kajman30 nr 136 z 26.06.09 - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4) +---- Dział: kajman33 (/forumdisplay.php?fid=32) +---- Wątek: kajman30 nr 136 z 26.06.09 (/showthread.php?tid=5277) |
kajman30 nr 136 z 26.06.09 - kajman - 01.07.2009 03:08 PM Po bardzo długiej przerwie kolejne notowanie (bo poprzednie powstało 3 tygodnie temu), więc i zmian można było się spodziewać bardzo dużych. No ale jak się mówi to z dużej chmury... no na pewno nie mały deszcz, ale jednak nie oberwanie chmury. Jest sporo zaskakujących ruchów, kilka nowości, ale także wiele rzeczy się niewiele zmieniło. Goryle już nie w tej formie co poprzednio, ale to wcale nie znaczy, że sobie odpuściły. Wprawdzie poza jednym utworem pozostałe nieco straciły, ale mają pięć utworów w top10, wszystkie w pierwszej 17 więc na pewno wynik jest bardzo dobry. No i dwa miejsca na podium, a wśród nich obroniona przez Puppet show pozycja lidera. W pierwszej 10 największym zaskoczeniem jest Summers lost. To wprawdzie wielokrotny zwycięzca mojej listy, ale ostatnio jednak zadowalał się miejscem w drugiej dziesiątce. A tymczasem po uporczywej wspinaczce melduje się na podium ustępując tylko jednemu Gorylowi. Piękny skok zalicza także With words & cake, ale to było prawie pewne po znakomitym debiucie w poprzednim notowaniu. Z parki Faun Fables, która wtedy się pojawiła podoba mi się zdecydowanie bardziej. Przyznam się, że nie liczyłem na to, że No twilight within the courts of the Sun trafi do pierwszej dziesiątki, chociaż utwór mnie zachwycił w przeciwieństwie do poznanych wcześniej z ostatniej płyty Stevena Wilsona. W drugiej dziesiątce są dwie największe sensacje tego zestawienia, ale wyżej od nich jest jedna spora niespodzianka, bo The province ostatnio systematycznie spadała, a tym razem zaliczyła skok o 16 miejsc. Czy 13 miejsce jest pechowe? Nie zawsze, a na pewno nie tym razem dla Battle for the Sun. Piosenka opuściła niedawno top50, a tym razem wraca do niego triumfalnie. Nie poznałem jeszcze wszystkich nagrań z ich ostatniej płyty, ale to deklasuje pozostałe poznane. Tydzień temu nie opublikowałem poczekalni, ale ostatnie miejsce zajmował w niej Stockholm. Tym razem już od pierwszego przesłuchania wiedziałem, że utwór znacznie awansuje, ale tego co zrobił to absolutnie nie mogłem przewidzieć, bo bez problemu wskoczył do top50 i zatrzymał się dopiero na 18 miejscu. Top20 zamyka kolejny wielki skok. Wbrew tytułowi nie jest to Chaos, lecz znakomicie uporządkowany i wspaniale się rozwijający utwór. Poza dwudziestką jest już w zasadzie spokój. Specjalnie wielkich ruchów nie ma, a kilka sporych spadków zostało niejako wymuszonych przez skoki do top20, wielki powrót Placebo i wysokie nowości. Rzadko kiedy lista u mnie obywa się bez nowości z pominięciem poczekalni (natomiast rzadka jest taka sytuacja, jak teraz, że są gorsze od nowości wchodzącej z