Największe forum list przebojów Mycharts.pl
MOJA LISTA - notowanie 146 styczeń 2010 - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4)
+---- Dział: m.volta - GUNNERS TOP (/forumdisplay.php?fid=78)
+---- Wątek: MOJA LISTA - notowanie 146 styczeń 2010 (/showthread.php?tid=7326)



MOJA LISTA - notowanie 146 styczeń 2010 - marsvolta - 02.02.2010 04:07 PM

NOTOWANIE 146 STYCZEŃ 2010

  1. 10 03 ALICE IN CHAINS - YOUR DECISION
  2. 01 04 PARAMORE - IGNORANCE
  3. 05 03 THE CRIBS - CHEAT ON ME
  4. 16 02 PARAMORE - BRICK BY BORING BRICK
  5. 02 04 GREEN DAY - 21ST CENTURY BREAKDOWN
  6. 03 05 HEY - KTO TAM? KTO JEST W ŚRODKU?
  7. 18 02 MARINA & THE DIAMONDS - MOWGLI'S ROAD
  8. 04 05 ALICE IN CHAINS - CHECK MY BRAIN
  9. 06 04 FOO FIGHTERS - WHEELS
  10. 09 06 ALICE IN CHAINS - A LOOKING IN VIEW
  11. 15 10 KASABIAN - FIRE
  12. 08 07 ARCTIC MONKEYS - CRYING LIGHTNING
  13. N- 01 HEY - UMIERAJ STĄD
  14. 14 02 WOLFMOTHER - NEW MOON RISING
  15. 07 05 KULT - MARYSIA
  16. N- 01 JULIAN CASABLANCAS - 11TH DIMENSION
  17. 12 09 LA ROUX - BULLETPROOF
  18. 11 05 LADYHAWKE - MAGIC
  19. N- 01 ANDY - NIC Z TEGO NIE BĘDZIE
  20. N- 01 EDITORS - YOU DON'T KNOW LOVE



RE: MOJA LISTA - marsvolta - 02.02.2010 04:08 PM

O nowościach:

HEY - UMIERAJ STĄD

„Umieraj stąd” to bardzo fajna piosenka, ale który to już raz powtarza się ten sam schemat. Hey wydaje kolejne single i one oczywiście zawsze są świetne. Wiadomo, że pewnie znajdą się i tacy, którym muzyka Hey się nie podoba. Wracając jednak do tematu. Nie łatwo jest utrzymać tak wysoki poziom przez tyle lat. I jak to w karierze wielu zespołów bywa mają gorsze i lepsze momenty. Hey’a jednak to wahanie zdaję się nie dotykać. Nie dość, że ciągle eksperymentują i nagrywają muzykę zupełnie inną od tej z „Fire” czy „Ho!”, to jeszcze bez problemu trzyma się to kupy. Przykład Nosowskiej natomiast to już jakiś zupełny ewenement. Ona po prostu w tym konkretnym momencie i na tej nowej płycie przeskoczyła dosłownie wszystko co do tej pory napisała. W złączenia doskonałego warsztatu, umiejętności muzyków Hey’a z niezwykłą jak zawsze Kasią dostajemy chyba najlepszą płytę na jaka stać obecnie nasz rynek fonograficzny. „Umieraj stąd” to tylko jedna dziesiąta tego albumu, ale niezależnie jaki utwór wyszedłby na singlu to bez problemu znajdzie on miejsce w moim zestawieniu.

JULIAN CASABLANCAS - 11TH DIMENSION

Trochę sobie jeszcze chyba poczekamy na nową płytę The Strokes. Za to dla umilenia tego czasu można posłuchać sobie solowej płyty Juliana Casablancasa. I wbrew opinią, że ta płytka jest słaba ja osobiście jestem w stanie stanąć w obronie wokalisty Strokes. Przecież nawet w singlowym „11th Dimension” dostajemy wszystko to za co tak lubimy muzykę tego zespołu. W porządku jest to trochę nasycone elektroniką, ale nie przeszkadza mi to w najmniejszym wypadku. Ma to wszystko swoją przesączeń, gitary grają tak jak to powinno być czyli w stylu garażowego, ale tylko w sensie klimatu „Is This It”. Czyli w uproszczenie bardzo ładnie zrealizowane perfekcyjnie zagrane, ale przenoszące odczucia raczej szorstkiego klimatu. Taka sama zresztą jest też reszta albumu. Wiadomo, że pierwszej płyty The Strokes się nie przeskoczy, ale w gruncie rzeczy solowy debiut Juliana „Phrazes for the Young” to bardzo mocna pozycja.

