notowanie 1011 - 25.07.2010 - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4) +---- Dział: ku3a - lista przebojów (/forumdisplay.php?fid=24) +---- Wątek: notowanie 1011 - 25.07.2010 (/showthread.php?tid=8791) |
notowanie 1011 - 25.07.2010 - ku3a - 28.07.2010 03:52 PM Tym razem kluczem do sukcesu było dobre zaprezentowanie się w czasie mojego wakacyjnego wyjazdu. I od razu widać kto trafił w najlepsze warunki - zespół Qube 2 razy skoczył z drugiej dziesiątki na trzecie miejsce! W przypadku płyty "Incubate" potrzebowałem tylko uważniejszego słuchania, bo duży potencjał widziałem już po pierwszym przesłuchaniu płyty. Utwór "Nothing" podoba mi się najbardziej, a przy takim ataku wygląda na to, że najniższy stopień podium nie musi być końcem możliwości. Zespół Qube to jeden z moich najcelniejszych strzałów niemal w ciemno w ostatnich latach. Poznałem ich można by rzec przypadkiem. Szukałem w sklepach płyty Circle Of Bards, ale nigdzie nie mogłem znaleźć i w końcu zdecydowałem się zamówić na stronie wytwórni. Żeby koszt przesyłki bardziej się zamortyozwał postanowiłem dorzucić do koszyka coś jeszcze. Przede wszystkim album grupy Acute Mind (notowanie pochodzi z niedzieli, więc nie uwzględnia jeszcze wczorajszego koncertu), z którego znałem 3 utwory i wszystkie mi się podobały, ale chciałem coś więcej. Sprawdziłem dostępne w internecie utwory zespołów znajdujących się pod skrzydłami Electrum Production i po jednym przesłuchaniu jednego utworu grupy Qube zdecydowałem się kupić i tę płytę. Teraz wiem, że to był strzał w dziesiątkę . Cieszę się, że i na innych listach na mycharts oni się pojawiają i mam nadzieję, że na tym się nie skończy . W czasie mojego wyjazdu udało mi się zobaczyć (nieoczekiwanie, bo termin wyjazdu nie był wybierany pod tym kątem) inscenizację oblężenia Malborka. Imponujące przedsięwzięcie!! Spodziewałem się jakiegoś narratora i ewentualnie jakichś jeźdźców którzy by się stukali patyczkami imitującymi miecze, a tymczasem zobaczyłem wielkie widowisko z dziesiątkami rycerzy na koniach, z wielkokrotnie większą liczbą pieszych, z łucznikami, z walkami na miecze, z konnymi pojedynkami, z katapultami, z wybuchami, z pieczołowicie przygotowanym scenariuszem, z zawodowymi aktorami (m.in. Robert Gonera) i zawodowym niewidocznym narratorem (Krystyna Czubówna). Coś fantastycznego! Po takich wspomnieniach po prostu musiała dobry wynik osiągnąć płyta Circle Of Bards , po raz pierwszy wskakując do dziesiątki. Ostatnia nowość w dziesiątce płyt również jest polska. Zespół NeLL już kilka razy znajdował się w drugiej dzisiątce, ale nigdy się nie przebił do pierwszej. Zbudował sobie jednak na tyle solidną pozycję, że gdy teraz słuchałem tej płyty po przerwie, to te miłe wrażenia wróciły ze zdwojoną siłą. Efektem wakacyjnej pogody i nastroju jest również powrót do pierwszej dziesiątki Gogol Bordello. Nowe Simply Red to już niekoniecznie wakacyjny utwór i o zupełnie innym charakterze niż Gogol, ale na tyle dobry, że wart wejścia na listę. Od razu po moim powrocie z wakacji poszedłem na koncert Spiętego. Jak wiadomo, koncert to dobry moment na to, by spodobał sie jakiś utwór który wcześniej niespecjalnie chwytał. Tym razem swą szansę dobrze wykorzystał "Być jak Kazimierz Deyna". Notowanie 1011: 01. 