poczekalni), no i tym razem jest 5 takich piosenek. Przyznam się, że tej piosenki nie powinno tutaj być, jednak postanowiłem nagiąć swoje zasady. Piosenka bowiem pochodzi z marcowej Epki, a w kwietniu ukazała się następna. Pineapple Thief zawsze mi się dobrze kojarzył, a February 13th chociaż początkowo się aż tak dobrze nie zapowiada, to potem się niesamowicie rozkręca i w końcówce jest rewelacyjny. Niewiele niżej wylądował utwór kompletnie zdominowany przez bębny, a że chodzą w sposób rewelacyjny, to Be somebody stało się moim ulubionym utworem KOL. Gdyby jeszcze nie te chwile, kiedy milkną, to mogłoby być jeszcze lepiej. Cieszy mnie bardzo, że w Perfect love Coxon nie gra muzyki w stylu Blur, która zawsze mijała mnie z boku. Tutaj gitara i brzmienie głosu budzą we mnie jednoznaczne skojarzenia z Simonem i Garfunklem. Lubię jazz, chociaż akurat ten bardziej tradycyjny najbardziej mi pasuje w wersji wokalnej (oczywiście podkład instrumentalny musi być dobry). A Skylark jest tego klasycznym i znakomitym przykładem. Muzyka islandzka rzadko kiedy kojarzy się z konwencją. Tak jest też w przypadku Kiry Kiry, której już jedna piosenka zastanawiała się nad debiutem na mojej liście. Ale udało się to snującym dźwiękom i dziwnemu wokalowi Gremlin Holiday. Nowości pojawiające się po pobycie w poczekalni są pomarańczowe, z jej pominięciem czerwone. Powroty do zestawienia z poczekalni są niebieskie, z leżakowni błękitne, a z niebytu fioletowe. Skoki o minimum 10 miejsc nadal zaznaczam na zielono. W poczekalni kolor błękitny, czerwony i fioletowy oznaczają to samo co w Top50. 1. 1. 18 PUPPET SHOW - Sleepytime Gorilla Museum 2. 15. 61 SUMMERS LOST - Hurt 3. 2. 15 HELPLESS CORPSES ENACTMENT - Sleepytime Gorilla Museum 4. 14. 2 WITH WORDS & CAKE - Faun Fables 5. 5. 6 PESA PESA - Motema Africa 6. 3. 21 THE COMPANIONS - Sleepytime Gorilla Museum 7. 7. 5 LADY IN BLUE - Tori Amos 8. 4. 18 THE GREENLESS WREATH - Sleepytime Gorilla Museum 9. 25. 2 NO TWILIGHT WITHIN THE COURTS OF THE SUN - Steven Wilson 10. 9. 18 ANGLE OF REPOSE - Sleepytime Gorilla Museum 11. 27. 6 THE PROVINCE - IQ 12. 11. 10 WIDENING EYE - Sleepytime Gorilla Museum 13. P. 11 BATTLE FOR THE SUN - Placebo 14. 8. 17 OSSUARY - Sleepytime Gorilla Museum 15. 12. 94 TO CO NIENAZWANE - Anna Maria Jopek 16. 6. 22 FORMICARY - Sleepytime Gorilla Museum 17. 10. 18 THE SALT CROWN - Sleepytime Gorilla Museum 18. N. 1 STOCKHOLM - OSI 19. 23. 29 THIS I LOVE - Guns n'Roses 20. 38. 10 CHAOS - Archive 21. 21. 5 THE ANKWARD WIND WHEEL - Kayo Dot 22. 16. 3 THINKING ' BOUT YOU - Yusuf 23. N. 1 FEBRUARY 13TH - The Pineapple Thief 24. 24. 11 UCIEKAJ MOJE SERCE - Nosowska 25. N. 1 BE SOMEBODY - Kings of Leon 26. 26. 3 THE@BLUES.PL - Grzegorz Bukała 27. 20. 9 MAY YOUR HEARTS STAY STRONG - Cloud Cult 28. 17. 28 THE MAN I LOVE - Rokia Traore 29. N. 1 PERFECT LOVE - Graham Coxon 30. 19. 2 PICTURES - Faun Fables 31. 