DLP - Notowanie 182 (29.05.10) - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Zamrażarka (/forumdisplay.php?fid=13) +---- Dział: Domowa Lista Przebojów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Wątek: DLP - Notowanie 182 (29.05.10) (/showthread.php?tid=8300) Strony: 1 2 |
DLP - Notowanie 182 (29.05.10) - saferłel - 29.05.2010 03:12 PM Arcade Fire - The Suburbs - Arcade Fire grają Wilco, The New Pornographers, The Sleepy Jackson, a nawet samplują te płaczące gitary z przeboju zespołu, którego nazwy nigdy (cholera) nie potrafię sobie przypomnieć w odpowiednim momencie. Co z tego? Koniec końców wyszedł im jeden z lepszych singli w tym roku. Od pierwszego taktu świetnie definiujący/wyrażający swoje możliwości. Na ciepły motyw przewodni (jak uroczo to brzmiało z sampla, prawda?) nałożyli tęskliwy tekst chłopca z przedmieść, który pragnie wrócić do swoich korzeni, swojej małej ojczyzny. Akompaniują mu doskonałe, marszowe bębny, emocjonalny śpiew Williama Butlera, a ostatnie dwie minuty ''The Suburbs'' są prawdziwym mistrzostwem aranżacyjnym, pełnym przepychu jaki stopniowo zaczyna się spiętrzać prowadząc słuchacza do finału. Spełniło się moje wielkie muzyczne marzenie. Mój ulubiony zespół nie tylko nagrał świetny kawałek, ale też zapewnił nim sobie miejsce w ścisłym topie własnej twórczości, co w odniesieniu do albumów ''Funeral'' i ''Neon Bible'' wydawało się misją niewykonalną. Arcade Fire - Month Of May - Kompletnie przeciwieństwo ''The Suburbs'', nagrane być może dla żartu, ale wywołujące całkiem poważny zachwyt wielu osób. Punk is not dead! - tak można by skwitować kawałek, który wykluł się z frustracji, nudy i pragnienia życia dla wyższych celów. Gdyby debiutancka, definiująca gatunek i w końcu jedyna płyta Sex Pistols wypełniona była takimi numerami, to może cały zachwyt skupiony na niej byłby w jakiś sposób uzasadniony. Arcade Fire są tu mroczni, drapieżni, poszukujący nowych rozwiązań i ścieżek w swojej i tak już przebogatej karierze. Zmieniają punk w art punk, wpisując się mentalnie w klimaty krążka ''Neon Bible''. Ale to już nie jest ''Neon Bible''. To będzie '' The Suburbs''. Janelle Monáe & Saul Williams - Dance Or Die - Zaskoczeni? Ci, którzy obserwowali moje potyczki z płytą ''The ArchAndroid'' pewnie tak. Singlowe ''Cold War'' wydawało się pewniakiem, lecz ostatecznie postawiłem na imprezowe ''Dance Or Die'' (kurcze, co za wymowny tytuł). W końcu mamy już lato I będę to uporczywie powtarzał w każdym komentarzu do każdej listy przez najbliższe miesiące. Takich bezczelnych summersongów będzie przecież tylko przebywać, a DLP z chęcią zaopiekuje się każdym co bardziej ciekawym. ''Dance Or Die'' według mojej mamy (kiedyś przypadkowo podsłuchała jak odpalam cały album) zostało stworzone w Brazylii, w czasie karnawału i jest czymś w stylu nowoczesnej samby zmieszanej elektroniką, alternatywnym r'n'b (hehe) gitarowymi fantazjami Carlosa Santany. Zaskoczony tak bogatym opisem z jej strony, po pewnym czasie stwierdziłem, że to ma sensie faktycznie tak brzmi. Janel z drobną pomocą Saula stworzyli być może najbardziej taneczny kawałek tego roku. Scissor Sisters - Fire With Fire - Amerykańska odpowiedź na ''Did You See Me Coming'' PSB. Podobnie wciągająca, podobnie banalna, nieodłączna propozycja stacji radiowych w nadciągających tygodniach. Oby. Na początku trochę przeraził mniej jej wybitnie nieskomplikowany mechanizm, lecz stwierdziłem, że to w końcu Scissor Sisters na całego! Ich prawdziwa twarz. Jedne