notowanie 261 z dnia 30 listopada 2008 - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4) +---- Dział: Lista przebojów SNB (/forumdisplay.php?fid=22) +---- Wątek: notowanie 261 z dnia 30 listopada 2008 (/showthread.php?tid=3299) |
notowanie 261 z dnia 30 listopada 2008 - mrsap - 30.11.2008 02:16 AM Coma poczyna sobie na liście bezkarnie cyrtynowo. W innej walce pozycję lidera utracił najstarszy utwór Comy. Mimo, że była to walka o ustanowienie wartości świeższej, skończyło się na wiecznych nadziejach. Dzień nigdy nie nadszedł, a mimo to wdarł się w wielkim stylu po raz drugi na miejsce pierwsze. Na fotelu lidera nie może rozsiąść się wygodnie, bo u progu już czeka nowe królestwo. W tym tygodniu, nie licząc śnieżnego początku, za oknem było listopadowo. Nie był to co prawda listopad semaforów, ani tym bardziej receptorów, ale można było odczuć niepowtarzalny deszczowy klimat, który bardzo pozytywnie wpłynął na pozycję zespołu Staind na liście. Muzyka i teksty Comy wywarły nieodwracalny wpływ na bieżące notowanie. Potem kiedy wspomnę, jeśli wspomnę tę listę, to na pewno będzie mi się ona kojarzyła z bezprecedensowym wydarzeniem, jakim niewątpliwie jest współistnienie czterech Com, przez drugi w historii podwójny debiut (pierwszy był trochę ponad miesiąc temu). Proces decyzyjny był bardzo skomplikowany. Zadecydowały kształty, barwy, dźwięk i smak. Ekhart wywalczył sobie miejsce na liście rzutem na taśmę. Popołudnia miały już to miejsce zapewnione od dobrych kilku dni. Nie dało się zmieścić wszystkich, bo za dużo piosenek domagało się pozostania na liście. Zobaczymy co będzie dalej. Na razie są cztery. Więcej niż sześć, to już by była przesada. Jest jak jest, a jest dobrze. Wola istnienia, Lśnienie, Trujące rośliny, Świadkowie schyłku czasu królestwa wiecznych chłopców, Parapet, Nadmiar, Zamęt, Cisza i ogień. Te tytuły mogłyby się pojawić już dzisiaj, ale na razie się nie pojawiły. Są przecież inne rzeczy do słuchania. A Ekhart i Popołudnia bezkarnie cytrynowe to bez wątpienia dzieła wybitne. Dzieł wybitnych jest na tej płycie jeszcze przynajmniej kilka, ale póki co nie będę dokładnie zdradzać, o co mi chodzi. 01 . 02 . 14 . THE DAY THAT NEVER COMES - Metallica 1 (2) S 02 . 06 . 03 . THE KINGDOM - Portal 2 03 . 01 . 09 . ZERO OSIEM WOJNA - Coma 1 (3) S 04 . 05 . 14 . SIT AND WONDER - The Verve 1 (1) S 05 . 03 . 09 . IN SEARCH OF A GHOST - Unjust 3 06 . 04 . 11 . REACTION - Dead Letter Circus 3 S 07 . 09 . 11 . PARDON ME - Staind 1 (2) 08 . 14 . 07 . LOST! - Coldplay 8 S 09 . 12 . 12 . EYES OF THE DEVIL - Seether 3 10 . 08 . 17 . RICH KID BLUES - The Raconteurs 8 11 . 07 . 08 . NEVER ENOUGH - Five Finger Death Punch 7 S 12 . 19 . 06 . HUMAN - The Killers 12 S 13 . 15 . 23 . SUMMERS LOST - Hurt 1 (5) 14 . 11 . 13 . THE PREY - Ashes Divide 6 S 15 . 22 . 10 . LIKE SUICIDE - Seether 15 16 . 