ANDY - NIC Z TEGO NIE BĘDZIE

No i co ja ma zrobić. Znam to piosenkę już od dłuższego czasu. Nigdy jednak wcześniej nie pomyślałem, o tym by umieścić ją w moim zestawie. Jednak teraz gry obejrzałem już teledysk wziąłem do rąk płytę moja radość sięgnęła zenitu i oczywiście dziewczyny debiutują na mojej liście. Dlaczego takie podniecenie i euforia? A no dlatego, że czkaliśmy zdecydowanie za długo! Bo jak to możliwe, że tak przebojowy skład musi czekać na swój debiut prawie całą dekadę. Pierwszy raz zobaczyłem Andy w klubie „Strefa 22” na rynku w Krakowie październiku lub listopadzie 2002! Był to koncert jako support Cool Kids Of Death. Potem jeszcze następne koncerty z CKOD miedzi innymi w „Lochness” na Warszawskiej niedaleko polibudy w Krakowie. I od tamtego czasu czekałem na ich płytę. Zresztą Andy już w pewnym sensie są zespołem kultowym w kręgu moich znajomych i przyjaciół. Wszystko to przez fakt, pewnego wyczynu wokalisty CKOD, który na koncercie zasugerował, że jesteśmy łagodnie mówiąc do bani pokłócił się z publiką i zszedł ze sceny. Dziewczyny z Andy wcześniej fajnie grały, a zresztą jak zwykle robiły wrażenie to tłum zaczął się domagać, aby wyszły jeszcze raz. I tak zupełnie odważnie wyszły z powrotem na scenę i poleciało. „niezaprzeczalnie byłem kobietą”. Po paru piosenkach Andy CKOD wrócili jeszcze na chwilę i zagrali ze dwa numery, ale jak to powiedział Ostrowski tylko dla swojego kierowcy teraz grają. Od tego czasu zaś dziewczyny z Andy przeszły do historii. Dziś jest w końcu ta płyta i niezmiernie się cieszę, bo wiadomo, że czterem dziewczynom nie jest łatwo tak zaistnieć. Justine Frischmann i jej Elastica to też jeden z moich ulubionych zespołów i nie da się ukryć, że jakieś podobieństwa występują. I bardzo cieszy fakt, że w naszym kraju też mogą powstać tak fajne i nie sztampowe zespoły.

EDITORS - YOU DON'T KNOW LOVE

Zdecydowanie lepsza piosenka od pierwszego singla. Na dodatek związana z moim ukochanym miastem jakim jest Kraków. Wiadomo, że muzycznie trochę odjechali na tej nowej płytce i te nowe utwory nijak się mają do takich klasyków jak „Munich” czy „Bullets”, ale akurat „You Don't Know Love” dalej zachowuje ten specyficzny trochę gotycki rodzaj melancholii. Piosenka ma też bardzo fajny wciągający tembr. Wszystko to za sprawą świetnej lini basu, który brzmi prawie perkusyjnie. Bez wątpienia jest to jedna z najlepszych piosenek na „In This Light And On This Evening”. Mam nadzieje, że teraz zespół szybko się pozbiera i nagrają kolejną wspaniałą płytę, bo może to nie jest zła, ale chyba każdy fan Editors wie jakich piosnek i jakiej energii na niej brakuje. Po tych narzekaniach i ocenach potwierdzam jeszcze raz, że „You Don't Know Love” bardzo mi się podoba.



- Konrad - 03.02.2010 02:00 PM

Z całego zestawu wybieram MARINA & THE DIAMONDS - MOWGLI'S ROAD


- ku3a - 05.02.2010 12:15 PM

fajna historyjka z Andy i CKOD Icon_mrgreen .
ciekaw jestem ile teraz Andy zdołają osiągnąć.
z czterech nowości 2 są u mnie wysoko, więc jak tu się nie cieszyć Icon_wink2. w Editors się jeszcze wgryzam, bo na razie nie do końca mogę się do tego numeru przekonać. a Casablancasa jeszcze nie słyszałem.
Alice In Chains 3 razy w dziesiątce! "A Looking In View" jak się trzyma! szkoda, że rok podzielił ich karierę na pół.
no i "Fire" zadziwia! nie dość, że 10 miesięcy na liście, to jeszcze o kilka oczek do góry! Icon_eek2
i wspomnienia z "Crying Lightning" - pierwsze przedpremierowe wysłuchanie tego na koncercie Icon_smile2. mam nadzieję, żę w tym roku też uda mi się być na Open'erze, choć już jakieś przeszkody się pojawiają...


- mike - 13.02.2010 08:50 PM

ooo super ze ktos zauwazyl Paramore! Dobra kapelka, posluchaj Brick be boring brinck - teledysk jest swietny Icon_smile


- marsvolta - 15.02.2010 01:46 PM

mike napisał(a):posluchaj Brick be boring brinck - teledysk jest swietny Icon_smile
Jak to posłuchaj! przecież jest u mnie na czwartym miejscu!
Brend New Eyes to trzecie miejsce w podsumowaniu płyt Icon_smile2


- mike - 15.02.2010 08:03 PM

marsvolta napisał(a):
mike napisał(a):posluchaj Brick be boring brinck - teledysk jest swietny Icon_smile
Jak to posłuchaj! przecież jest u mnie na czwartym miejscu!
Brend New Eyes to trzecie miejsce w podsumowaniu płyt Icon_smile2

nie zauwazylem Icon_razz2 zwracam honor ;]


- dziobaseczek - 25.02.2010 08:51 PM

marsvolta napisał(a):05 03 THE CRIBS - CHEAT ON ME
świetna piosenka
marsvolta napisał(a):# 16 02 PARAMORE - BRICK BY BORING BRICK
również znakomita pieśń, może przebije się u mnie do podstawowego zestawienia
marsvolta napisał(a):N- 01 EDITORS - YOU DON'T KNOW LOVE

uwielbiam tą piosenkę u mnie na 3 miejscu


- kleschko - 28.02.2010 05:59 PM

marsvolta napisał(a):# N- 01 JULIAN CASABLANCAS - 11TH DIMENSION
# 12 09 LA ROUX - BULLETPROOF
# 11 05 LADYHAWKE - MAGIC
# N- 01 ANDY - NIC Z TEGO NIE BĘDZ
ta trójca jakoś mi tu nie pasuje Icon_arrow