18. 5 BLUE LAMBENCY DOWNWARD - Kayo Dot 32. 32. 3 DAY THAT YOU GO - Archive 33. 39. 7 KOŁYSANKA DLA... - Cisza Jak Ta 34. 28. 7 KORYTARZE - Justyna Steczkowska 35. 36. 9 CIEBIE SZUKAŁEM - Cisza Jak Ta 36. 41. 6 STALKERS OF THE DRIFT - Virus 37. 33. 3 iVIVA LA GLORIA! - Green Day 38. 40. 10 COLLAPSE/COLLIDE - Archive 39. N. 1 SKYLARK - Renee Olstead 40. 35. 29 CZARNO-CZARNY FILM - Jean Lubera & Piotr Nalepa 41. 31. 40 ALL NIGHTMARE LONG - Metallica 42. 29. 7 PEARLS - India.Arie & Dobet Gnahore 43. 46. 3 HIFI BOSSANOVA - Matt Bianco 44. N. 1 GREMLIN HOLIDAY - Kira Kira 45. 37. 6 THE END OF THE LINE - Metallica 46. 42. 19 LATAWCE - Żywiołak 47. 44. 90 NIE ZABIJAJ - Katarzyna Groniec 48. P. 10 ROBINSON - Wolna Grupa Bukowina 49. 48. 21 NAWET GDY NOC POKRYWA CIENIEM ZIELONĄ ZIEMIĘ - Osjan 50. P. 18 TOY COLLECTION - Katie Melua poczekalnia: 34. JOCKEY FULL OF BOURBON - Joe Bonamassa LA LLORONA - Beirut I'M IN LOVE - Maria Mena 47. CRAZY - Roberta Gambarini PIWKO - Kazik THE WILLING VICTIM - Von Hertzen Brothers 43. SZAROŚĆ A RADOŚĆ - Lidia Pospieszalska THE CRANE WIFE 3 - Marianne Faithfull & Nick Cave ROCK'N'ROLL DREAM - Crooked X EPILEPSY IS DANCING - Antony & the Johnsons HAY LOFT - Mother Mother UNDERNEATH THE STARS - The Cure SORRY - Guns n'Roses FEELIN' GOOD - Joe Bonamassa ABERINKULA - The Mars Volta KOKAINA - Nosowska THANATOS - Soap&Skin SOMEWHERE - Eva Cassidy BLACKBALL - Bigelf BETTER DAYS - Ian Gillian KULT OKULARA - Big Fat Mama DBAJMY O CZAS - Grzegorz Tomczak PRZYJDŹ DO MNIE DWA - Elżbieta Adamiak COUNTING SHEEP - Bigelf BEYOND HERE LIES NOTHIN' - Bob Dylan BRIDGE OVER THE TROUBLED WATER - David Foster & Josh Groban & Brian McKnight IT COMES AND IT GOES - Dido WHEN I GROVE UP - Fever Ray THE KICKING MACHINE - Melvins leżakownia: 13. CAMINHO - Dorota Miśkiewicz 22. I.R.S. - Guns n'Roses 30. BOMB THE STROCK ESTRANGE - Matt Elliott 45. HAPPINESS IS A WARM GUN - Joe Anderson & Salma Hayek 49. KARDAMON I PIEPRZ - Mikromusic 50. THE DAY BEFORE THE DAY - Dido E=MC2 - Ayreon BRING OUT THE SUN (SO ALIVE) - Von Hertzen Brothers THE HEAD THAT TRIED TO STRANGE ITSELF - Therapy? przyszłość?: TAKE YOUR FINGERS FROM MY HAIR - Dream Theater KILLING ALL MOVEMENT - Archive GHOST OF SORROW - J. R. Richards SWEET#HART - Closure in Moscow HYPERACTIVE - Riverside TWO WEEKS - Grizzly Bear TUSAN HOMICHI - Indukti MONEY MADE - AC/DC FEELING GOOD - My Bright Diamond MOONCALF - Ozric Tentacles SINCE WE'WE BEEN WRONG - The Mars Volta KEBAB W CIENKIM CIEŚCIE - Zacier BITTER DAY - The Pineapple Thief THE BEST OF TIMES - Dream Theater SPEAK IN TONGUES - Placebo - saferłel - 01.07.2009 03:24 PM Coxon - fajnie, kupuję go w ciemno, chociaż ciągle nie znam płyty KOL dziwi, ale w sumie to normalne. Zwykle tak bywa, że to co ja lubię to ty nie - jeśli popatrzy się na wiele zespołów i płyt, szczególnie płyt tych, których ja bardziej