Największe forum list przebojów Mycharts.pl
Top wszech czasów — edycja druga - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4)
+---- Dział: A.40 (/forumdisplay.php?fid=80)
+---- Wątek: Top wszech czasów — edycja druga (/showthread.php?tid=5535)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20


- AKT! - 07.09.2009 04:41 PM

Listoholik napisał(a):
aaktt napisał(a):Może później wkleję jeszcze listę utworów, które się nie zmieściły

ile?
ja obok podstawowej szykuję jeszcze drugą setkę Icon_smile2
Nie, nie, ja aż tyle nie mam tych odrzutów chyba. Ale z pięćdziesiąt może wkleję Icon_smile2


- AKT! - 07.09.2009 04:41 PM

Gary napisał(a):Jeśli chodzi o Dylana, to tylko 2 jego utwory lubię bardziej.
Jakie? Icon_smile2

Cytat:A jeśli chodzi o Beatlesów, to u mnie było na 72....w topie Beatlesów. Icon_mrgreen Na pocieszenie napiszę, że same znakomitości klasyfikowałem. Icon_smile2 (poza tym biały album jest jeszcze nie do końca przeze mnie odkryty)
Beatlesi to temat rzeka, sam Biały Album to już mnóstwo genialnych utworów. Ja póki co nie byłbym w stanie takiego topu ułożyć, ale może za jakiś czas się podejmę. W każdym razie pierwszeństwo mają Beach Boysi, chociaż nie wiem czy nie odkryję zbyt wielu kart w tym topie, chociaż akurat u nich poza kilkoma stałymi pozycjami, wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie. I póki co żadnego ich utworu jeszcze w tym topie nie było Icon_biggrin3


- Gary - 07.09.2009 04:47 PM

aaktt napisał(a):akie? Icon_smile2
"Mr Tamborin Man" i "Blowin' in the wind". Tak na równi jeszcze "Wigwam". Icon_smile2
Ale z góry mówię, że jeszcze się nie wgłębiałem w twórczość Dylana głębiej, niż jego sztandarowe nagrania.


- AKT! - 07.09.2009 04:55 PM

Tego ostatniego nie kojarzę, ale dużo Dylana jeszcze przede mną Icon_smile2
"Blowin' in the Wind" też bardzo lubię, a Tamburyna w tej chwili kojarzę jedynie tylko z tytułu, muszę do niego wrócić Icon_wink2


- Gary - 07.09.2009 05:01 PM

Dwa pierwsze nagrania, to polubiłem dzięki filmom. Blowin' w Forreście Gumpie, a Tamburyna już nie pamiętam, ale dokonywali tam dogłębnej analizy tekstu. A "Wigwam" to tak popularna melodia, że pewnie tak jak ja się zdziwisz, że to też spod Dylanowej ręki wyszło.


- AKT! - 07.09.2009 05:04 PM

Tak jak "Knockin' on Heaven's Door"? Icon_smile2


- saferłel - 07.09.2009 05:09 PM

Tak się właśnie obawiałem, że z lat 90. pojawiać się będzie na zmianę Kravitz i Crow Icon_razz2

''Purple Rain'' musiałem sobie przypomnieć, bo nie kojarzyłem. Włączyłem link, a tam jakieś dziwaczne rzeczy, w ogóle nie w stylu lat 80. Albo Prince był geniuszem i wyprzedził swoją epokę w brzmieniu o 20 lat, albo ktoś sobie jaja robi. Z góry przyjąłem drugą opcję Icon_lol I miałem rację. Więc na drugi raz dokładnie patrz co wstawiasz - taki z tego morał.
Oryginalny utwór okazał się przyjemny, ale bez rewelacji. Mało mnie pociągnął za sobą.
Beatlesi świetni, ale też uważam, że ''Back'' jest niezwykle oryginalnym wyborem. Nie robiłem topu Beatles. Sądzę jednak, że poza top 20 by się ten numer znalazł.
Bob Dylan taki jakiego lubię i chciałbym by brzmiał zawsze. Bardzo mi się ta kompozycja podoba, bardzo. Jedna z lepszych w tym topie.
Kravitz też wyjątkowo udany...przypomina mi....no kurcze, coś mi przypomina, ale co (?). Jak ja nie znoszę takiej pustki w głowię :/ Może po prostu te moje skojarzenia krążą wokół ''Bondowych'' piosenek....chyba tak.
Simon And Garfunkel zawsze myli mi się z The Animals w tym kawałku Icon_smile2, a ''Georgia'' to chyba jedyny wybitnie niepasujący mi w tej szóstce numer. Ale to zupełnie nie moje klimaty.


