Największe forum list przebojów Mycharts.pl
Podsumowanie roku 2018 - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4)
+---- Dział: Lista dannara (/forumdisplay.php?fid=201)
+---- Wątek: Podsumowanie roku 2018 (/showthread.php?tid=43263)

Strony: 1 2


Podsumowanie roku 2018 - dannar - 09.01.2019 03:34 PM

Postanowiłem zamieścić swoje podsumowanie. Jest całkowicie subiektywne, bez żadnego liczenia punktów, podawania najwyższych pozycji i statystyk, ponieważ:
1. Jestem na to zbyt leniwy.
2. Liczenie statystyk jest niesprawiedliwie dla piosenek, które zbierają punkty na przełomie dwóch lat.
3. Utwór, który w danym miesiącu osiąga maksymalnie siódme miejsce, gdyby pojawił się na liście pół roku później, zdobyłby podium (innymi słowy, poziom bywa różny).
4. I tak miałbym problem ze znalezieniem czasu na przygotowanie takiego zestawienia.

Po prostu 50 piosenek, które w 2018 były na mojej liście i uważam je za najlepsze. Podaję w pięciu porcjach, już zabieram się za opisywanie pierwszej.


RE: Podsumowanie roku 2018 - dannar - 09.01.2019 04:04 PM

50. Warhaus - Love's A Stranger
Tutaj wygrywa chemia między wokalistami, którzy przy oszczędnych dźwiękach nie wybierają oryginalnego tematu, a mimo to całość brzmi jak coś ożywczego. I tak snują swoją rozmowę...

49. Cheap Tobacco - Szum
Tak jak oni już mało kto gra, a jeszcze mniej jest takich, którzy próbują robić to oryginalnie i wyraziście. Brakowało mi takiego zespołu "rockowego po prostu", bez żadnych udziwnień i ulepszeń. Długo się do nich przekonywałem, a tymczasem w kolejnym roku ten utwór może osiągnąć jeszcze więcej.

48. Jade Bird - Cathedral
Do dziewczyn z gitarą mam słabość, a w tym roku najlepsza była Jade Bird. Zaczyna spokojnie, lecz ostatecznie musi wykrzyczeć to, co stało się w katedrze.

47. Kamp! - Don't Klap Hands
Wrócili z porządną dawką tanecznej muzyki. I choć nie jest to już tak świeże jak niezapomniane "Distance Of The Modern Hearts", to wciąż ten beat powoduje lekkie podrygiwanie.

46. New People - Banana Split
Debiutanci, którzy uderzyli na początku roku naprawdę silną dawką pozytywnej energii. W radiach można było usłyszeć moim zdaniem słabszy utwór, jednak rekomendacja od znajomej otworzyła mi drogę do tej czystej przyjemności.

45. Rycerzyki - Koniec zimy
Utworów o tym tytule było na mojej liście więcej (Mikromusic), jednak to Rycerzyki muszę docenić za odważne łączenie gatunków, prog-rockowe korepetycje od Tony'ego Banksa Icon_wink oraz przemyślany, budzący nostalgię tekst.

44. Lunatic Soul - Untamed
Zapominanie o przekazywaniu jakichkolwiek emocji jest moim głównym zarzutem do współczesnych twórców prog rockowych. Jednak tak jak Steven Wilson nagrał kiedyś swoje "Trains", tak Mariuszowi Dudzie wreszcie udało się "Untamed".

43. Tune - Higher
Nie mam pojęcia skąd ten zespół się wziął, nie wiem ile już stworzyli razem, ale jestem wdzięczny, że mogłem trafić na tę płytę. Opowieść o poczuciu mocy, która na długo zostaje w głowie.

42. Blokowisko - Motyl
Tematycznie zaskakująco podobnie do utworu znajdującego się lokatę niżej. Po prostu takich post-punkowych klimatów z większymi ciarkami słucha się na koncertach.