sobie cenię Tak jest z tym KOL-em. Dla mnie nic genialnego, ale cieszę się, że są na tej liście. Podoba mi się, że przyszłość stoi przed moim ulubionym Placebo, nie mówiąc o Grizzly Bear. Matt Eliott niedługo wraca do ciebie na listę Heh. Tori wciąć wysoko. Słuchałem tego ''Kebabu''. Ok. Parodia kilku ładnych zespołów rockowych lat 90's. Nie na listę moją, ale, ale...szacunek. - AKT! - 01.07.2009 03:56 PM "Two Weeks" w "przyszłości" Oby, oby! Ja Coxona też chętnie sprawdzę - ku3a - 01.07.2009 04:22 PM Cytat:przyszłość?:mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie. - p.u.r.h. - 01.07.2009 08:37 PM Niesamowity wynik Sztokholmu! Ciekawe że jakoś nas obu nagle wzięło w podobnym momencie Wynik Stefana W. też robi wrażenie Ale Hurt jeszcze większe: że też jeszcze Ci się nie znudziło A przyszłość wygląda wyjątkowo obiecująco - bear - 02.07.2009 11:17 AM dużo pozytywów dostrzegam: awanse Wilsona i IQ; powrót Placebo; debiut The Pineapple Thief. w przyszłości zaś nadzwyczajny wysyp pięknych utworów: Dream Theater x2; Riverside; kolejne Placebo; kolejne The Pineapple Thief; The Mars Volta; Archive; no i ciekawe czy Zacier się przebije - kajman - 02.07.2009 03:54 PM saferłel napisał(a):1. Coxon - fajnie, kupuję go w ciemno, chociaż ciągle nie znam płyty1. Coś mi się widzi, że akurat ten utwór niekoniecznie będzie w Twoim stylu. 2. Mnie też obecność KOL dziwi. No ale utwór totalnie mnie zaskoczył. 3. Też zauważyłem, że prawie zawsze jeżeli jakaś płyta nam się podoba to jest prawie pewne, że inne utwory z niej nam podpasują. 4. Dla mnie utwór na pewno znakomity, a bębny chodzą totalnie perfect. 5. Z Placebo to chyba wiadomo jakie jest moje ulubione z tej płyty. 55. W ostatniej chwili tam wskoczył, ale czy w tym tygodniu się utrzyma? 6. I to już jutro, góra pojutrze. Właśnie dla pamięci wrzuciłem go na playlistę. 7. Wciąłem wysoko (wiem, że w dobrym tonie nie zwraca się na pewne rzeczy uwagi, ale takiej okazji przegapić nie mogłem). 8. Pewnie w sumie i nie na moją, ale kto wie. Ja traktuję utwór jako samorządny i niezależny i nie wnikam w zakulisowe porównania. A on jest naprawdę bardzo solidnie zagrany. aaktt napisał(a):1. "Two Weeks" w "przyszłości" Oby, oby!Chyba będę musiał Cię wkrótce rozczarować. 2. No i jestem ciekaw Twej opinii. ku3a napisał(a):Cytat:Obawiam się, że mogą być problemy, ale nawet jeżeli nie, to na innych listach będę kibicował. p.u.r.h. napisał(a):1. Niesamowity wynik Sztokholmu! Ciekawe że jakoś nas obu nagle wzięło w podobnym momencie1. No fakt, dopiero potem zajrzałem na Twoją listę i mnie zamurnęło. Ale gdzie ja przedtem miałem uszy? 2. Był w drugiej dziesiątce, kiedy usuwałem go z listy i sądziłem, że tam może wrócić, ale nie żeby aż tak wysoko. Ale teraz może być trudniej, bo Goryle nie śpią. 3. Jak się spojrzy na moją listę to widać, że znudzenie to nie jest to, co się na niej przydarza. 