DLP - Notowanie 174 (06.04.10) - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Zamrażarka (/forumdisplay.php?fid=13) +---- Dział: Domowa Lista Przebojów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Wątek: DLP - Notowanie 174 (06.04.10) (/showthread.php?tid=7848) Strony: 1 2 |
DLP - Notowanie 174 (06.04.10) - saferłel - 06.04.2010 05:34 PM The New Pornographers - Crash Years - nie ukrywam, byłem im ten debiut winien. Trzy lata temu przywalili (nawiązując do języka z okładki) albumem ''Challengers''. Nie tylko mi, ale też krytykom, chociaż ci znali ich już doskonale. Możliwe, iż to właśnie tamta pozycja przemieniła mnie w miłośnika niezależnej muzyki z Nowego Świata, która w przeciwieństwie do swojej odpowiedniczki z Wielkiej Brytanii ma raczej tendencje do trzymania równej i stabilnej formy. The New Pornographers stali się bardzo pożądanym produktem, ale na DLP ich zabrakło. Smutne, tym bardziej że w poczekalni gościły aż dwie kompozycje z ''Challengers. Taka była sobie historia. Na szczęście teraz mogę się w pełni zrehabilitować dzięki znakomitemu singlowi ''Crash Years''. Nagranie samo w sobie nic odkrywczego nie wnosi do opasłej księgi muzyki rozrywkowej, ale dostarcza bardzo potrzebnej endorfiny. To radosne, żywe indie z elementami country i muzyki folkowej, co jedno z drugiego tak naprawdę wynika. Nie może w tym koktajlu zabraknąć mocno zaznaczonych smyczków, walenia w bębenek, solówki na flecie i pogodnego pogwizdywania. Całość jest pieczołowicie monitorowana przez oko producenta, więc nie mowy o syndromie ''wiejskiej potańcówki w remizie''. Coś jeszcze? Hmmm, w utworze śpiewa dobrze znana niektórym Neko Case (tak, tak, ona tam jest wokalistką), a sama formacja pochodzi z Kanady, stolicy muzyki na rok 2010, tak sądzę... Hole - Samantha - o powrocie Hole, a przede wszystkim swoich przemyśleniach na temat ich reinkarnacji pisałem już przy okazji singla ''Skinny Little Bitch''. Dzisiaj mogę kontynuować wątek, mając na uwadze świetne nagranie ''Samantha'', owoc współpracy Courtney Love i Billy Corgana z The Smashing Pumpking. Sama piosenka liczy sobie kilka ładnych lat i w tym czasie przeszła niejedną bolesną metamorfozę, by ostatecznie trafić na come-back album ''Nobody's Daughter''. O dziwo, te nieustanne poprawki, ulepszanie, grzebanie w środku pacjentki, nie wyszły naszej bohaterce na złe. ''Samantha'' mimo reputacji ulicznicy (zawsze zakładam, że Hole śpiewa o dziwkach, ćpunach i złych nauczycielach - takie to pokolenie) ciągle ma w sobie pazur i klasę powiązaną z dawnymi nagraniami Love i spółki. To samo zresztą miałem przyjemność ''zarzucić'' ''Skinny Little Bitch''. Jeśli Courtney drze się, że ma być post-grunge, to jest post-grunge. Nie żadna pop-rockowa mizeria. Myślę, że utwór znajdzie uznanie zarówno u osób wiecznie zapatrzonych we ''flanelowe'' lata 90., jak i u poszukiwaczy kompozycyjnego wyrafinowania. ''Samantha'' została ukształtowana w bardzo przemyślany sposób i zapewniam, nie znudzi się szybko. Jarvis Cocker - Hold Still - przykro mi Jarvis, jeszcze trochę cię pomęczę. Sprawcą zamieszania jest nagranie ''Hold Still''. Piosenka zamyka drugi rozdział w solowej karierze wokalisty Pulp na mojej liście, ale jednocześnie funduje powrót do miejsca, gdzie wszystko się zaczęło, do punktu wyjścia. Tworzy się piękna klamra, na początku której znajdował się utwór ''I Never Said I Was Deep'', jazzowy hołd złożony idolom wokalisty