41. Japanese Breakfast - Machinist
Trochę kupiło mnie to, że zamiast "Total control, can't let go" cały czas słyszałem "Ground control to major Tom" , a trochę bardziej niepowtarzalna stylistyka.


RE: Podsumowanie roku 2018 - kajman - 09.01.2019 07:46 PM

dannar napisał(a):Liczenie statystyk jest niesprawiedliwie dla piosenek, które zbierają punkty na przełomie dwóch lat.
Dlatego nie robię żadnych rocznych podsumowań.
dannar napisał(a):Utwór, który w danym miesiącu osiąga maksymalnie siódme miejsce, gdyby pojawił się na liście pół roku później, zdobyłby podium (innymi słowy, poziom bywa różny).
To jest problem moich podsumowań ogólnych. Pierwszych kilka notowań miało niezbyt wysoki poziom, potem było lepiej, a w połowie 2013 nastąpił gigantyczny skok jakościowy (te zmiany to efekty zmiany koncepcji tworzenia listy).


RE: Podsumowanie roku 2018 - dannar - 09.01.2019 08:57 PM

40. Pola Rise - Highway
Tegoroczna debiutantka zachwyca mrokiem swojej pieśni. Mrokiem, z którego jedna wybija się nutka optymizmu. Artystka zachęca by zwolnić w życiu, wykorzystując piękną autostradową metaforę.

39. Unknown Mortal Orchestra - Hunnybee
Piosenka zagrana i zaśpiewana jakby z nieśmiałością i od niechcenia. A jednak jej rytm przykuwa uwagę niezwykle mocno.

38. Blaenavon - My Bark Is Your Bite
Dużo na mojej liście udziwnień i oryginalności, która jest tak oryginalna, że, po początkowej fascynacji, szybko wylatuje. Dlatego muszę wyróżnić tak prosty, a jednak dobrze brzmiący przebój pod radio.

37. Little Dragon - Best Friends
W innych utworach zespół skręca niebezpiecznie w kierunku elektroniki. Tutaj na szczęście z umiarem wyważony synth pop.

36. Sasha Sloan - The Only
Oszczędna w ekspresji Sasha mistrzowsko przekazuje emocje. O to w muzyce chodzi.
A million people in this town
But I could scream without a sound


35. Maja Kleszcz - Odyseja
Na początku zwróciłem uwagę jedynie na melodię, tekst dotarł do mnie dużo później. Maja porusza temat, który dla myślących ludzi coraz częściej stanowi powód do głębokiej zadumy.

34. Swan Lingo & Craft Spells - In The Ocean
Od zawsze lubię, gdy dwóch wokalistów tworzy w ramach utworu muzycznego quasi-rozmowę. Tutaj utwór, który będę kojarzył z wakacjami 2018.

33. Justyna Święs - Czerwona sukienka
Cover. W pełni usprawiedliwiony. W kobiecym wykonaniu utwór zyskuje wiele na wiarygodności i przekazuje smutne prawdy o współczesności.

32. Ania Dąbrowska - Serce nie sługa
Od "Nieprawdy" Ani u mnie na liście nie było. Powrót z dużym sukcesem, tylko cieszyć się z takiej polskiej artystki.

31. Pablopavo i ludziki - Światła na statku
Pablopavo u mnie na liście od samego początku i nic zmiany nie zapowiada. Jego sposób opowiadania o wielkim mieście i jego mieszkańcach bije innych tego typu artystów niezwykłą autentycznością.


RE: Podsumowanie roku 2018 - kajman - 09.01.2019 09:57 PM

dannar napisał(a):Jego sposób opowiadania o wielkim mieście i jego mieszkańcach bije innych tego typu artystów niezwykłą autentycznością.
Szkoda, że muzycznie jest w większości przypadków znacznie gorzej niż textowo. No i... ale pewnie o tym napiszę później.


