Największe forum list przebojów Mycharts.pl
Przetrwają najsilniejsi - Metallica - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Wspólne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: Przetrwają najsilniejsi (/forumdisplay.php?fid=224)
+--- Wątek: Przetrwają najsilniejsi - Metallica (/showthread.php?tid=53760)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15


RE: Przetrwają najsilniejsi - Metallica - Miszon - 16.11.2020 10:31 PM

(16.11.2020 09:46 PM)Adam1992 napisał(a):  Nawet "Mama Said" jest lepsze niż cokolwiek na tej płycie.
Nie no, Frantic jest świetny. A raczej - byłby świetny, gdyby trwał 3-4 minuty.
W ogóle te numery przede wszystkim są ze 2 razy za długie. Jeszcze bardziej wkurzało to na Death Magnetic - 500 riffów w jednym kawałku, człowiek nie ogarniał czy słucha jeszcez Metalliki, czy to już jakieś metalowe Yes czy inny King Crimson Icon_razz .

Dodatkowo te płyty są za długie - mają po 50-60 minut, a wystarczyłoby 40-45, wtedy byłoby idealnie.


RE: Przetrwają najsilniejsi - Metallica - Adam1992 - 16.11.2020 10:45 PM

Na "Death Magnetic" to z kolei tak jak na "St. Anger" zbyt głośna perkusja wali po uszach. Icon_wink

Ale sama płyta dużo bardziej melodyjna no i zawiera świetne "The Day That Never Comes".


RE: Przetrwają najsilniejsi - Metallica - kajman - 16.11.2020 10:48 PM

Dla mnie perkusja jest jedną z najważniejszych rzeczy w muzyce.


RE: Przetrwają najsilniejsi - Metallica - thestranglers - 16.11.2020 10:50 PM

St. Anger to jedyna płyta którą mam od tej ekipy Icon_lol


RE: Przetrwają najsilniejsi - Metallica - neo01 - 16.11.2020 10:51 PM

"Mama Said" akurat świetnie mi się kojarzy, bo to był pierwszy poznany przeze mnie ich kawałek (zdziwiłem się, że oni coś takiego grają) i na moim pierwszym podsumowaniu LP3 zabrzmiał mi rewelacyjnie. Co prawda wiele się od tego czasu zmieniło, ale sentyment pozostał Icon_smile
kajman napisał(a):Dla mnie perkusja jest jedną z najważniejszych rzeczy w muzyce.
Dla mnie też jest ważna i dlatego tak boli, jak się jej źle używa Icon_wink


RE: Przetrwają najsilniejsi - Metallica - kajman - 16.11.2020 11:00 PM

neo01 napisał(a):Dla mnie też jest ważna i dlatego tak boli, jak się jej źle używa
A mi się i na Anger i na Magnetic podoba.


RE: Przetrwają najsilniejsi - Metallica - neo01 - 16.11.2020 11:19 PM

"Magnetic" to w ogóle jest przeszarżowana z głośnością nagrania i źle się jej przez to słucha na dłuższą metę Icon_wink


RE: Przetrwają najsilniejsi - Metallica - kajman - 16.11.2020 11:26 PM

Ja nie mam z tym problemu.


RE: Przetrwają najsilniejsi - Metallica - Miszon - 16.11.2020 11:39 PM

Death Magnetic nie bez kozery zyskało sobie przydomek Deaf Magnetic. To skrajny przypadek loudness war, płyta dla głuchych. Zdaje się że na jakiejś winylowej reedycji zrobiono wreszcie ludzki mastering i poprawiono dynamikę (A raczej: dodano, bo nie było) brzmienia.


RE: Przetrwają najsilniejsi - Metallica - Dobromiera - 17.11.2020 12:40 AM

(16.11.2020 09:37 PM)neo01 napisał(a):  
Sundrajta napisał(a):I chyba rozumiem kajmana, że coś takiego mu się podoba, bo jest różnorodność, a nie tylko łojenie.
Hmm, różnorodność to jest w "Masterze", "Welcome Home", "Fade to Black" czy wreszcie w "One". A tu jest właśnie łojenie i to takie łojenie w dużej mierze bezsensowne, bo powtarzają najczęściej te same motywy przez kilka razy w obrębie danego kawałka. A że jest tam więcej blachy niż na złomowni, to po prostu jest to wszystko niezmiernie wprost męczące. I o ile jeszcze 3 pierwsze numery od biedy daje się jakoś zmęczyć, to potem to wszystko staje się już naprawdę nie do zniesienia. Ale potencjał w tych kawałkach jest, co pokazała wersja z orkiestrą "All Within..." ("TUF" też się jakoś słucha, może dlatego że jest tam stosunkowo mało blacharki) - niestety to wszystko zostało zarżnięte przez taki a nie inny dobór instrumentarium i aranżacyjne seppuku.
Pełna zgoda, chociaż żadnych wersyj z orkiestrą nie słuchałem.