- Gary - 07.09.2009 05:12 PM

M.in., ale i np. swego czasu (dawno temu) zdziwiłem się, że "All along the watchtower" to jego, później np. "I'll be your baby tonight" to też jego, a ja przez długi czas myślałem, że Roberta Palmera. Icon_smile2 Swego czasu słyszałem, że on pierwszy wyciągnął na szersze wody Dom wschodzącego słońca, zanim to zrobili Animalsi.
Teraz sobie pomyślałem, że jednak możesz nie znać "Wigwama", bo ja to po prostu bardzo często słyszałem jak byłem mały w radiowej jedynce jako muzyczny podkład


- Gary - 07.09.2009 05:19 PM

saferłel napisał(a):Oryginalny utwór okazał się przyjemny, ale bez rewelacji. Mało mnie pociągnął za sobą.
Oryginalny - rozumiem, że wersji 9 minutowej słuchałeś? Icon_smile2


- AKT! - 07.09.2009 05:19 PM

saferłel napisał(a):Tak się właśnie obawiałem, że z lat 90. pojawiać się będzie na zmianę Kravitz i Crow Icon_razz2
Na razie Crow były tylko dwie, a Kravitz jeden. Jeszcze Lauryn Hill jest przecież i The Fugees Icon_mrgreen

Cytat:''Purple Rain'' musiałem sobie przypomnieć, bo nie kojarzyłem. Włączyłem link, a tam jakieś dziwaczne rzeczy, w ogóle nie w stylu lat 80. Albo Prince był geniuszem i wyprzedził swoją epokę w brzmieniu o 20 lat, albo ktoś sobie jaja robi. Z góry przyjąłem drugą opcję Icon_lol I miałem rację. Więc na drugi raz dokładnie patrz co wstawiasz - taki z tego morał.
Buehehe, link zmieniony, dzięki za zwrócenie uwagi Icon_lol

Cytat:Beatlesi świetni, ale też uważam, że ''Back'' jest niezwykle oryginalnym wyborem. Nie robiłem topu Beatles. Sądzę jednak, że poza top 20 by się ten numer znalazł.
Oni mają za dużo świetnych rzeczy - i to jest główny problem Icon_lol

Cytat:Bob Dylan taki jakiego lubię i chciałbym by brzmiał zawsze. Bardzo mi się ta kompozycja podoba, bardzo. Jedna z lepszych w tym topie.
No proszę Icon_biggrin3 Może Dylan to Twoja muzyczna droga Icon_mrgreen Ja w każdym razie zachęcam do "Highway 61 Revisited" i nie tylko Icon_wink2

Cytat:Kravitz też wyjątkowo udany...przypomina mi....no kurcze, coś mi przypomina, ale co (?). Jak ja nie znoszę takiej pustki w głowię :/ Może po prostu te moje skojarzenia krążą wokół ''Bondowych'' piosenek....chyba tak.
Bondowe piosenki do czasu "Die Another Day" były bardzo udane i miały charakterystyczny klimat. Później się posypało. Zeszłoroczni Jack i Alicia też średnio dali radę.

Cytat:Simon And Garfunkel zawsze myli mi się z The Animals w tym kawałku Icon_smile2
No wiesz? Icon_surprised


- AKT! - 07.09.2009 05:22 PM

Gary napisał(a):M.in., ale i np. swego czasu (dawno temu) zdziwiłem się, że "All along the watchtower" to jego, później np. "I'll be your baby tonight" to też jego, a ja przez długi czas myślałem, że Roberta Palmera. Icon_smile2 Swego czasu słyszałem, że on pierwszy wyciągnął na szersze wody Dom wschodzącego słońca, zanim to zrobili Animalsi.
Teraz sobie pomyślałem, że jednak możesz nie znać "Wigwama", bo ja to po prostu bardzo często słyszałem jak byłem mały w radiowej jedynce jako muzyczny podkład
No, nie znam "Wigwama" niestety Icon_smile2 To w ogóle bardzo dziwna kompozycja jak na Dylana. Z "I'll be Your Baby Tonight" też nie tak dawno się dowiedziałem, "Dom wschodzącego słońca" też mnie zdziwił. W ogóle bardzo wiele znakomitych utworów wyszło od Dylana, które niekoniecznie zyskały popularność w oryginalnej wersji. Można by chyba niejedną składankę z takimi kawałkami zrobić Icon_smile2