01. 03. 03. Old Mary - The Dead Weather 02. 02. 19. 19. doDekafonia - Strachy na Lachy 03. 13. 01. 01. Nothing - Qube 04. 06. 02. 02. Where Did All The Love Go - Kasabian 05. 05. 03. 03. Only Time Will Tell - John Illsley & Mark Knopfler 06. 14. 04. 01. My Companjera - Gogol Bordello 07. 03. 06. 06. Hate Worldwide - Slayer 08. 04. 15. 04. Prąd stały / Prąd zmienny - Lao Che 09. 08. 64. 06. All Nightmare Long - Metallica 10. 07. 07. 07. Nightmare - Avenged Sevenfold 11. 09. 06. Chant For Eschaton 2000 - Behemoth 12. 11. 24. Just Breathe - Pearl Jam 13. 18. 10. Jeszcze raz, jeszcze dziś - Armia 14. 10. 06. Ov Fire And The Void - Behemoth 15. 12. 06. Invisible Light - Scissor Sisters 16. 16. 05. Faza delta - Hey 17. 17. 11. Chrystus miasta - Buldog 18. 19. 04. Borders Are - Serj Tankian 19. 15. 11. Die By The Drop - The Dead Weather 20. 27. 04. El Dorado - Iron Maiden 21. 24. 03. Girl I Love You - Massive Attack & Horace Andy 22. 22. 06. Trouble Is - Turboweekend 23. 25. 08. Misery - Acute Mind 24. 20. 18. Gate 21 - Serj Tankian & Auckland Philharmonia Orchestra 25. 26. 19. Radio Dalmacija - Strachy na Lachy 26. 23. 44. Resistance - Muse 27. 30. 12. Do generałów - Buldog 28. 28. 03. You Just Can't Win - The Dead Weather 29. 34. 03. It's Not Over Yet - Klaxons 30. NN. 01. Być jak Kaziemierz Deyna - Spięty 31. 32. 19. Dzieje grzechu - Muniek & Anna Maria Jopek 32. 21. 06. World Painted Blood - Slayer 33. 29. 13. Kalejdoskop bardo - Robert Gawliński 34. 36. 02. Deep Inside - Terminal 35. 35. 05. Streets Of Heaven - John Illsley & Mark Knopfler 36. 37. 36. Made In China - Happysad 37. 31. 10. Grief and Pain - Acute Mind 38. 33. 08. Jak mnie kochasz to mnie puść - Kumka Olik 39. NN. 01. Beside You - Simply Red 40. 42. 14. O tych w Krakowie - Czesław Śpiewa 41. 39. 10. Qui Ătes-Vous? - Emmanuelle Seigner & Roman Polański 42. 50. 24. Ostatki - nie widzisz stawki - Strachy na Lachy 43. 47. 40. Bad Company - Five Finger Death Punch 44. 38. 21. Amnezja - Kult 45. 40. 17. The Charade - Serj Tankian 46. 41. 15. Karinga - Kult 47. 43. 09. Podobno nie ma już Francji - Kumka Olik 48. 44. 08. Niedojrzałość - Kumka Olik 49. 48. 08. Uprising - Sabaton 50. 46. 06. Head Crusher - Megadeth Wypadły (z którego, ile razy były na liście): 45. 06. Now You See Her - Crash Test Dummies 49. 40. Tribute - Tenacious D Legenda: Pierwsza dziesiątka - miejsce, miejsce tydzień temu, liczba tygodni w dziesiątce, liczba tygodni w dziesiątce pod rząd. Kolejne dziesiątki - miejsce, miejsce tydzień temu, licza tygodni w pięćdziesiątce. Lista płyt. Notowanie 999: 01. 01. 04. 04. West Ryder Pauper Lunatic Asylum - Kasabian 02. 02. 10. 10. Sea of Cowards - The Dead Weather 03. NN. 01. 01. Incubate - Qube 04. 04. 21. 21. Dodekafonia - Strachy na Lachy 05. NN. 01. 01. White Noise Zone - NeLL 06. 03. 11. 11. Chrystus miasta - Buldog 07. 05. 06. 06. World Painted Blood - Slayer 08. 06. 48. 06. Death Magnetic - Metallica 09. 07. 62. 06. Load - Metallica 10. NN. 01. 01. Circle of Bards - Circle of Bards Wypadły (z którego, ile razy były w dziesiątce, ile razy były w dziesiątce pod rząd): 08. 44. 05. Elect The Dead - Serj Tankian 09. 07. 07. Podobno nie ma już Francji - Kumka Olik 10. 13. 