Co do Death Magnetic - przede wszystkim wszystko co tam było, Metallica już wcześniej zagrała lepiej. Jest to płyta bardzo rozlazła - wszystko tam mogłoby być o kilka minut krótsze - i pozbawiona nowych, ciekawych pomysłów, a chwilami wręcz pomysłów w ogóle. Wspomniane "Day That Never Comes" to taka próba stworzenia drugiego "One" na przykład. Nad "The Unforgiven III" nawet nie będę się znęcał, już "dwójka" była zupełnie zbędna.


RE: Przetrwają najsilniejsi - Metallica - Miszon - 17.11.2020 12:52 AM

Przecież dwójka Unforgivena jest lepsza od jedynki.


RE: Przetrwają najsilniejsi - Metallica - EVENo - 17.11.2020 12:59 AM

Miszon napisał(a):Przecież dwójka Unforgivena jest lepsza od jedynki.
Jak miałem 12 lat też tak myślałem Icon_mrgreen


RE: Przetrwają najsilniejsi - Metallica - Miszon - 17.11.2020 01:48 AM

Ja tak myślę od momentu jak usłyszałem II, czyli jak miałem lat 17.
A potem się tylko utwierdzałem w tym, słysząc co roku jak bardzo jedynka odstaje od średniego poziomu pierwszej setki Trójkowego Topu.


RE: Przetrwają najsilniejsi - Metallica - EVENo - 17.11.2020 07:58 AM

Ja Metę mimo wszystko najbardziej męczyłem w gimnazjum i oba Unforgiveny na podobnym poziomie, ale od lat już wracam zdecydowanie częściej do pierwszego. Drugi nadal dobry, ale jakiś taki płaski, jak cały Reload z resztą.


RE: Przetrwają najsilniejsi - Metallica - neo01 - 17.11.2020 11:37 AM

Artur.O napisał(a):Nad "The Unforgiven III" nawet nie będę się znęcał
Gdyby ten kawałek nie powstał, James nie zaśpiewałby świetnej jego wersji z... orkiestrą Icon_wink (solo).
(17.11.2020 12:59 AM)EVENo napisał(a):  
Miszon napisał(a):Przecież dwójka Unforgivena jest lepsza od jedynki.
Jak miałem 12 lat też tak myślałem Icon_mrgreen
Ja, jeśli w ogóle, choć raczej nigdy, to jak miałem z 15 i był wtedy na Hop-Bęcu, ale był niedługo, bo mimo że zaliczył szczyt, szybko wypadł z listy, tyle było głosów na "bęc"; potem był ankieta czy ma wrócić, wrócił i znów go szybko zrzucili - byłem wtedy strasznie zły, ale emocje były przednie Icon_razz2


RE: Przetrwają najsilniejsi - Metallica - thestranglers - 17.11.2020 02:52 PM

Jedynka Unforgiven jest tak znakomita, że poprawiać jej nigdy nie było potrzeby.


RE: Przetrwają najsilniejsi - Metallica - Adam1992 - 17.11.2020 07:21 PM

No to ja też przyznam się, że zdecydowanie bardziej wolę drugą część "The Unforgiven" od pierwszej. A zresztą obie części są znakomite, a trzecia natomiast niepotrzebna.

Dwójka chociaż jeszcze do pierwowzoru nawiązuje i to w znacznym stopniu.


RE: Przetrwają najsilniejsi - Metallica - kajman - 17.11.2020 08:19 PM

Ale raczej byłaby niepotrzebna (przynajmniej w moim odczuciu) właśnie wtedy gdyby mocno nawiązywała.


RE: Przetrwają najsilniejsi - Metallica - Adam1992 - 17.11.2020 08:31 PM

Myślę, że moja opinia na temat trójki byłaby inna, gdyby to nie była trzecia część "The Unforgiven" tylko utwór o innym tytule. A tak to nie jestem patrzeć inaczej niż przez pryzmat poprzedniczek.


RE: Przetrwają najsilniejsi - Metallica - Miszon - 18.11.2020 12:24 AM

(17.11.2020 02:52 PM)thestranglers napisał(a):  Jedynka Unforgiven jest tak znakomita, że poprawiać jej nigdy nie było potrzeby.
Nie uważam tego za próbę poprawy (jeśli tak byłoby zresztą, to udaną), tylko za ciąg dalszy.