4. Może się okazać, że to obiecanki cacanki. bear napisał(a):1. dużo pozytywów dostrzegam:1. Ja dostrzegam na mojej liście same pozytywy. 2. Może i Ty na tego Wilsona się skusisz. Jak dla mnie lepszy od pozostałych mi znanych. 3. Dwa tygodnie bez słuchania Placebo i efekt niesamowity. 4. No proszę - nie wiedziałem, że mu kibicujesz. 5. No cóż, przyznam się, że z przyszłości? nic w tym tygodniu nie zadebiutuje. Ale obydwa debiuty to będą inne utwory wykonawców właśnie w niej reprezentowanych (ale nie zdradzę czy przez Ciebie wymienionych - chociaż jeden z nich to powinien być dla pewnych osób oczywisty). - saferłel - 02.07.2009 05:39 PM Hehe spoko, ''x'' i ''c'' to bliźniaki na klawiaturze Co do ''Kebabu'' to zmieniłem trochę zdanie...na plus. Sporo tego posłuchałem ostatnimi czasy i kto wie czy nie będzie największą sensacją w tym roku na DLP, bo gdyby tam się pojawił, to pewnie taki tytuł by zgarnął - kajman - 02.07.2009 06:10 PM saferłel napisał(a):1. Hehe spoko, ''x'' i ''c'' to bliźniaki na klawiaturzeWiem, ale wyszła przepiękna gra słowna, więc nie mogłem się powstrzymać. Informacja dodatkowa. Pogłoski o dwóch nowościach na mojej najbliższej liście okazały się nieprawdziwe. Jeden utwór otrzymał miano zaćmienia tygodnia i przestał być nowością (niestety). - saferłel - 02.07.2009 06:14 PM Krzysiek, jeszcze jedno - Nie wróż źle Coxonowi u mnie, bo tak jak gdybyś przypuszczał, że nowy Dave Gahan (który by Ci się spodobał) może u mnie przepaść. Swoją drogą!, Blur już wystąpił na Glasntonbury, a ja oglądam sobie występ z pliku video Ale oni wszyscy jacyś tacy dziwni po latach....łącznie z Coxonem - kajman - 02.07.2009 06:24 PM saferłel napisał(a):Krzysiek, jeszcze jedno - Nie wróż źle Coxonowi u mnie, bo tak jak gdybyś przypuszczał, że nowy Dave Gahan (który by Ci się spodobał) może u mnie przepaść.Ja wcale nie wróżę i co więcej życzę mu wszystkiego najlepszego. Nie znam całej płyty, a ten konkretny utwór wydaje mi się nie być w Twoim stylu (chociaż chciałbym się mylić). - saferłel - 02.07.2009 06:25 PM Mój styl jest tak szeroki i rozciągnięty jak wysłużona guma do życia, więc jest spora nadzieja, że nawet czymś ekstremalnym Coxon do mnie trafi na górną półkę - abd3mz - 02.07.2009 06:58 PM Dobra to tak na szybko od góry. Hurt zaskakuje! Myślałem, że powoli będzie się kierował w te okolice co u mnie... Świetnie, że Fauni na 4. Poprzednie chyba nie były tak wysoko. Fajnie, że Placebo wróciło, bo za małą karierę zrobiło. Stockholm aż tak misie nie podoba. Tak samo Złodzieje Brzoskwiń. Ostatnią płytę Kings Of Leon to ja przesłuchałem raz i na więcej ochoty nie miałem. Później pojawił się pierwszy singiel... i nic się nie zmieniło. Ale następne utwory, które wędrowały po naszych listach były sporo lepsze. Przesłuchałem teraz Be Somebody i na pewno mogę powiedzieć, że jest pozbawione przebojowości, którą ma większość utworów z