MOJA LISTA notowanie 555(285) - 20.08.2021 - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4) +---- Dział: m.volta - GUNNERS TOP (/forumdisplay.php?fid=78) +---- Wątek: MOJA LISTA notowanie 555(285) - 20.08.2021 (/showthread.php?tid=57904) |
MOJA LISTA notowanie 555(285) - 20.08.2021 - marsvolta - 29.08.2021 04:21 PM NOTOWANIE 555(285)
O nowościach: THE CORAL - LOVER UNDISCOVERED
Koncepcyjny album „Coral Island” to opowieść o miejscu, wyspie, gdzie spotykają się wszystkie pomysły muzyków The Coral. Potem łącząc te kawałki układanki w zgrabną całość zespół zbudował cały album. „Lover Undiscovered” to jeden z takich pomysłów, w którym James Skelly opowiada o przebłyskach dawnych uczuć z młodości. W tym przypadku chodzi o uczucie, które nigdy nie zostało do końca odkryte, a później zapomniane na lata. Każdy z nas czasem w zupełnie zaskakującym momencie przypomina sobie o takich chwilach swojego życia. Muzycznie to typowe The Coral z ostatnich lat, czyli rozmarzona, senna piosenka z ładną melodią i ciekawą aranżacją. Tutaj od samego startu wybijają się organy, które nadają piosence specyficzny klimat. JERRY CANTRELL - ATONE Na trzeci solowy album Jerrego Cantrell’a przyszło nam czekać dziewiętnaści lat! Strasznie długo, ale oczywiście w tym czasie Alice in Chains nagrało trzy doskonałe krążki. Kiedyś Jerry powiedział, że nie może wypuszczać czegoś, co nie ma znaku jakości AIC. Dlatego na nowe wydawnictwa każe czekać długo, ale później właściwie w ciemno można zakładać, że będą trzymały poziom. Nie inaczej jest też z nowym singlem „Atone”, który zapowiada ten solowy album „Brighten”. Ta piosenka to po prostu killer. Zaczyna się trochę w stylu country, bardzo ładnie pasuje tu ‘open tuning’, ale już po chwili rozumiemy po progresji kolejnych akordów, że to działo Cantrella. Początki kompozycji zaskakująco sięgają czasów trasy „Degradation Trip”, kiedy to Jerry tworzył materiał na nowy album. Jak widać trochę mu zeszło! Wcześniej piosenka gdzieś tam na youtubie krążyła, ale jakość była kiepska. Teraz to co innego z wielką mocą zapowiada nowe wydawnictwo i powiem szczerze, czuje że to będzie najlepsza solowa płyta Cantrell’a. Po „Atone” słychać po prostu jakość, której czasem brakował na pierwszych solowych albumach. Oczywiście jestem fanem „Degradation Trip” słuchałem jej kiedyś na okrągło, ale mnogość kompozycji i czasem zbyt psychodeliczne podejście do aranżacji wpędzało człowieka w lekką depresje. Nie można się dziwić, to nie był do Jerrego łatwy czas. Teraz bez tego obciążenia, spełniony i legendarny muzyk uderza na dobre. |