- AKT! - 07.09.2009 06:46 PM

[Obrazek: 52.jpg]
#52. "Valencia" by Paul Whiteman & His Orchestra (1926)
(—) (+) "Valencia / No More Worryin'" 7"
Założę się, że nie wiecie sporo o muzyce popularnej z lat 20tych? To bardzo wielki błąd polskiego systemu edukacji, że na zajęciach z muzyki, sztuki czy wiedzy o kulturze w szkołach państwowych 90% uwagi poświęca się muzyce klasycznej, która oczywiście też potrafi być wspaniała i niewątpliwie jest bardzo ważna, ale zupełnie nie zauważa się dokonań muzyki popularnej XX wieku. Nigdy nie zapomnę tego, że w moim podręczniku do muzyki z gimnazjum muzyce rozrywkowej poświęcone były jedynie dwie ostatnie strony. Wymieniano oczywiście Beatlesów, Rolling Stonesów, a na zdjęciu towarzyszącym tym jakże cennym informacjom widniało zdjęcie... Britney Spears. Gdzie w takim razie powinniśmy usłyszeć o Paulu Whitemanie i jego Orkiestrze? Bo na pewno nie w komercyjnych mediach muzycznych. W takim razie nigdzie, bo chociaż "Valencia" to jeden z niewątpliwych zalążków muzyki popularnej, jego brzmienie obecnie nie nadaje się do radia. To jeden z tych zapomnianych wykonawców. A "Valencia" była jednym z największych hitów roku 1926, spędzając 11 tygodni na szczycie amerykańskiej listy przebojów. Była też specjalnie napisana na potrzeby filmu niemego o tym samym tytule. Ale na "Valencii" nie kończą się sukcesu Paula Whitemana. Mało kto wie, że to właśnie jego orkiestra jako pierwsza wykonała "Błękitną Rapsodię" Gershwina. W "Valencii" słychać bardzo wyraźnie jak muzyka klasyczna ewoluowała w popularną. Ktoś spyta - dlaczego tak wysoko? Bo od kiedy poznałem to nagranie, nie wyobrażam sobie muzyki bez niego. Po prostu.

[Obrazek: 51.jpg]
#51. "It Don't Mean a Thing (If It Ain't Got That Swing)" by Duke Ellington & Ella Fitzgerald (1967)
(—) (+) "Ella & Duke at the Côte D'Azur"
Ella na żywo w standardzie Duke'a z 1931 roku. Nie wiem dlaczego, ale chociaż studyjne wersje tych utworów brzmią porażająco, te wykonywane na żywo, z mnóstwem wariacji i dodatkowych smaczków, bardzo skutecznie niweczą starania tych pierwszych o wkupienie się w moje łaski. "It Don't Mean a Thing (If It Ain't Got That Swing)" poznałem niemal równocześnie z "Take the "A" Train" i chociaż zabrakło go ostatecznie w zeszłorocznym topie, tym razem nie darowałbym sobie jego nieobecności. Tak brzmi prawdziwie dobra muzyka, wolna od wskaźników sprzedaży i poklasku ze strony opinii publicznej. Po prostu jest - robi się ją dla samej muzyki.

[Obrazek: 50.jpg]
#50. "Killing Me Softly With His Song" by The Fugees (1996)
(#20) (-) "The Score"
To jeden z tych utworów, które wyraźnie ukierunkowały moje późniejsze spojrzenie na muzykę, jeszcze w dalekich latach 90tych. Bez niego nie mógłby obejść się żaden mój top wszech czasów. Lauryn w szczytowej wokalnej formie, najmocniejszy punkt na hitowym "The Score" i wspaniały cross-over dla hip-hopu i muzyki popularnej. Chociaż Roberta Flack jest niewątpliwie wielką i wspaniałą piosenkarką, nigdy w moim uznaniu, nie uda jej się przebić tego coveru. Ten utwór za każdym razem, gdy go słyszę, przywołuje klimat nie do końca określonych lat 90tych, które w tym konkretnym momencie wydają mi się bliższe niż jakikolwiek inny moment w czasie. Magia.