zespoły mają zostawiać po sobie wrażenie wiecznej zagadki, a inne powinny bawić, jadąc na najbardziej utartych schematach. Ważne, by robiły to z wdziękiem i odrobinę inteligentnej od innych. ''Fire With Fire'' spełnia wszystkie możliwe kryteria dobrej piosenki pop/dance, więc lista przyjmuje ją z otwartymi ramionami. I jeszcze jedno - podoba się mamie, a z jej zdaniem muszę się liczyć, oj muszę Goldfrapp - Alive - Goldfrapp z płyty ''Head First'' po raz trzeci. W hołdzie Abbie, Electric Light Orchestra oraz Olivii Newton-John. Przebojowo odrestaurowują lata 80 w rytm trzeszczących klawiszy, syntezatorowych imitacji fortepianu, laserowych gitar i znakomitego wokalu Alison. Zabawy nie psuje tego nawet dosyć mroczna wizja świata przedstawiona w teledysku Retro pełną gębą i najprawdziwsze z możliwych obliczy ich nowego krążka. Wiem, że wielu z Was widziało Blur na pierwszym miejscu już 3-4 notowania temu, lecz w końcu kto zna lepiej DLP niż jej właściciel? Mogłem potakiwać głową, komentować te zapewnienia z przymrużeniem oka, ale zdawałem sobie sprawę, że ''Fool's Day'' to nie jest drugie ''Coffe And TV'' albo ''Out Of Time''. Tydzień temu byłem pewien, że ''zawiodę'' i The National nie będzie miało problemu z ponownym odparciem ataku na tron. A jednak! Najpierw pojawił się singiel Arcade Fire, który wstrząsnął ziemią i spowodował, że zapragnąłem więcej takiego folkującego, pierwotnego w swoim wymiarze grania na swojej liście. Chwilę potem słońce zaświeciło na niebie na tyle wyraźnie, że leniwe, ale przecież LETNIE jak nie wiem co ''Fool's Day'' zaczęło nagle zrównywać się poziomem z kompletnie wyalienowanym numerem jeden, który swojego miejsca powinien raczej szukać pośród głuszy lasów w stanie Waszyngton. Listę ułożyłem już wczoraj, ale do dzisiaj kombinowałem ze zwycięzcą. Zdecydowało coś w rodzaju rzutu monetą, bo czasami inaczej się nie da. W taki oto sposób legendarny Blur zaliczył swój pierwszy numer jeden w historii DLP , a patrząc na całą tę historię stwierdzam, że tytułowym głupcem zostałem ja AP. PP. LT. 01. 02. 07. Blur - Fool's Day 02. NE. 01. Arcade Fire - The Suburbs 03. 01. 05. The National - Afraid Of Everyone 04. 03. 05. Gorillaz - Plastic Beach 05. 15. 02. Menomena - Five Little Rooms 06. 08. 05. CocoRosie - Trinity's Crying 07. 05. 04. How To Destroy Angels - A Drowning 08. 10. 04. Wolf Parade - Ghost Pressure 09. 04. 06. Crystal Castles - Celestica 10. 06. 10. The National - Bloodbuzz Ohio 11. 20. 03. Morcheeba - Even Tough 12. 09. 07. Ariel Pink's Haunted Graffiti - Round And Round 13. 07. 07. Stone Temple Pilots - Between The Lines 14. 14. 07. Doves - Andalucia 15. 40. 02. Tame Impala - Solitude Is Bliss 16. NE. 01. Arcade Fire - Month Of May 17. 21. 03. Mitchell Museum - Warning Bells 18. 18. 06. Scissor Sisters - Invisible Light 19. 12. 10. Broken Social Scene - Forced To Love 20. 11. 11. UNKLE - Natural Selection 21. 29. 04. The Flaming Lips - Convinced Of The Hex 22. 13. 09. Band Of Horses - Compliments 23. 16. 06. James - Ten Below 24. 27. 04. MGMT - Brian Eno 26. 23. 11. Hey - Faza Delta 26. 32. 02. The Pains Of Being Pure At Heart - Say No To Love 27. 25. 08. Tindersticks - Keep You Beautiful 28. 19. 15. Joanna Newsom - Good Intentions Paving Company 29. 24. 14. The Radio Dept. - Heaven's On Fire 30. NE. 01. Janelle Monáe & Saul Williams - Dance Or Die 31. 22. 20. Yeasayer - Ambling Alp 32. 17. 09. Hole - Samantha 33. 37. 03. Flying Lotus & Thom Yorke - ...And The World Laughs With You 34. 26. 