MOJA LISTA notowanie 576(290) - 14.01.2022 - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4) +---- Dział: m.volta - GUNNERS TOP (/forumdisplay.php?fid=78) +---- Wątek: MOJA LISTA notowanie 576(290) - 14.01.2022 (/showthread.php?tid=59739) |
MOJA LISTA notowanie 576(290) - 14.01.2022 - marsvolta - 31.01.2022 10:01 PM NOTOWANIE 576(290)
O nowościach: GUTEK - GÓRA DÓŁ
Trochę czasu od premiery pierwszej płyty Gutka już minęło, ale nowy teledysk do „Góra Dół” to bardzo dobra okazja by powrócić do tego wydawnictwa. Cały album to niezwykle ciekawa mieszanka różnych brzmień, które mniej lub bardziej kojarzymy z dotychczasową działalnością Gutka, a „Góra Dół” to nagranie chyba najbardziej zbliżone do tego z czego słynie Indios Bravos. Wyraźny reggae’owy beat basu i perkusji. Poza tym rytm połączony z sposobem śpiewu Gutka w zasadzie nie pozostawia wątpliwości z kim mamy do czynienia. Najciekawiej jest jednak w tle, bo tutaj aranżacja zahacza o bardzo fajnie dopasowane elektroniczne wstawki, takie trochę z czasu wczesnego Indios kiedy Piotrek Banach mocno fascynował się taką właśnie muzyką. Tutaj go niema, ale jakby duch pozostał. No i jeszcze jazzowa solówka na klawiszach! To wszystko zlewa w jedną spójną całość. THE DARKNESS - IT'S LOVE, JIM A The Darkness to dawno już na mojej liście nie było! No i „It's Love, Jim” to fantastyczna okazja, aby sobie szaleństwo Brytyjczyków przypomnieć. Na początku wydawało się, że zesół będzie mieć w ciągu kilku lat niemal cały świat u stup, ale potem muzyka poszła w zupełnie innym kierunku i niekoniecznie takie brzmienie daje dzisiaj popularność. Sam przyznam, że w jakimś sensie odwróciłem się od zespołu, którego „One Way Ticket to Hell... and Back” katowałem kiedyś na okrągło. Tak, tak właśnie ten drugi album wspominam najlepiej, jakoś wcale nie pierwszy, choć to niby tam były te największe przeboje. Teraz wraz z piosenką „It's Love, Jim” chłopaki wracają to tamtej energii. To piosenka, której dosłownie niczego nie brakuje. Gitary wypełnia energia z pod znaku Motorhead, jest przebojowa melodia, super tekst oraz niesamowity jak zawsze Justin Hawkins, który kolejny raz odstawia przed słuchaczem spektakl, bo nie można tego nazwać zwykłym wokalnym wykonaniem. |