z dzieciństwa. ''Hold Still'' to taka mała repryza do tamtego nagrania. Druga część klubowej sagi z ''Further Complications''. Mogłem zamiast niej wybrać przesiąknięte etnicznym duchem ''Caucasian Blues'' albo utrzymane wręcz w stylistyce lo-fi ''Homewrecker!'', jednak i tym razem postawiłem na charakterystyczny dla Jarvisa styl gentlemana. Band Of Horses - Compliments - ile miałem czasu na dobre poznanie nowego singla Band Of Horses? Trzy, może cztery dni. Czas krótki, a efekt niezwykle wymowny, prawda? ''Compliments'' podesłał mi mój znajomy, który bacznie przegląda całą blogosferę i nie mógł przeoczyć tak istotnej premiery. Ja dołożyłem kolejne ogniwo w łańcuszku, przesyłając piosenką Jackowi (Yacy) - wiadomo, największy fan Band Of Horses jakiego każdy z nas zna Opinie wcale nie były przesłodzone. Obaj stwierdziliśmy, że trzeba się jeszcze wkręcić w ten klimat i grzecznie wymieniliśmy uprzejmości. Kilka godzin (?) później Yacy już trzymał swoje Band Of Horses na swojej liście, a ja postanowiłem nie być gorszym Cóż więc przygotowali dla nas Ben Bridwell i jego załoga? Przede wszystkim bardzo optymistycznie brzmiący numer, który zaskoczył mnie w kontekście kilku innych ich nagrań, ale zaznaczam - specem od Band Of Horses jeszcze nie jestem. Sądzę, że ''Compliments'' to dobra rzecz dla tych, co w zeszłym roku polubili np. kolejny krążek Wilco i chcą, by taka muzyka nadal przewijała się przez ich playlistę. Mini Viva - Left My Heart In Tokyo - eh, nie mogłem się powstrzymać, wybaczcie Tydzień temu ''Squander'', a teraz ''Left My Heart In Tokyo''. Liczba oldboyów na mojej liście powiększa się w zastraszającym tempie Nie mógłbym jednak przeżyć ze świadomością, że zamknąłem bramy swojego notowania przed jednym z najbardziej chwytliwych motywów na electropopowej scenie w zeszłym roku. O Mini Viva już rozpisałem się nieco w sekcji ''Nowe albumy'', więc tutaj pozwolę sobie na krótką analizę samej piosenki. Na początek cyfra - 7, jak miejsce singla na brytyjskiej liście przebojów. Mógłbym wystukać, że w dzisiejszych czasach to rzadkość, by dobry numer okupował tak wysokie lokaty w UK, ale nie będę zakrzywiał rzeczywistości. W końcu Mini Viva to projekt o bardzo społecznym wymiarze, stworzony dla ludzi nie maskujących się za dnia na witrynach typu Drowned In Sound, Indie Cafe czy.....mycharts.pl Cała Wielka Brytania tańczyła do ''Left To My Heart In Tokyo'', chociaż kolejny singiel przepadł w odmętach obszernych półek w HMV i nieco skomplikował sytuację Mini Viva na rynku. Może te dwie dziewczyny nie są więc takie złe? Na pewno tworzą dobry pop. Z nieocenioną pomocą Briana Higginsa z Xenomanii of course. Aha, nowa płyta o intrygującym tytule ''Colloquial Obsession'' ukaże się gdzieś pod koniec roku. Poprzedzi ją singiel o takim samym tytule. Przypominam jeszcze, że w maju do radiostacji trafi kolejne nagranie zatytułowane ''One Touch''. Także plan promocyjny Mini Viva ma naprawdę dobrze zaaranżowany 11 tygodni dobijali się do pierwszego miejsca! I wiecie co? Czuję, że w końcu liderem jest najlepszy singiel tego roku. Jak na razie. AP. PP. LT. 01. 02. 12. Yeasayer - Ambling Alp 02. 06. 09. Arctic Monkeys - My Propeller 03. 04. 07. Joanna Newsom - Good Intentions Paving Company 04. 08. 05. Piano Magic & Brendan Perry - The Nightmare Goes On 05. 09. 06. Black Rebel Motorcycle Club - River Styx 06. 12. 12. Ian Brown - Laugh Now 07. 01. 