- Listoholik - 07.09.2009 06:49 PM

pięknie się zaczyna 50-tka Icon_smile2


- AKT! - 07.09.2009 06:58 PM

[Obrazek: alltime22.png]
Pierwsza połowa topu już za nami. Na wszelki wypadek przypomnę więc jeszcze co już za nami.

100. "I'll Be Missing You" by Puff Daddy & Faith Evans featuring 112 (1997)
99. "Tears in Heaven" by Eric Clapton (1992)
98. "Suddenly I See" by KT Tunstall (2004)
97. "In a Sentimental Mood" by Duke Ellington & John Coltrane (1962)
96. "Stars" by Rahsaan Patterson (2007)
95. "My Love Is Your Love" by Whitney Houston (1998)
94. "Back and Forth" by Aaliyah (1994)
93. "A Change Is Gonna Come" by Sam Cooke (1964)
92. "Beer Barrel Polka (Roll Out the Barrel)" by The Andrews Sisters (1939)
91. "Imagine" by John Lennon (1971)

90. "Thoughts of You" by Dennis Wilson (1977)
89. "Leaving Las Vegas" by Sheryl Crow (1993)
88. "Pennies From Heaven" by Bing Crosby (1936)
87. "Mystery of Iniquity" by Lauryn Hill (2002)
86. "Ngiculela - Es Una Historia - I Am Singing" by Stevie Wonder (1976)
85. "Bo Diddley" by Bo Diddley (1955)
84. "I Want You" by Erykah Badu (2003)
83. "Streets of Philadelphia" by Bruce Springsteen (1993)
82. "I Want You" by Marvin Gaye (1976)
81. "Have Mercy" by Loretta Lynn (2004)

80. "Whispering Grass" by The Ink Spots (1940)
79. "Green Eyes" by Erykah Badu (2000)
78. "Black Dog" by Led Zeppelin (1971)
77. "The Times They Are A-Changin'" by Bob Dylan (1964)
76. "You Don't Know My Name" by Alicia Keys (2003)
75. "Wishing Well" by Terence Trent D'Arby (1988)
74. "Ex-Factor" by Lauryn Hill (1998)
73. "Wreck of the Old 97" by Vernon Dalhart (1924)
72. "Coat of Many Colors" by Dolly Parton (1971)
71. "My Favourite Things" by OutKast (2003)

70. "Family Affair" by Sly & the Family Stone (1971)
69. "Vision of Love" by Mariah Carey (1990)
68. "Ghetto Rock" by Mos Def (2004)
67. "I Know Why" by Sheryl Crow (2005)
66. "Gimme Shelter" by The Rolling Stones (1969)
65. "Ready or Not" by The Fugees (1996)
64. "Nice Work If You Can Get It" by Ella Fitzgerald (1959)
63. "Tell Him" by Lauryn Hill (1998)
62. "Embryonic Journey" by Jefferson Airplane (1966)
61. "Shape of My Heart" by Sting (1993)

60. "Swing Set" by Jurassic 5 (2000)
59. "Crazy" by Patsy Cline (1962)
58. "Purple Rain" by Prince & the Revolution (1984)
57. "Georgia on My Mind" by Ray Charles (1960)
56. "The Sound of Silence" by Simon & Garfunkel (1965)
55. "Back in the U.S.S.R." by The Beatles (1968)
54. "The Resurrection" by Lenny Kravitz (1995)
53. "Like a Rolling Stone" by Bob Dylan (1965)
52. "Valencia" by Paul Whiteman & His Orchestra (1926)
51. "It Don't Mean a Thing (If It Ain't Got That Swing)" by Duke Ellington & Ella Fitzgerald (1966)


- saferłel - 07.09.2009 07:28 PM

Cytat:Bondowe piosenki do czasu "Die Another Day" były bardzo udane i miały charakterystyczny klimat. Później się posypało. Zeszłoroczni Jack i Alicia też średnio dali radę.
Właśnie! Garbage nagrało ostatni bardzo dobry numer Icon_cry2 Jeszcze Cornell był fajny, ale on trochę nie w tej stylistyce już. Brakuje mi teraz takich szpiegowskich motywów w muzyce!

aaktt napisał(a):No proszę Icon_biggrin3 Może Dylan to Twoja muzyczna droga Icon_mrgreen Ja w każdym razie zachęcam do "Highway 61 Revisited" i nie tylko Icon_wink2
Akurat Rolling Stone'a znam już jakiś czas, jeśli reszta jest tak samo dobra....byłoby cudownie Icon_biggrin

aaktt napisał(a):No wiesz? Icon_surprised
Zależy co mam wiedzieć Icon_razz2 Naprawdę jakbym usłyszał teraz to nagranie w radio, powiedziałbym, że to Animals.