10. Skunk Anansie - Squander 35. 30. 13. Junior Boys - Dull To Pause 36. 34. 08. Yello & Heidi Happy - You Better Hide 37. 45. 15. Katie Melua - The Flood 38. 33. 09. Jarvis Cocker - Hold Still 39. 39. 05. The Big Pink - Count Backwards From Ten 40. 28. 15. Caribou - Odessa 41. 38. 09. The New Pornographers - Crash Years 42. 31. 14. Black Rebel Motorcycle Club - River Styx 43. 44. 11. Archie Bronson Outfit - Sharks Tooth 44. NE. 01. Scissor Sisters - Fire With Fire 45. 48. 07. The Pipettes - Stop The Music 46. 42. 13. Lao Che - Życie Jest Jak Tramwaj 47. 50. 02. DOM - Living In America 48. 43. 19. Lao Che - Czas 49. 46. 14. Gorillaz - To Binge 50. 49. 03. Thieves Like Us - Forget Me Not 51. 61. 09. Mini Viva - Left My Heart In Tokyo 52. 47. 24. Massive Attack - Paradise Circus 53. 35. 15. Owen Pallet - Midnight Directives 54. 36. 17. Arctic Monkeys - My Propeller 55. 41. 13. Piano Magic & Brendan Perry - The Nightmare Goes On 56. NE. 01. Goldfrapp - Alive 57. 53. 37. Grizzly Bear - While You Wait For The Others 58. 52. 19. Gorillaz - Stylo 59. 51. 13. We Have Band - Divisive 60. 54. 18. Armia - Freak 60. 57. 12. Fyfe Dangerfield - Faster Than The Setting Sun 62. 55. 20. Ian Brown - Laugh Now 63. 58. 16. Alice In Chains - When The Sun Rose Again 64. 59. 08. Melissa Auf Der Maur - Out Of Our Minds 65. 62. 18. Goldfrapp - Believer 66. 56. 12. Faithless - Not Going Home 67. 68. 20. Muchy - Przesilenie 68. 60. 17. The xx - VCR 69. 64. 19. Goldfrapp - Rocket 70. 63. 25. Pet Shop Boys - The Way It Used To Be Z listy wypadły: z 65 Jacek Lachowicz - Joy - po 18 tyg. (max: 2) z 66 Portishead - Chase The Tear - po 24 tyg. (max: 1) z 67 Bill Callahan - The Wind And The Dove - po 19 tyg. (max: 1) z 69 The Smashing Pumpkins - Widow Wake My Mind - po 18 tyg. (max: 18) z 70 Grizzly Bear - All We Ask - po 20 tyg. (max: 25) - AKT! - 29.05.2010 03:43 PM Ale fajerwerkowe to notowanie! Blur na szczycie, zaraz za nim Arcade Fire i The National, naprawdę świetne top 3. Niżej kolejne AF i zupełnie zaskoczyłeś mnie tą Janelle! Bardzo ładny debiut, bardzo dobrego numeru i w ogóle cieszę się, że płyta się jednak podoba i coś się z niej tu pojawiło "Alive" trochę nisko, ale pewnie jeszcze się wybiją, w końcu idzie lato A jeśli chodzi o Scissor Sisters to mnie niestety ten singiel nieco zawiódł. Nie żebym czegoś od nich oczekiwał, bo w sumie znam tylko kilka starszych singli, ale bardzo mdły jest ten numer w porównaniu do poprzednich "Bloodbuzz Ohio" już w odwrocie? - saferłel - 29.05.2010 03:49 PM aaktt napisał(a):zupełnie zaskoczyłeś mnie tą Janelle!Czyli dobrze wyczułem reakcje, heh. aaktt napisał(a):"Alive" trochę nisko, ale pewnie jeszcze się wybiją, w końcu idzie latoJak już wspomniałem u mnie trwa już lato, więc może być faktycznie tylko lepiej ;] aaktt napisał(a):A jeśli chodzi o Scissor Sisters to mnie niestety ten singiel nieco zawiódł. Nie żebym czegoś od nich oczekiwał, bo w sumie znam tylko kilka starszych singli, ale bardzo mdły jest ten numer w porównaniu do poprzednichMiałem podobne odczucia, ale dałem im szansę i kilka razy przewinęli się przez moją playlistę zanim odkryłem urok tego nagrania. Tak jak w opisie. Nie zachwycili samą koncepcją, ale wykonaniem już tak. Ten singiel to w swojej kategorii naprawdę dobra rzecz. Cytat:"Bloodbuzz Ohio" już w odwrocie?Ciężko nie być w odwrocie jak wskakuje jedna nowość na drugie, z 15 miejsca atakuje znakomita Menomena, a Wolf Parade nie odpuści. - AKT! - 29.05.2010 03:56 PM No i to jakby