+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4)
+---- Dział: kajman33 (/forumdisplay.php?fid=32)
+---- Wątek: Playlista lodówki Mastercook (/showthread.php?tid=57714)
RE: Playlista lodówki Mastercook - EVENo - 21.05.2022 11:45 PM
kajman napisał(a):piwo komes poczwórny bursztynowyKomesy różnego typu są w żabce w porcji 0.3 i są dobre. W większości.
Komes poczwórnie bursztynowy jest u mnie tylko w Kaufie i to w porcji 0.5. Raz jednego takiego wypiłem i miałem zgona. Ale był dobry. To faktycznie jest piwo, które warto pić łyk dziennie
U mnie w lodówce kiełbasa z Piekar Śląskich. Dlaczego to takie ważne? Ano dlatego, że Siemianowickie masarnie mają wygolone jajca i wszystko, co tam kupisz jest średnie i psuje się po trzech dniach. Wuszt (to po śląsku mięso) z Piekar jest nieporównywalnie świeższy i lepszy. Do tego stopnia, że wystarczy ugotować makaron, dołożyć trochę mięska i WŁALA (nie wiem jak to się pisze, chyba Wiola), obiad gotowy.
Wracając jednak do piwa, mam teraz mnóstwo radlerów z Aldika. Cytrynowy, oczywistość, ale jest też pomarańcza, liczi oraz mój ulubiony - gruszkowy. Z jakiegoś powodu tylko ten ostatni ma 4 procent, a nie dwa. Jest też Polo Kokta i 3 Cytryny, które z jakiegoś powodu (repryza) mają krótszy termin ważności od 100% soku. W sensie, według etykiety, to pierwsze należy spożyć w ciągu 24 godzin od otwarcia, choć to są zwykłe oranżady, a sok ma na etykiecie dwie doby. I jedno, i drugie piję czwarty dzień i jest dobre
Oprócz tego musztarda stołowa, sarepska i czeska. Rosyjskiej nikt nie chciał kupować i zalegała na regałach, nie wiem czemu
No i karton imitacji mleka UHT 3.2. Do kawy może być. Jak robię sobie kakao, to kupuję takie prawdziwe.
RE: Playlista lodówki Mastercook - Miszon - 22.05.2022 08:19 AM
Liczi mnie zaintrygowało.
RE: Playlista lodówki Mastercook - kajman - 22.05.2022 09:31 AM
Radlery jakoś nie potrafią mnie do siebie przekonać.
RE: Playlista lodówki Mastercook - EVENo - 22.05.2022 10:09 AM
(22.05.2022 08:19 AM)Miszon napisał(a): Liczi mnie zaintrygowało.
Nic specjalnego, równie dobrze mogli to podpisać jako malina.
RE: Playlista lodówki Mastercook - kajman - 11.06.2022 11:32 AM
nowości (stan na g. 10.10):
ciasto na placki ziemniaczane
dżem mango ananas
jogurt (mały) jagoda granat
jogurt (mały) malina kokos
jogurt (mały) truskawka poziomka
RE: Playlista lodówki Mastercook - inżynierek - 11.02.2023 07:51 PM
U mnie jesienią debiutowałyby takie uszka, zwane w paczce "pierożkami delikatesowymi". Właściwie to nawet zauważyłem, że w ostatnich latach jest tendencja do nadużywania słowa "delikatesy", niezależnie czy mówimy o rzeczowniku, czy o przymiotniku. Trochę się czuję tym zniesmaczony. A Ty?
RE: Playlista lodówki Mastercook - kajman - 11.02.2023 09:26 PM
Tutaj chodzi o dodanie prestiżu stąd taka tendencja.
RE: Playlista lodówki Mastercook - inżynierek - 11.02.2023 10:20 PM
Yhy, prestiżu: paluszki beskidzkie delikatesowe, jak mogą być prestiżowe, gdy nie ma soli? Albo wspomniane już pierożki delikatesowe, jak mogą być prestiżowe, gdy są malutkie, a jakość mają raczej tylko nieco powyżej przeciętnej?
Poza tym nadużywanie tego słowa nie wynika zanadto z chęci dodania prestiżu, bowiem w ogólnej tendencji, przy masowej produkcji, z roku na rok maleje jakość jedzenia. Powoli, aczkolwiek systematycznie i nikt się z tym oszukiwać nie będzie.
RE: Playlista lodówki Mastercook - gioconda2 - 12.02.2023 12:02 AM
Nowości debiutujące w tym tygodniu:
- deser o smaku waniliowym z sosem czekoladowym pewnej znanej firmy produkującej lody
- j.w. tylko z sosem jagodowym
- szare kluski "Kuchnia Polki" w delikatnej okrasie
Desery takie sobie, zapewne wypadną po tygodniu pobytu, a kluski rewelacyjne, zagoszczą na dłużej.
Nr 1 nadal ten sam, od wielu tygodni jogurt pitny o smaku kawowym firmy B., na początku roku były problemy z dostępnością, ale już nastąpiła płynność.
RE: Playlista lodówki Mastercook - inżynierek - 12.02.2023 06:48 AM
BTW, trafiłem ostatnio w pewnej włoskiej restauracji na kluski Aglia Olia. Akurat nie jest to tania restauracja, jak widać po cenach, ale przynajmniej dobrze smakuje. Żeby nie powiedzieć: genialnie