08. Alice In Chains - When The Sun Rose Again 08. 03. 05. Lao Che - Życie Jest Jak Tramwaj 09. 11. 06. The Radio Dept. - Heaven's On Fire 10. 13. 07. Caribou - Odessa 11. 05. 06. Gorillaz - To Binge 12. 07. 10. Armia - Freak 13. 16. 05. We Have Band - Divisive 14. 17. 07. Owen Pallet - Midnight Directives 15. 30. 02. Broken Social Scene - Forced To Love 16. NE. 01. The New Pornographers - Crash Years 17. 15. 10. Goldfrapp - Believer 18. 20. 11. The Smashing Pumpkins - Widow Wake My Mind 19. 29. 02. Skunk Anansie - Squander 20. 14. 11. Goldfrapp - Rocket 21. 10. 09. The xx - VCR 22. 18. 11. Gorillaz - Stylo 23. 22. 05. Junior Boys - Dull To Pause 24. 21. 04. Fyfe Dangerfield - Faster Than The Setting Sun 25. 23. 11. Lao Che - Czas 26. 19. 11. Jacek Lachowicz - Joy 27. 49. 02. The National - Bloodbuzz Ohio 28. NE. 01. Hole - Samantha 29. 24. 13. Roisin Murphy - Momma's Place 30. 27. 13. The Horrors - Mirror's Image 31. 26. 12. Muchy - Przesilenie 32. 25. 12. Bill Callahan - The Wind And The Dove 33. 34. 03. Hey - Faza Delta 34. 32. 16. Massive Attack - Paradise Circus 35. 31. 16. Yello - Out Of Dawn 36. 28. 08. Kasabian - Thick As Thieves 37. NE. 01. Jarvis Cocker - Hold Still 38. 33. 17. Pet Shop Boys - The Way It Used To Be 39. 45. 03. UNKLE - Natural Selection 40. 44. 03. Archie Bronson Outfit - Sharks Tooth 41. 36. 12. Future Of The Left - Throwing Bricks At Trains 42. 37. 09. The Radio Dept. - David 43. 43. 02. Rufus Wainwright - Who Are You New York? 44. 35. 13. Grizzly Bear - All We Ask 45. 41. 17. Portishead - Chase The Tear 46. 40. 03. Annie - Heaven And Hell 47. 38. 14. Depeche Mode - In Chains 48. NE. 01. Band Of Horses - Compliments 49. 39. 17. Atlas Sound - Shelia 50. 42. 19. Hot Chip - Take It In 51. 51. 05. Hole - Skinny Little Bitch 52. 47. 04. The Courteeners - You Overdid It Doll 53. 50. 04. Faithless - Not Going Home 54. 54. 29. Grizzly Bear - While You Wait For The Others 55. 56. 14. Eels - That Look You Give That Guy 56. 55. 26. The xx - Crystalised 57. 59. 07. Katie Melua - The Flood 58. 46. 20. Beach House - 10 Mile Stereo 59. 48. 13. Kings Of Convenience - Mrs. Cold 60. 53. 10. Iowa Super Soccer - My World 61. 62. 14. Tindersticks - Black Smoke 62. 66. 06. Japandroids - Art Czars 63. 52. 22. St. Vincent - Black Rainbow 64. 57. 15. Built To Spill - Life's Dream 65. 58. 10. Indigo Tree - Swell 66. 60. 23. Ian Brown - Stellify 67. 61. 17. Jarvis Cocker - Girls Like It Too 68. NE. 01. Mini Viva - Left My Heart In Tokyo 69. 64. 24. Hey - Umieraj Stąd 70. 65. 18. Elizabeth Fraser - Moses Z listy wypadły: z 63 21 Engineers - Helped By Science - po 21 tyg. z 67 19 Yeah Yeah Yeahs - Dull Life - po 19 tyg. z 68 30 Soulsavers - Death Bells - po 30 tyg. z 69 22 Animal Collective - Bluish - po 22 tyg. z 70 14 A Place To Bury Strangers - Keep Sliping Away - po 14 tyg. - emigrant - 06.04.2010 07:14 PM Słucham sobie właśnie Twojego nr 1 - jest ok. Czekam jednak kiedy ten z miejsca 4 dotrze na szczyt. P.S. Znów zapomniałem, że Lachowicz też miał się u mnie pojawić. Tyle tych nowości, że czasem coś umyka. - Yacy - 06.04.2010 08:10 PM BAND :?: a u mnie wypadł tuż przed końcowym ułożeniem, więc jest tak na 51-54 miejscu Fajnie że Małpki tak wysoko! Bardzo podoba mi sie singel czy Epka - całość świetna!!! Liczę na awans za tydzień. Może być tylko o oczko LAO polecialo... I Alicja cóż to się stało...? Chociaż AIC we czwartek/piątek jeszcze łapali się jako nowość, a wczoraj