nie patrzeć najstarszy numer w top 10 - 1981 - 29.05.2010 04:38 PM Scissor Sisters do mnie pewnie trafią - lubię ich. Blur na pierwszym - już w zeszłym tygodniu przebiłeś ich wynik na mojej liście. U mnie chyba szczytu nie będzie... Arcade Fire poznałem - na razie cienko, nie bardzo rozumiem, co w nich takiego wyjątkowego. Cóż, jeszcze dam im szansę. - chris975 - 29.05.2010 04:49 PM Mój obecny lider w końcu debiutuje No i Twój obecny lider jest niczego sobie - saferłel - 29.05.2010 07:06 PM 1981 napisał(a):Arcade Fire poznałem - na razie cienko, nie bardzo rozumiem, co w nich takiego wyjątkowego.Wszystko. Po prostu jeśli nie lubisz amerykańskiego indie, to nawet tak wyśmienita ekipa cię nie przekona. To tak jakbym ja miał metal pokochać. Z drugiej strony może wystarczy trochę dłużej posłuchać. To nie jest typ 3 minutowego singla w stylu wspominanego zresztą tutaj Scissor Sisters. ''Suburbs'' cieszy w inny sposób. Widzę, że polubiłeś The National, którzy są strasznymi smutasami i melancholikami, więc wszystko przed tobą i każdym innym początkowo zniechęconym nowym AF 1981 napisał(a):U mnie chyba szczytu nie będzie...Skoro lokalne sławy go blokują. Trudno chris975 napisał(a):Mój obecny lider w końcu debiutujeBędą się do siebie zbliżali - furbul - 29.05.2010 08:56 PM saferłel napisał(a):01. 02. 07. Blur - Fool's DayBardzo dobrze. Moje ubiegłotygodniowe proroctwa się sprawdziły. U mnie trochę opada, ale to spowodowane bardzo silną konkurencją. saferłel napisał(a):02. NE. 01. Arcade Fire - The SuburbsPomimo tego, że w pierwszych chwilach Month of May mnie zachwyciło, to w tej minucie też uważam, że Suburbs jest lepsze. saferłel napisał(a):03. 01. 05. The National - Afraid Of Everyone saferłel napisał(a):15. 40. 02. Tame Impala - Solitude Is BlissŁał. Porządnie sobie radzi. saferłel napisał(a):23. 16. 06. James - Ten BelowCrazy chyba bardziej mi się spodobało. saferłel napisał(a):37. 45. 15. Katie Melua - The FloodNo proszę, a już miała wypadać. - saferłel - 29.05.2010 09:45 PM furbul napisał(a):U mnie trochę opada, ale to spowodowane bardzo silną konkurencją.Mam nadzieję, że w ostatecznym rozrachunku upora się z niektórymi z tych ''konkurentów''. furbul napisał(a):Pomimo tego, że w pierwszych chwilach Month of May mnie zachwyciło, to w tej minucie też uważam, że Suburbs jest lepsze.W sumie trochę się obawiałem, że lepsza część singla zostanie trochę przyćmiona przez szaleńcze ''Month Of May'', ale jednak jest dobrze Chociaż liczyłem od razu na top 70, a nie tylko poczekalnie ;P furbul napisał(a):Ja nie wiem do końca co ma oznaczać ta minka, stosujecie ją jak popadnie. The National teoretycznie nadal może być uznawane za lidera. Trzy znakomite zespoły na podium. Dawno nie było tak wysokiego poziomu. furbul napisał(a):Crazy chyba bardziej mi się spodobało.Radio usilnie to promuje, bo jest pierwsze na Ep-ce :/ Ja się nie dałem Cytat:No proszę, a już miała wypadać.Tak? Nie wiedziałem nic o tym ;] - furbul - 29.05.2010 09:48 PM saferłel napisał(a):Mam nadzieję, że w ostatecznym rozrachunku upora się z niektórymi z tych ''konkurentów''.Masz kooś konkretnego na myśli? saferłel napisał(a):Chociaż liczyłem od razu na top 70, a nie tylko poczekalnie ;PTak się nie da. Cytat:Ja nie wiem do końca co ma oznaczać ta minka, stosujecie ją jak popadniena pewno nie jak popadnie ;] saferłel napisał(a):Radio usilnie to promuje, bo jest pierwsze na Ep-ce :/ Ja się nie dałemAle jest lepsze, więc ja się dałem. saferłel napisał(a):Tak? Nie wiedziałem