LPF: Podsumowanie roku - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4) +---- Dział: LPF (/forumdisplay.php?fid=92) +---- Wątek: LPF: Podsumowanie roku (/showthread.php?tid=7006) |
- furbul - 28.01.2010 09:47 PM Ale reszta jest na swoim miejscu, prawda? ;p - saferłel - 28.01.2010 09:53 PM Mówiąc szczerze skupiłem się na swoich ulubieńcach, więc oceniam pozytywnie czy też negatywnie miejsca niejakich The Lonely Island itd. - AKT! - 29.01.2010 05:45 AM saferłel napisał(a):''Yes'' trochę za nisko tak obiektywnie patrząc.Od kiedy Ty obiektywnie patrzysz na PSB? Przepraszam, ale w tym momencie to jest lol roku. A Maxwell zupełnie nieobiektywnie jest moim zdaniem we właściwej strefie, i bardzo dobrze, że lepiej niż PSB - furbul - 30.01.2010 11:26 AM 30. DOREMIFASOFA Sofa 29. IN THIS LIGHT AND ON THIS EVENING Editors 28. BLACK HEART Kish Mauve 27. IT'S BLITZ Yeah Yeah Yeahs 26. THE PURSUIT Jamie Cullum 25. IN AND OUT OF CONTROL The Raveonettes 24. NO LINE ON THE HORIZON U2 23. XX The xx 22. FANTASIES Metric 21. PSYCHIC CHASMS Neon Indian 20. VECKATIMEST Grizzly Bear 19. BLACK GIVES WAY TO BLUE Alice in Chains 18. A BRIEF HISTORY OF LOVE The Big Pink 17. ACTOR St. Vincent 16. INVADERS MUST DIE The Prodigy 15. THE TWILIGHT SAGA:NEW MOON SOUNDTRACK Various Artists 14. ANNO DOMINI HIGH DEFINITION Riverside 13. THE HIGH END OF LOW Marilyn Manson 12. CONTROLLING CROWDS PART IV Archive 11. LUNGS Florence + The Machine - saferłel - 30.01.2010 03:32 PM aaktt napisał(a):Od kiedy Ty obiektywnie patrzysz na PSB? Co się tak czepiasz? Mam prawo pisać co zechcę. ''Yes'' jest na pewno lepszym albumem od kilku wyżej postawionych. I to nie wynika tylko z moich poglądów, ale napisałem tylko i wyłącznie w ramach luźnego przemyślenia, bo to jest jego subiektywny top. I tego nie podważam. A skoro uważasz, że nie potrafię na PSB spojrzeć obiektywnie, to masz problem. Głupi komentarz. - AKT! - 30.01.2010 07:37 PM Tak uważam i nie postrzegam tego w kategoriach problemu. To prawda - możesz pisać co zechcesz, tylko po co, jeśli to oczywista ściema? furbul napisał(a):27. IT'S BLITZ Yeah Yeah YeahsŁadnie Prodigy uważam za pomyłkę - furbul - 30.01.2010 07:43 PM 10. THE ETERNAL Sonic Youth 9. BACKSPACER Pearl Jam 8. WEST RYDER PAUPER LUNATIC ASYLUM Kasabian 7. JOURNAL FOR PLAGUE LOVERS Manic Street Preachers 6. THEM CROOKED VULTURES Them Crooked Vultures 5. HOMBRE LOBO: 12 SONGS OF DESIRE Eels 4. TONIGHT: FRANZ FERDINAND Franz Ferdinand 3. SOUNDS OF THE UNIVERSE Depeche Mode 2. MIŁOŚĆ! UWAGA! RATUNKU! POMOCY! Hey 01. THE HAZARDS OF LOVE The Decemberists Tak wygląda zestawienie na dzień dzisiejszy. Oczywiście nie wątpię, że poznam jeszcze sporo płyt z roku ubiegłego, a i tych mi już znajomych będę dalej słuchał, więc ta lista będzie ciągle się zmieniać, kształtować, mutować ;p Wszystko do zobaczenia na RYMie. A zestawienie odnośnie roku 2010 już zaczęło się układać tu. - michal91d - 30.01.2010 08:19 PM Żeby The Fray było przed Muse... La Roux tylko 15 miejsc niżej niż u mnie - nie spodziewałem się, że u mnie będą wyżej Charlie Winston na tej samej pozycji co u mnie White Lies chyba za nisko... U2 tylko trzy oczka wyżej niz u mnie Manic Street Preachers u mnie niżej, dużo niżej, podobnie jak DM w pierwszej dzisiątce mamy dwie wspólne płyty: Kasabian - na tym samym miejscu co u mnie Franz Ferdinand - oczko niżej ogólnie podsumowanie bardzo ciekawe - furbul - 30.01.2010 09:07 PM michal91d napisał(a):Żeby The Fray było przed Muse...Taką sobie płytę roku wybrałeś michal91d napisał(a):La Roux tylko 15 miejsc niżej niż u mnie - nie spodziewałem się, że u mnie będą wyżejW gruncie rzeczy jest tam kilka rzeczy dość średnich. michal91d napisał(a):Manic Street Preachers u mnie niżej, dużo niżej, podobnie jak DMSzkoda. - saferłel - 30.01.2010 11:30 PM aaktt napisał(a):To prawda - możesz pisać co zechcesz, tylko po co, jeśli to oczywista ściema?Głupi komentarz x2. Próbujesz dalej? Bardzo cieszę się z Decemberists na miejscu pierwszym i Hey na drugim. Polska płyta na podium to chyba niespodzianka Nie wiedziałem, że podoba się aż tak bardzo. Szóstki nie słyszałem w całości do dzisiaj, ale z fragmentów jestem w stanie założyć, że to niezła płyta. Pearl Jam nieco przeceniony. 10 nadspodziewanie wysoko! - furbul - 30.01.2010 11:33 PM Cytat:10 nadspodziewanie wysoko!10 w całości to rewelacja, ale juz poszczególne piosenki same w sobie nie mają wystarczającej siły by się przebic u mnie na liście. Może dlatego jest niespodziewane? - AKT! - 31.01.2010 11:49 PM Z Twojej dziesiątki w całości nie słyszałem tylko Eels, ale myślę, że się za niego niedługo wezmę, bo spodobało mi się ostatnio "Beginner's Luck" W sumie #10 i #9 znalazły się też u mnie w top 50, a Kasabian prawie także Co do reszty raczej niestety nie podzielam Twojego entuzjazmu - Hey jest dobry, ale z perspektywy czasu nie aż tak jak myślałem na początku; TCV czegoś brakuje; za Depechami nie przepadam, ale ze znanych mi ich płyt, ta podoba mi się najmniej; tak samo FF, z tym że ich bardzo lubiłem za czasów pierwszej płyty; Decemberists słuchałem dawno i pobieżnie i wiem, że trochę się męczyłem i ostatecznie niewiele pamiętam z tej płyty, ale jeszcze do niej wrócę We wcześniejszych dziesiątkach mieliśmy jednak więcej wspólnych pozycji |