odpadli wcześniej niż BoH Może więc szybko sie nudzą... The National bardzo ładnie... Wyżej niż u mnie 4 nowości nie znam... ale poznam... jeśli jest taka możliwość - saferłel - 06.04.2010 08:29 PM Cytat:BAND :?: a u mnie wypadł tuż przed końcowym ułożeniem, więc jest tak na 51-54 miejscuAle nie wydaje mi się, by mogło ich u ciebie zabraknąć Yacy napisał(a):Bardzo podoba mi sie singel czy Epka - całość świetna!!!Też słuchałem. Nagranie w ich dobrym stylu. Na poziomie jak zwykle Dobre teksty + muzyka. Yacy napisał(a):LAO polecialo... I Alicja cóż to się stało...?To samo pytanie zadawano mi tydzień temu, gdy Alicja wskoczyła na pierwsze. Może Święta wymusiły na mnie pewne drastyczne zmiany, chciałem coś odświeżyć, przysłuchać się pewnym kawałkom, inne odstawić w kąt. Przyznasz sam, że Alice nie jest wybitnie nastrojowym numerem na takie okazje. Yacy napisał(a):The National bardzo ładnie... Wyżej niż u mnieDopiero zaczynają się rozkręcać. Żałuję, że już w tym tygodniu nie znalazłem im miejsca w top 20. Nie do końca wszystko zależy ode mnie, heh. Cytat:4 nowości nie znam... ale poznam... jeśli jest taka możliwośćCóż za odważna deklaracja. Nawet Mini Vive poznasz ? Akurat wyjątkowo nie załadowałem nowości na chomika, tzn. nie od razu po zapostowaniu listy. Zaraz to nadrobimy. emigrant napisał(a):Czekam jednak kiedy ten z miejsca 4 dotrze na szczyt.A to być może nie jedyny....Brendan , który pojawi się w najbliższym czasie. Nowa płyta już dostępna! Oby było magicznie, jak u Dead Can Dance. emigrant napisał(a):Znów zapomniałem, że Lachowicz też miał się u mnie pojawić.U mnie postara się pojawić z nowym singlem....niedługo. - furbul - 06.04.2010 09:26 PM Bardzo podobający mi się numer 1 ;] U mnie co prawda nie może sie przebić do top 30 z powodu bardzo silnej konkurencji, ale lubię bardzo ;] I Joanna jak wysoko Przed tygodniem nie zauważyłem jej na czwartym i mam zaskoczenie ;] Ze skoków do top 10 popieram The Radio Dept. oraz Caribou. Ian Brown nie jest moim ulubieńcem, o czym chyba wiesz Owen do góry Liczę na dziesiątkę przynajmniej. Os Skunków oczekuję też bardzo dużo tu. Trzech nowości nie znam, a tego Jarvisa już nie pamiętam ) - saferłel - 06.04.2010 09:48 PM furbul napisał(a):Ian Brown nie jest moim ulubieńcem, o czym chyba wieszWielka szkoda. Ian to legendary man. furbul napisał(a):Os Skunków oczekuję też bardzo dużo tu.Ja raczej też. furbul napisał(a):Trzech nowości nie znam, a tego Jarvisa już nie pamiętam )Chomik A Jarvis swoją drogą nie rzuca się w uszy, więc łatwo go zapomnieć po takim okresie czasu, choć to piękna rzecz. Ale ty raczej ballad nie lubisz. - dziobaseczek - 07.04.2010 08:30 AM Cytat:11 tygodni dobijali się do pierwszego miejsca! I wiecie co? Czuję, że w końcu liderem jest najlepszy singiel tego roku. Jak na razie. http://rateyourmusic.com/list/dziobaseczek/hity_2010 trudno się z Twoja myślą nie zgodzić - saferłel - 07.04.2010 04:37 PM Muszę się teraz pilnować, by zbyt szybko nie zjechali ze szczytu, bo zostanę uznany za kłamczucha W każdym razie warto ich na tym pierwszym miejscu wypromować, bo coś świetne nagrania ostatnio nie uderzają w gusta forumowiczów. - AKT! - 07.04.2010 06:16 PM W dziesiątce dobrze się dzieje tzn. jest Caribou, Joanna i Yeasayer na pierwszym, który jakoś bardziej mi podchodzi niż tamten kawałek Alice in Chains mimo wszystko Owen dobija też powoli do czołówki stawki, u mnie przepadł po pierwszym bardzo