płyty. Perfect Love - nie wiem czy druga część utworu wystarczy, żeby się u mnie pojawić. Skylark - zapomniałem zagłosować tydzień temu na LP3... Kira Kira brzmi intrygująco. Mother Mother - przynajmniej na razie nie podoba misie. - kajman - 02.07.2009 07:44 PM saferłel napisał(a):Mój styl jest tak szeroki i rozciągnięty jak wysłużona guma do życia, więc jest spora nadzieja, że nawet czymś ekstremalnym Coxon do mnie trafi na górną półkęGdyby on był extremalny! Ale to takie miłe gitarowe granie. abd3mz napisał(a):1. Dobra to tak na szybko od góry.1. Nie będę się wyłamywał i ruszę w tym samym kierunku. 2. Też mnie zaskoczył. Ale to gewelacyjne nagranie i jak zaskoczy to nawet Twój lider mu się nie oprze. No ale może w tym tygodniu nastąpi kontratak Goryli. 3. Table doszło tylko do 13. A ten po prostu podpasował mi idealnie. Jestem na pewno zwierzę perkusyjne, a tam chodzi tak jak lubię. No i wokal jest znakomity. 4. Myślę, że to jest kres ich możliwości, ale powinno się na jakiś czas w tych okolicach zadomowić. 5. Mi się też długo nie podobał, a tu nagle wystrzelił. 6. Jak już przebrnąłem początek, który szczególnie w pierwszych przesłuchaniach nie chciał mi zaskoczyć, to potem już było świetnie. 7. Też uważam, że pierwszy singiel zrobił złą robotę, a kolejne były już całkiem całkiem (no i nie tylko single). A to, że utwór nie jest przebojowy to chyba u Ciebie niekoniecznie źle o nim świadczy. 8. A mi w drugiej części coś zgrzyta (chociaż właśnie słuchałem i tym razem znacznie mniej). 9. U mnie utwory spoza listy (z poczekalnią) nie są brane pod uwagę w głosowaniu, ale na szczęście ostatnio w zestawie dużo jest ciekawych utworów. 10. Też tak uważam. Bardzo specyficzny utwór. Mam takie wrażenie że z tutejszych forumowiczów mógłby spodobać się neon.ce (jeżeli go jeszcze nie zna). 11. A mi tak, szczególnie jak już przebrnę początki. W ogóle to dziwne, bo prawie zawsze najbardziej podobały mi się w utworach początki, a ostatnio to często właśnie one najbardziej mi przeszkadzają. Edit(11.): coś musi się nie podobać. - tadzio3 - 03.07.2009 12:13 PM kajman napisał(a):2. 15. 61 SUMMERS LOST - HurtWow, to z nowu w górę! kajman napisał(a):5. 5. 6 PESA PESA - Motema AfricaZdecydownie najlepszy utwó na tej liście kajman napisał(a):13. P. 11 BATTLE FOR THE SUN - PlaceboMnie tak mocno nie zachwycił jka tego oczekiwałem kajman napisał(a):24. 24. 11 UCIEKAJ MOJE SERCE - NosowskaZ początku bardzo mi sięspodobala, by potem nagle przestać. Kawałek nawet nie dostał się do mojego top 30 - bear - 03.07.2009 01:25 PM kajman napisał(a):2. Może i Ty na tego Wilsona się skusisz.na razie próbuję z innym, ale za tego może też się wezmę kajman napisał(a):(ale nie zdradzę czy przez Ciebie wymienionych - chociaż jeden z nich to powinien być dla pewnych osób oczywisty).chyba nie trzeba być wielkim znawcą kajmanów by domyślić się o jaki cover chodzi |