MOJA LISTA notowanie 601(296) - 08.07.2022 - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4) +---- Dział: m.volta - GUNNERS TOP (/forumdisplay.php?fid=78) +---- Wątek: MOJA LISTA notowanie 601(296) - 08.07.2022 (/showthread.php?tid=61824) |
MOJA LISTA notowanie 601(296) - 08.07.2022 - marsvolta - 31.07.2022 10:28 PM NOTOWANIE 601(292)
O nowościach: THE MARS VOLTA - BLACKLIGHT SHINE
Chociaż od premiery ostatniego albumu The Mars Volta miało już dziesięć lat to jednak cały czas czułem, że zespół jeszcze powróci. Może na początku wydawało się to mniej prawdopodobne, bo do rozpadu zespołu doszło z powodu pewnych nieporozumień i spięć pomiędzy Cedric’em i Omarem. Kiedy jednak od razu założyli razem nowy projekt Antemasque, to czułem, że reaktywacja At The Drive-In jest kwestią czasu, a na nową Mars Voltę też przyjdzie odpowiedni czas. No i wydaję się, że ten czas właśnie nadszedł! Na razie to zaledwie jeden utwór, ale zapowiedziana jest już trasa koncertowa w Ameryce Północnej, a pewnie na Europę też przyjdzie czas. „Blacklight Shine” to bardzo dobry utwór, który wydaje się być przedsmakiem tego co może nas czekać na nowym albumie zespołu. Kompozycja jest bowiem kwintesencją chemii i pewnego flow pomiędzy Zavalą i Rodriguez’em. Z drugiej strony jest swoistym powiewem świeżości w muzyce zespołu z korzennymi rytmami w tle. Na pewno jednak jest to niezwykle przebojowa piosenka, która wciąga słuchacza błyskawicznie. Swoją drogą to tak po ludzku z wiadomych względów strasznie się cieszę. Cały czas czekam też na nagranie Antemasque z Travisem Bakerem. T.LOVE - JA CIEBIE KOCHAM Miło już nie być T.Love, potem poważna choroba Muńka, a teraz zaskakujący powrót i to jeszcze w jakim składzie! Najlepszym z Jankiem Benedekiem! „Ja Ciebie Kocham” to piosenka, która jest dokładnie taka jaka powinna być. Dobra kompozycja, świetny tekst Muńka oraz klimat jaki robi gitara Janka. W ten sposób zespół wraca nie tylko personalnie, ale i muzycznie do najlepszego brzmienia z legendarnych albumów z „Pocisk miłości” oraz „King”. To się czuje, bo jest bardziej psychodelicznie, alternatywnie. Nie wiem jak to dokładnie nazwać, bo przecież jest to przebojowa piosenka, ale właśnie w takim starym dobrym stylu, w którym polscy muzycy decydowali się na jakiś nieoczywiste rozwiązanie, a to nietypowe przejście, a to eksperymentalne brzmienie w pewnym miejscu. Takie smaczki i to się tutaj dokładnie czuje. |