RE: Podsumowanie roku 2018 - dannar - 09.01.2019 10:42 PM

(09.01.2019 09:57 PM)kajman napisał(a):  No i... ale pewnie o tym napiszę później.
Niestety masz rację. Icon_smile


RE: Podsumowanie roku 2018 - EVENo - 10.01.2019 08:23 PM

(09.01.2019 10:42 PM)dannar napisał(a):  
(09.01.2019 09:57 PM)kajman napisał(a):  No i... ale pewnie o tym napiszę później.
Niestety masz rację. Icon_smile
Aż się nie mogę doczekać, żeby zobaczyć o co chodzi Icon_razz2


RE: Podsumowanie roku 2018 - kajman - 10.01.2019 08:28 PM

Mam wrażenie, że jemu chodziło nie o to, co napiszę, ale że utwór, o którym chcę napisać jeszcze się pojawi. Ale może się mylę... albo on się myli.


RE: Podsumowanie roku 2018 - EVENo - 10.01.2019 08:38 PM

(10.01.2019 08:28 PM)kajman napisał(a):  Mam wrażenie, że jemu chodziło nie o to, co napiszę, ale że utwór, o którym chcę napisać jeszcze się pojawi.
No wiem, właśnie dlatego nie mogę się doczekać żeby zobaczyć, co to za utwór.


RE: Podsumowanie roku 2018 - Dobromiera - 11.01.2019 02:37 AM

(09.01.2019 03:34 PM)dannar napisał(a):  2. Liczenie statystyk jest niesprawiedliwie dla piosenek, które zbierają punkty na przełomie dwóch lat.
Ano, to bywa problemem... chociaż naprawdę bardzo poszkodowane są zwykle 2-3 piosenki w skali roku.

Cytat:4. I tak miałbym problem ze znalezieniem czasu na przygotowanie takiego zestawienia.
Dlatego tak trzeba stworzyć arkusz z listą, żeby sam zliczał punkty przy układaniu kolejnych notowań. Icon_razz2 Od kiedy tak zrobiłem, to i postowanie notowań, i tworzenie podsumowań jest 100 razy krótsze.

Do zawartości podsumowania jeszcze przejdę. Icon_wink


RE: Podsumowanie roku 2018 - dannar - 12.01.2019 11:12 AM

Kajmanie, czyń swoją powinność.

30. Anna Maria Jopek & Branford Marsalis - Patrz i słuchaj
Za młody byłem na uważne słuchanie muzyki, gdy Anna Maria miała swoje złote lata, więc cieszę się, że chociaż jednym utworem do nich nawiązała. A Branford Marsalis to wisienka na torcie.

29. The Brian Jonestown Massacre - Hold That Thought
Nie ukrywam, że jest to utwór, na który najbardziej czekałem na Offowym koncercie i aż podskoczyłem jak usłyszałem pierwsze uderzenia perkusji. Nie umiem słuchać bez podporządkowania się rytmowi.

28. Vysoké Čelo - Na koniec wszechświata i jeszcze dalej!
Podróż, jaką nam serwują na płycie Wzium!, umożliwia zwiedzanie całego kosmosu. Zręczne połączenie stylistyki opowiadań Stanisława Lema z dyskotekowym zatopieniem w dźwięku.

27. Django Django - In Your Beat
Najlepszy utwór taneczny w tym roku. Poznany zupełnie przypadkiem jako rekomendacja Spotify, bo pierwszy singiel raczej mnie od całej płyty odepchnął.

26. Sade - The Big Unknown
Po początkowym tegorocznym falstarcie Sade pokazuje, że jednak wciąż umie przekazywać emocje. Polecam film "Wdowy", z którym jeszcze lepiej łamie serce.

25. Pablopavo i ludziki - Karwoski
Oto i on. Ciekawa autorefleksja na temat pokolenia czterdziestolatków. Jak to u Pablopavo. Zawsze w punkt.

24. Florence And The Machine - Big God
Muzycznie ubogo, ale i pięknie niepokojąco, co potęguje wokal. Może to zapowiedź dużego uspokojenia Florence (żegnaj "Spectrum", żegnaj "Queen Of Peace") na kolejnych płytach, ale na razie działa dobrze.