03. Backspacer - Pearl Jam -------------------------- 11. Backspacer - Pearl Jam 12. Podobno nie ma już Francji - Kumka Olik 13. Elect The Dead - Serj Tankian 14. Trans-Continental Hustle - Gogol Bordello 15. Fire - Hey 16. Prąd stały / Prąd zmienny - Lao Che 17. Beautiful Freak - Eels 18. Acute Mind - Acute Mind 19. Tree Of Lie - Terminal 20. Streets of Heaven - John Illsley - Miszon - 28.07.2010 05:32 PM ku3a napisał(a):07. 03. 06. 06. Hate Worldwide - SlayerOstre granie nie odpuszcza! A nawet jeśli troszkę, to poza trzydziechą czają się kolejni, awansujący zwykle kowale. ku3a napisał(a):05. NN. 01. 01. White Noise Zone - NeLLA, to wreszcie się wyjaśniło co to za jakieś: "cześć tu (ktośtam) z zespołu Nell, słuchacie Radia Orbit" Cytat:49. 40. Tribute - Tenacious DMam deja vu. Wydawało mi się, że to już kiedyś spadło z tej listy? - Kertoip - 28.07.2010 11:46 PM ciekawym się wydaje ten Qube. Armia, jeszcze raz +5 Kasabian troszku wiekowy jest już, ale to pewnie płynie tak na fali Oupenera. chociaż ja o wiekowości utworów wolę nic nie mówić bo się to obróci przeciw mnie jeszcze słuchałem Acute Mind, ale nie zrobiła na mnie większego wrażenia. poza Misery w sumie - Tomekk - 29.07.2010 12:00 AM Gogol nieźle sobie poczynia oprócz niego, kibicuję jeszcze Lao z dziesiątki Twoje nowości raczej neutralne. U mnie to będzie bomba Re: notowanie 1011 - 25.07.2010 - pabloyd - 31.07.2010 10:43 PM ku3a napisał(a):18. Acute Mind - Acute MindChyba po koncercie dostaną kopa w góre ? - pabloyd - 31.07.2010 10:51 PM Kertoip napisał(a):słuchałem Acute Mind, ale nie zrobiła na mnie większego wrażenia. poza Misery w sumieTa płyta wymaga więcej przesłuchań Spróbuj posłuchać parę razy ostatnich 3 kawałków pod rząd - robią wrażenie. Re: notowanie 1011 - 25.07.2010 - pabloyd - 31.07.2010 10:54 PM ku3a napisał(a):zespół Qube 2 razy skoczył z drugiej dziesiątki na trzecie miejsce! W przypadku płyty "Incubate" potrzebowałem tylko uważniejszego słuchania, bo duży potencjał widziałem już po pierwszym przesłuchaniu płyty. Utwór "Nothing" podoba mi się najbardziej, a przy takim ataku wygląda na to, że najniższy stopień podium nie musi być końcem możliwości. Zespół Qube to jeden z moich najcelniejszych strzałów niemal w ciemno w ostatnich latach. Poznałem ich można by rzec przypadkiem. Szukałem w sklepach płyty Circle Of Bards, ale nigdzie nie mogłem znaleźć i w końcu zdecydowałem się zamówić na stronie wytwórni. Żeby koszt przesyłki bardziej się zamortyozwał postanowiłem dorzucić do koszyka coś jeszcze. Przede wszystkim album grupy Acute Mind (notowanie pochodzi z niedzieli, więc nie uwzględnia jeszcze wczorajszego koncertu), z którego znałem 3 utwory i wszystkie mi się podobały, ale chciałem coś więcej. Sprawdziłem dostępne w internecie utwory zespołów znajdujących się pod skrzydłami Electrum Production i po jednym przesłuchaniu jednego utworu grupy Qube zdecydowałem się kupić i tę płytę. Teraz wiem, że to był strzał w dziesiątkę . Cieszę się, że i na innych listach na mycharts oni się pojawiają i mam nadzieję, że na tym się nie skończy .Przekonałeś mnie, zapisuje sobie Qube do poznania - Yoda - 01.08.2010 07:40 PM Interesuje mnie to Qube, ale czy to jest bardziej podobne do Acute Mind czy Circle of Bards? Armia, i Ironi ładnie. Ciekawe czy coś z tej dwójki wejdzie do 10 - 1981 - 