nic o tym ;]Nie chciałem Ci nic mówić, żebyś się nie sugerował - saferłel - 29.05.2010 09:52 PM Cytat:Masz kooś konkretnego na myśli?Skomentuję już u ciebie furbul napisał(a):Tak się nie da.Jakieś zasady? furbul napisał(a):na pewno nie jak popadnie ;]Ja odniosłem takie wrażenie, ale ok. Nie chcę, by ten temat stał się kolejnym, gdzie będzie debata o takich sprawach, hehe furbul napisał(a):Ale jest lepsze, więc ja się dałem.Wszczepiono Ci czip i dlatego teraz tak jesteś zaprogramowany - furbul - 29.05.2010 09:55 PM saferłel napisał(a):Jakieś zasady?Oczywiście. Bez zasad nie ma zabawy saferłel napisał(a):Nie chcę, by ten temat stał się kolejnym, gdzie będzie debata o takich sprawach, heheTo akurat nie zależy od Ciebie, hehe saferłel napisał(a):Wszczepiono Ci czip i dlatego teraz tak jesteś zaprogramowanyA może Jacob mnie dotknął? - saferłel - 29.05.2010 09:59 PM Cytat:A może Jacob mnie dotknął?To się okaże jutro o 22:00 na AXN. Na pewno zostanie tam poruszony ten temat. W końcu wokalistą Jamesa jest sam Sawyer furbul napisał(a):To akurat nie zależy od Ciebie, heheMogę usuwać posty jakby co - furbul - 29.05.2010 10:05 PM saferłel napisał(a):To się okaże jutro o 22:00 na AXN. Na pewno zostanie tam poruszony ten temat. W końcu wokalistą Jamesa jest sam SawyerA który jutro tam macie odcinek? saferłel napisał(a):Mogę usuwać posty jakby coA ja mogę dodawać kolejne - saferłel - 29.05.2010 10:09 PM furbul napisał(a):A który jutro tam macie odcinek? Szósty, o ile uzna się, że te dwa odcinki rozpoczynające drugą serię to jeden wydłużony do dwóch godzin. - furbul - 29.05.2010 10:18 PM Nie nie nie, tak się nie uznaje. To były dwa odcinki. Jutro odcinek o jednej z moich ulubionych postaci - saferłel - 30.05.2010 03:03 PM Lista płyt: 01 - Beth Gibbons & Rustin Man - Out Of Season (2002) 02 - Big Blood & the Bleedin' Hearts - Big Blood & the Bleedin' Hearts (2008) 03 - Janelle Monáe - The ArchAndroid (2010) 04 - Wild Nothing - Gemini (2010) 05 - Yo La Tengo - Electr-o-pura (1995) 06 - The New Pornographers - Together (2010) 07 - Beach Boys - Sunflower (1970) 08 - Faithless - The Dance (2010) 09 - Diablo Swing Orchestra - Sing Along Songs For The Damned & Delirious (2009) 10 - Christina Aguilera - Bionic (2010) - AKT! - 30.05.2010 03:11 PM O, Janelle znowu się pojawiła I "Sunflower" Jak tam "Sunflower"? - saferłel - 30.05.2010 03:19 PM Na razie się z nią osłuchuję. Nie przeszedłem jeszcze całej, zwykle zatrzymuje się na 6-7 kawałku. Powoli dawkuję materiał. Bolą mnie niektóre fragmenty, bo są mniej przebojowe niżbym chciał . To nie moja wina, że krążek zaczyna się od ''Slip On Though'' Na razie więcej nie napiszę. Na pewno ''Sunflower'' pojawi się jeszcze w Liście Płyt, a potem spróbuję ''Surf's Up'' i w ogóle na lato zgram sobie dyskografię Beach Boys. Chciałbym posłuchać, ale też zgromadzić wszystkie płyty w jednym miejscu i mieć je pod ręką. - AKT! - 30.05.2010 03:25 PM "Surf's Up" to nie jest dobra płyta na lato, jedna z ich najbardziej ponurych obok "Holland" (które chyba tylko ja tak odbieram, ale tam nawet wesołe numery, których jest trochę brzmią jakoś trochę apokaliptycznie) i "Carl & the Passions" A "Sunflower" jest nierówne, to prawda, ma fajny klimat jak się go słucha w słoneczne przedpołudnie na cały regulator. Moje prywatne highlighty to "The Whole World" i "Deirdre". Na wydaniu brytyjskim album zaczynał się od "Cottonfields", które było chyba na "Friends" albo "20/20" w oryginale. Ale tutaj lepiej się komponuje z resztą |