23. Cloud Nothings - Offer An End
Znaleźli swoją niszę, i, choć czasem idzie im gorzej, to jednak powracają z czasem do szczytowej formy. Zespół, który rozpowszechnił takie noisowe granie, doczekał się masy naśladowców, a wciąż jest najlepszy.

22. Celine Dion - Ashes
Ogromne zaskoczenie, cud że w ogóle ten utwór usłyszałem, bo fanem artystki nie jestem, a mój stosunek do pierwszego Deadpoola określa lepiej słowo "antyfan" (więcej fabuły następnym razem, panowie scenarzyści). Ostatecznie do mnie dotarł, a wraz z nim ta masa emocji i zaciekawienie, co to musi się dziać w Deadpool 2, skoro firmuje go taki utwór.

21. Barbara Wrońska - Nieustraszeni
Piękne muzyczne nawiązanie do lat minionych. I choć artystka psuje wrażenie gadając w mediach głupoty o tym jak to "kiedyś była muzyka, teraz to już nic nie ma". Oczywiście, mimo to, jej muzyka broni się sama.


RE: Podsumowanie roku 2018 - dannar - 12.01.2019 11:14 AM

(11.01.2019 02:37 AM)Artur.O napisał(a):  Dlatego tak trzeba stworzyć arkusz z listą, żeby sam zliczał punkty przy układaniu kolejnych notowań. Icon_razz2 Od kiedy tak zrobiłem, to i postowanie notowań, i tworzenie podsumowań jest 100 razy krótsze.
Jeśli miałbym to robić, to właśnie w ten sposób. Nigdy nie miałem na myśli siedzenia przy każdym notowaniu i dodawania punkcików. To dopiero tragedia. Icon_rolleyes

Moje lenistwo polega na tym, że nigdy czegoś takiego nie zrobiłem, a podejrzewam, że jakbym zrobił, to nie zgadzałbym się z niektórymi wynikami, z powodów, o których pisałem.


RE: Podsumowanie roku 2018 - EVENo - 12.01.2019 11:17 AM

A, czyli jednak Karwowski, tak jak myślałem Icon_razz2 Dla mnie to też ultrakoszmar i nie rozumiem dlaczego akurat ten utwór tak się wybił na LP3. Pablopavo to raczej mi się kojarzy z niekończącą się obecnością w poczekalni - jeden wypadnie, drugi wlatuje. Mam wrażenie, że odkąd słucham Listy Pablopavo był w dosłownie każdym notowaniu...


RE: Podsumowanie roku 2018 - dannar - 12.01.2019 11:27 AM

(12.01.2019 11:17 AM)EVENo napisał(a):  Pablopavo to raczej mi się kojarzy z niekończącą się obecnością w poczekalni - jeden wypadnie, drugi wlatuje.
Ja mam tak z Fisz Emade i Kazikiem. I pół biedy, gdyby oni bywali tylko w poczekalni...


RE: Podsumowanie roku 2018 - kajman - 14.01.2019 10:23 AM

EVENo napisał(a):No wiem, właśnie dlatego nie mogę się doczekać żeby zobaczyć, co to za utwór.
Wydawało mi się, że to jest oczywiste.
dannar napisał(a):25. Pablopavo i ludziki - Karwoski
To właśnie ten wyjątek textowy. Dla mnie totalnie bez sensu, rzekłbym nawet, że głupi i w zasadzie o niczym.
dannar napisał(a):21. Barbara Wrońska - Nieustraszeni
dannar napisał(a):30. Anna Maria Jopek & Branford Marsalis - Patrz i słuchaj
Świetny utwór, a na płycie są jeszcze lepsze. Ale najlepsze co zrobiła skończyło się na ID (była jeszcze płyta z Makoto, ale to nieco inna bajka).
dannar napisał(a):26. Sade - The Big Unknown
24. Florence And The Machine - Big God
Te dwa Bigi jak na razie najlepsze i nic co mogłoby im dorównać raczej się nie spodziewam.