dobrym wrażeniu, ale czasem i tak bywa. The New Pornographers znam doskonale, ale tylko... z nazwy. No, ale ten debiut przestudiuję i zmienię ten przykry stan rzeczy. Z nowości niepokoi mnie ta MiniViva - wolałbym naprawdę jakieś kolejne PSB czy Depeche Mode niż to No, ale każdy ma swojego The-Dreama jak widać Band of Horses koniecznie muszę sprawdzić po przeczytaniu Twojego opisu - saferłel - 07.04.2010 06:54 PM aaktt napisał(a):W dziesiątce dobrze się dzieje tzn. jest Caribou, Joanna i Yeasayer na pierwszymCzy ja wiem czy dobrze. Któryś raz z rzędu wypominasz tą samą trójkę. To raczej znak, że nic ciekawego się nie dzieje aaktt napisał(a):Owen dobija też powoli do czołówki stawki, u mnie przepadł po pierwszym bardzo dobrym wrażeniu, ale czasem i tak bywa.Ten typ tak ma. Długo się dobija. aaktt napisał(a):Z nowości niepokoi mnie ta MiniViva - wolałbym naprawdę jakieś kolejne PSB czy Depeche Mode niż toBez przesady To dobry projekt. Muzycznie są bezbłędne, gorzej z tekstami, cóż.... PSB mogliby się pojawić z okazji Record Store Day. Wygrzebali jakieś unreleased z lat 2001-2002 i chcą to wydać na limitowanym vinylu. Prawdę mówiąc to dosyć słabe nagrania, więc mimo wszystko wolę Mini Vive - AKT! - 07.04.2010 08:49 PM saferłel napisał(a):Oj, bo to moi ulubieńcy u Ciebieaaktt napisał(a):W dziesiątce dobrze się dzieje tzn. jest Caribou, Joanna i Yeasayer na pierwszymCzy ja wiem czy dobrze. Któryś raz z rzędu wypominasz tą samą trójkę. To raczej znak, że nic ciekawego się nie dzieje Ale to fakt, powinienem się przysłuchać reszcie Twojej dziesiątki, w weekend mam nadzieję nadrobić i za tydzień pochwalę się do czego doszedłem - Yacy - 07.04.2010 09:11 PM saferłel napisał(a):Cóż za odważna deklaracja. Nawet Mini Vive poznaszwbrew pozorom słucham zdecydowaną większość Twoich i nie tylko Twoich nowości. A, że potem wchodzi tyle ile wchodzi, to już zupełnie innna para kaloszy. Po prostu lubię wiedzieć co w trawie ... gra saferłel napisał(a):Nie do końca wszystko zależy ode mnie, heh.dokładnie tak! - saferłel - 07.04.2010 09:16 PM Yacy napisał(a):A, że potem wchodzi tyle ile wchodzi, to już zupełnie inna para kaloszy.No tak, może Mini Viva stanie się godnym następcą Goldfrapp Przydałby się znów taki akcent u ciebie. Człowiek, który tak bardzo ceni sobie ''Happy People'' nie może być obojętnym na takie dźwięki w XXI wieku - Yacy - 07.04.2010 09:31 PM saferłel napisał(a):Człowiek, który tak bardzo ceni sobie ''Happy People''HP to emocje 70% + muzyka 30%. A może jeszcze większa jest ta różnica... Z tego wynika, że mogę być obojętny - saferłel - 07.04.2010 09:38 PM Brutalne proporcje - Yacy - 07.04.2010 09:53 PM właśnie jestem po przesłuchaniu Twoich nowości. Mini bardziej kojarzy mi się z ItaloDisco, które też kiedyś słuchałem. A najlepszy jest Jarvis, czego właściwie mogłem się spodziewać nie pamiętam czy słuchałem całej płyty. Ale na pewno to zrobię - saferłel - 07.04.2010 09:56 PM No nie mów, a myślałem, że BOH najlepsze! Teraz to Jarvis musi zahaczyć o poczekalnie PS - myślałem, że ty myślałeś, że najlepiej wypadną pornograficy - AKT! - 07.04.2010 10:04 PM Yacy napisał(a):ItaloDisco, które też kiedyś słuchałem. - saferłel - 07.04.2010 10:13 PM Ja dodam tylko, że ItaloDisco zostało trochę zmasakrowane przez pewnych artystów, ale posiada swoje jasne strony, chociaż fanem nie jestem. - Yacy - 07.04.2010 10:27 PM saferłel napisał(a):posiada swoje jasne stronynp.? |