02.08.2010 04:04 AM ku3a napisał(a):Lista płyt. Notowanie 999:Następnym razem wielka feta! Szykujesz jakieś fajerwerki? - AKT! - 02.08.2010 01:27 PM Cóż, ja wolę chyba wakacyjną mdłość (hmmm, dziwne słowo!) w stylu "Summer Day" czy "The Suburbs" niż rzeczy w stylu "My Companjera", które są tak potwornie interkontynentalne, że kradną trochę z Bałkanów, trochę z Brazylii, trochę z bluegrassu, trochę z Włoch, a i tak słychać, że to Ameryka Tyle osób ostatnio zachwyca się Acute Mind, że muszę ich sam przesłuchać. Choć zwykle jakoś tak bywa, że ja zachwycam się czymś zupełnie innym, ale czemu po raz kolejny nie spróbować? Dodetronizacja widzę przebiegła skutecznie. Dead Weather wydaje mi się o wiele bardziej satysfakcjonujące na 1 niż Strachy. Co prawda singiel się u mnie nie przebił, ale uważam, że to jeden z gorszych kawałków na płycie, więc coś na pewno jeszcze się pojawi. - ku3a - 03.08.2010 04:13 PM Miszon napisał(a):Ostre granie nie odpuszcza!i mam nadzieję, że nigdy nie odpuści . nawet jeśli nie będzie tak ekstremalne. Miszon napisał(a):A, to wreszcie się wyjaśniło co to za jakieś: "cześć tu (ktośtam) z zespołu Nell, słuchacie Radia Orbit"grałem ich też kilkanaście tygodni temu w Rockiestrze . Miszon napisał(a):Mam deja vu. Wydawało mi się, że to już kiedyś spadło z tej listy?tak, wydawało Ci się . Kertoip napisał(a):ciekawym się wydaje ten Qube.bo takim jest Kertoip napisał(a):słuchałem Acute Mind, ale nie zrobiła na mnie większego wrażenia. poza Misery w sumienajmniej reprezentatywny numer na płycie . Tomekk napisał(a):Gogol nieźle sobie poczyniato poczekaj na następne notowanie . pabloyd napisał(a):Chyba po koncercie dostaną kopa w góre ?już za chwilę wszystko się wyjaśni . Yoda napisał(a):Interesuje mnie to Qube, ale czy to jest bardziej podobne do Acute Mind czy Circle of Bards?napisałem o CoB, bo to w jakiś sposób dzięki tej płycie poznałem Qube, ale muzycznie to niewiele ma wspólnego . znacznie więcej wspólnego jest z Acute. zresztą na jesieni te 2 zespoły mają grać razem w ramach Progressive Autumn Tour . powiedzmy, że gdyby z Acute zabrać trochę progresywności, a w zamian dołożyć jeszcze trochę więcej mocniejszego uderzenia, to wyszłoby coś podobnego do Qube. Cytat:Armia, i Ironi ładnie. Ciekawe czy coś z tej dwójki wejdzie do 10Ironi mogą mieć wsparcie jak już poznam płytę. zobaczy się. 1981 napisał(a):Następnym razem wielka feta! Szykujesz jakieś fajerwerki?jakieś podsumowanie podobne do tego co teraz się odbywa przy okazji minionego tysięcznego notowania piosenek . aaktt napisał(a):Cóż, ja wolę chyba wakacyjną mdłość (hmmm, dziwne słowo!) w stylu "Summer Day" czy "The Suburbs" niż rzeczy w stylu "My Companjera", które są tak potwornie interkontynentalne, że kradną trochę z Bałkanów, trochę z Brazylii, trochę z bluegrassu, trochę z Włoch, a i tak słychać, że to Amerykatak jak napisałem w komentarzu do Twojej listy, dobrze, że każdy może dla siebie znaleźć to co lubi . mi się Gogol bardzo podoba i nie chce mi się robić żadnych analiz czego to jest miks. podoba się, wprawia w dobry nastrój i już . aaktt napisał(a):Dodetronizacja widzę przebiegła skutecznie.nigdzie żadna piosenka nie jest na pierwszym przez wieczność. aaktt napisał(a):coś na pewno jeszcze się pojawi.będę wypatrywać . |