RE: Podsumowanie roku 2018 - dannar - 15.01.2019 12:19 AM

20. Bokka - In Love With The Dead Man
Już pisałem parę razy jak ważny jest dla mnie tekst i przekaz emocji. Tutaj jestem w stanie uwierzyć Karolinie Kozak (mam nadzieję, że to ona za tym stoi), że opowiada o sobie. Jak jest naprawdę - to pozostanie tajemnicą, jak i cały zespół Bokka.

19. Barbara Wrońska - Nie czekaj
Kolejny singiel Wrońskiej trafia tu z tych samych powodów. Nieco wyżej od Nieustraszonych, bo uwodzi swoją pozytywną atmosferą.

18. Chromatics - Black Walls
Zespół, który wypracował swój własny "chromatyczny" styl. Mroczna elektronika uświęcona wokalem Ruth Radelet.

17. Morrissey - Spent Day In Bed
Wieczny buntownik znowu się buntuje. Tym razem jego argumenty naprawdę przekonują, żeby choć jeden dzień pozostać w swojej jaskini, nie dając światu wedrzeć się do środka.

16. Everything Everything - Night Of The Long Knives
Niezwykle żywy utwór z oczywistym nawiązaniem w tytule. Na mojej liście nie osiągnął wiele, znalazł się jednak na dwóch podsumowaniach rocznych, bo z czasem wiele zyskuje.

15. Wild Nothing - Canyon On Fire
Klejnot, który długo podlegał procesowi obróbki. Ta świdrująca gitara długo wydawała mi się jedynym jasnym punktem utworu, z czasem jednak wyszlifowała go na medal.

14. Pawbeats & Natalia Grosiak - Trzymaj mocno
Zaczyna się strefa piosenek, które nie tylko są bardzo dobre, ale też bliskie mi z innych powodów. Tutaj Natalia Grosiak opowiada w mieszany metaforyczno-dosłowny sposób o czymś, co dotyczy każdego. Z perspektywy kobiety, czyli bardzo emocjonalnie.

13. Sufjan Stevens - Visions Of Gideon
Ostatnia scena jednego z najlepszych filmów tego roku. Wzruszenie odbiera głos. Niepotrzebny jest jednak ponaddwugodzinny seans, żeby odnaleźć w tym utworze ogromne pokłady tęsknoty.

12. Mikromusic - Syrena
Z tej genialnej płyty mi najbardziej spodobała się Syrena. Trochę żartobliwa, trochę przerażająca historia, w której nie wiadomo, co jest legendą, a co ciekawą obserwacją autorki. Grzech nie wspomnieć o ścieżce muzycznej.

11. Chromatics - Camera (2018)
Utwór potwierdzający, że Ruth Radelet zamieniła Chromatics w zespół kompletny. Efekty dźwiękowe z pewnością zrażą wiele osób, ale perfekcyjnie potęgują przekazaną nam historię.


RE: Podsumowanie roku 2018 - kajman - 15.01.2019 12:22 PM

dannar napisał(a):uwodzi swoją pozytywną atmosferą
Ja tam nie czuję żadnej atmosfery. Muzycznie zdecydowanie słabsze od Nieustraszonych.
dannar napisał(a):17. Morrissey - Spent Day In Bed
Płyta nie jest zła, ale to najsłabszy na niej utwór.
Z tego co kojarzę to najlepszy Gideon.


RE: Podsumowanie roku 2018 - EVENo - 15.01.2019 12:46 PM

kajman napisał(a):Wydawało mi się, że to jest oczywiste
Nie zaglądam na LP3 odkąd ten utwór tam jest grany xd


RE: Podsumowanie roku 2018 - kajman - 15.01.2019 01:33 PM

Wg mnie to wynikało z kontextu.


RE: Podsumowanie roku 2018 - dziobaseczek - 16.01.2019 09:58 AM

Proszę o spotity version dla top 20-30