Moja mała głowa jeszcze chyba nie pojmuje takiej muzyki jak Ella i Duke. Wytrwałem 6 minut i więcej nie słuchałem, bo zaczęło mnie ogarniać lekkie znużenie powtarzalnością utworu. Ale tak w ogóle, to ten duet taki bardzo podręcznikowy jak na jazz chyba? Duda tuta buba lula....taka improwizacja też chyba mi obca jest. Chyba najpierw się zajmiemy jednak tym Dylanem, co? Icon_wink2

The Fugees znam oczywiście bardzo dobrze, ale chyba nie przetrwało do końca próby czasu. Nie miałem ochoty dzisiaj do odsłuchiwać mówiąc szczerze. W każdym razie lubię, lubię...

Valencia zabrzmiała najfajniej z tej trójki na dzień dzisiejszy Icon_lol Jest w tym coś urzekającego, zabawnego...

aaktt napisał(a):To bardzo wielki błąd polskiego systemu edukacji, że na zajęciach z muzyki, sztuki czy wiedzy o kulturze w szkołach państwowych 90% uwagi poświęca się muzyce klasycznej, która oczywiście też potrafi być wspaniała i niewątpliwie jest bardzo ważna, ale zupełnie nie zauważa się dokonań muzyki popularnej XX wieku.

Też tego nie rozumiem. Czemu mamy uczyć się na muzyce wiedzy czysto technicznej. Jakieś nutki, fiutki, klucze wiolinowe, pięciolinia, analiza utworów wczesnego średniowiecza. Bez jaj. Dlaczego muzyka nie kręci się wokół tego, co jest dzisiaj? Czemu nie rozmawiamy o nowych singlach, nie robimy sprawdzianów z wiedzy o postępie techniki w nagrywaniu krążków itd....Ktoś powie, że to za wąska liga jak na przedmiot szkolny. A ta prehistoria z 1500, 1700 roku nie jest zbyt wąska? Jeśli już nawet trzeba byłoby się upierać na naukę w/w rzeczy, to można by przyjemniej to wytłumaczyć na przykładzie rzeczy współczesnych.


- furbul - 07.09.2009 08:10 PM

aaktt napisał(a):Nigdy nie zapomnę tego, że w moim podręczniku do muzyki z gimnazjum muzyce rozrywkowej poświęcone były jedynie dwie ostatnie strony.
Ja miałem w gimnazjum przedmiot 'sztuka'. Nie wiem czy jeszcze się utrzymał. Pamiętam, że zajęcia z muzyki były zauważalną mniejszością, ale pamiętam też, że były jakieś lekcje (chyba w trzeciej klasie) o muzyce XX wieku. I w podręczniku też był poświęcony temu dział. Przypominam sobie, że naucycielka coś mówiła o Armstrongu czy Fitzgerald... Byli oni też opisani w książce ;]


- Tomekk - 07.09.2009 09:26 PM

a my na tej właśnie "Sztuce" śpiewaliśmy do mikrofonu (na ocenę Icon_exclaim ) polskie szlagiery typu Bajm, Lady Pank, Maryla Rodowicz (oczywiście z podkładem) Icon_cool2
czasem były sprawdziany ze znajomości tekstu piosenki, szkoda, że nie było anglojęzycznych Icon_mrgreen


- Listoholik - 07.09.2009 09:31 PM

a ja w szkole śpiewałem tylko Rotę i Marsz Pierwszej Brygady na stopnie Icon_frown


- AKT! - 07.09.2009 10:57 PM

Rota jest genialna! W ogóle polskie pieśni patriotyczne są fantastyczne. Mają zdecydowanie to coś Icon_smile2


- saferłel - 07.09.2009 11:02 PM

aaktt napisał(a):Mają zdecydowanie to coś Icon_smile2

I teraz tylko pytanie czy to coś pozwoliło im na top 10 w tym rankingu Icon_lol