Największe forum list przebojów Mycharts.pl
US Charts - 2018-04-03 - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Światowe listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Lista Amerykańska (/forumdisplay.php?fid=44)
+--- Wątek: US Charts - 2018-04-03 (/showthread.php?tid=39186)



US Charts - 2018-04-03 - Szymek79 - 04.04.2018 05:09 PM




RE: US Charts - 2018-04-03 - AKT! - 04.04.2018 05:32 PM

Drejk po raz 10 na szczycie! Icon_surprised


RE: US Charts - 2018-04-03 - prz_rulez - 04.04.2018 07:29 PM

Ha, w końcu udało się Alice Meron zadebiutować!
Fonsi słabiutko!
High Valley nawet spoko. Aczkolwiek wiele wyjaśnia fakt, że utwór pojawił się na płycie już w 2014 roku...
Bad Wolves - nawet biorąc pod uwagę, że to cover The Cranberries, to i tak nie wiem jakim cudem się przebili.
Luke Bryan - nawet ładny tekst.
"Havana" wciąż w top 10...
A Drake powoli zmierza w stronę statusu Pitbulla.


RE: US Charts - 2018-04-03 - AKT! - 04.04.2018 11:32 PM

prz_rulez napisał(a):A Drake powoli zmierza w stronę statusu Pitbulla.
czyli niby jakiego? palanta rzucającego kaprawe łanlajnery na samplach z lambady?


RE: US Charts - 2018-04-03 - prz_rulez - 05.04.2018 01:40 AM

Z "Lambady" może nie, ale generalnie zbędnych featuringów i solowych utworów również nie wnoszących zbyt wiele powiewu świeżości.


RE: US Charts - 2018-04-03 - mike - 05.04.2018 11:37 AM

nie rozumiem fenomenu Drejka :'( Czemu jest na miejscu na którym powinien być Kendrick?!


RE: US Charts - 2018-04-03 - Gaspard - 05.04.2018 12:02 PM

Dla mnie każdy utwór Drake'a od ładnych paru lat brzmi dokładnie tak samo. W dodatku żadnych emocji, to samo monotonne brzmienie (przynajmniej w tych znanych, które miałem okazję słyszeć)


RE: US Charts - 2018-04-03 - AKT! - 05.04.2018 02:07 PM

prz_rulez napisał(a):Z "Lambady" może nie, ale generalnie zbędnych featuringów i solowych utworów również nie wnoszących zbyt wiele powiewu świeżości.
to wg ciebie definicja drejka? nie mówię, że wszystko co nagra to złoto, ale to jest dobry hip hop środka, czasem trochę zachowawczy, z komercyjnym powabem, ale jednocześnie całkiem świeży, momentami nawet błyskotliwy; pitbull to mielizna

Gaspard napisał(a):Dla mnie każdy utwór Drake'a od ładnych paru lat brzmi dokładnie tak samo. W dodatku żadnych emocji, to samo monotonne brzmienie
to nieprawda; powtarza pewne schematy, prawda, ale ma jednak wiele twarzy -- wystarczy porównać "god's plan" z "one dance"