10 . 08 . KIRISUTE GOMEN - Trivium 8 17 . 43 . 02 . TRANSFUZJA - Coma 17 18 . 16 . 14 . SO LONG, GOOD-BYE - 10 Years 4 S 19 . 33 . 08 . RAINY DAY PARADE - Staind 19 20 . 17 . 22 . MANY SHADES OF BLACK - The Raconteurs 1 (1) S 21 . NN . 01 . POPOŁUDNIA BEZKARNIE CYTRYNOWE - Coma 21 22 . 21 . 08 . PO PROSTU PASTELOWE - Strachy na Lachy 21 S 23 . 13 . 12 . MEETING PLACE - The Last Shadow Puppets 13 24 . 18 . 19 . INNI MER SYNGUR VITLEYSINGUR - Sigur Ros 7 25 . 27 . 04 . THE SWITCH AND THE SPUR - The Raconteurs 25 26 . 26 . 03 . WHAT IF - Cog 26 S 27 . 32 . 06 . LAST FLOWERS - Radiohead 21 28 . 37 . 02 . MY MISTAKES WERE MADE FOR YOU - The Last Shadow Puppets 28 S 29 . 34 . 05 . SOUND OF MADNESS - Shinedown 29 30 . 23 . 06 . ELEPHANT GUN - Moving Atlas 17 31 . NN . 01 . I'M OUTTA TIME - Oasis 31 S 32 . 20 . 14 . SEX ON FIRE - Kings Of Leon 9 S 33 . 36 . 03 . ZIMNY DOM - Totentanz 33 S 34 . 30 . 05 . ARE WE CLOSER - Dead Letter Circus 30 35 . 47 . 02 . ALL NIGHTMARE LONG - Metallica 35 S 36 . 44 . 07 . RATHER BE - The Verve 36 S 37 . 24 . 06 . LUCID DREAMS - Franz Ferdinand 20 S 38 . NN . 01 . EKHART - Coma 38 39 . 25 . 11 . UNBOUND (THE WILD RIDE) - Avenged Sevenfold 7 40 . 45 . 04 . THE SCALE - Interpol 40 41 . 46 . 02 . I SEE HOUSES - The Verve 41 42 . 29 . 17 . CEMETERIES OF LONDON - Coldplay 3 43 . 31 . 15 . GHOST TOWN - Katie Melua 18 S 44 . 38 . 04 . ROSÓŁ - Maria Peszek 38 S 45 . 35 . 26 . PIONEER TO THE FALLS - Interpol 1 (4) 46 . 39 . 12 . FIREBREATHER - Thrice 29 47 . 28 . 06 . PARZYDEŁKO - Pustki 27 S 48 . 42 . 03 . SOMETHING ANYTHING - Travis 42 S 49 . 49 . 10 . MISSUNDERSTOOD - Earshot 19 S 50 . NN . 01 . WHATEVER IS WRONG WITH YOU - Marillion 50 S --- "Nawet, jeśli tylko błoto i przedwieczny kurz Krążą ponad głową, nawet, jeśli umarł Bóg Każdy proton tęskni za istotą Absolutu. Jeszcze nasycam się powietrzem Oddechy przenajświętsze karmią serce przez nos. Później, późnym popołudniem Gdy cienie będą dłuższe i smutniejsze niż są Później, przeczuwam to podskórnie Wszystko nagle utnie się, przemieli na proch Jeszcze pocieszam się, że jestem Rozkoszne czując dreszcze od nadmiaru i żądz." "Bezkarne żółte południe oddycham przytomnie Przeważnie pijemy wódkę przy stole w ogrodzie Niestraszne kosmiczne dziury i groźba wieczności To zabawne jak nic nie znaczyłby świat bez miłości Nie wiem komu i jak Podziękować za los Co nasycić się dał Współistnieniem przez nasz Podwójny czas Popołudnia bezkarnie cytrynowe Popołudnia bezkarnie cytrynowe" --- 01 . 06 . 02 . HIPERTROFIA - Coma [2008] 02 . 02 . 03 . BLOOD RED TAPE - Portal [2008] 03 . 01 . 14 . FORTH - The Verve [2008] 04 . 07 . 12 . THE ILLUSION OF PROGRESS - Staind [2008] 05 . PP . 08 . DEATH MAGNETIC - Metallica [2008] 06 . 03 . 12 . TO LOSE A NAME - Unjust [2008] 07 . 08 . 12 . THE SOUND OF MADNESS - Shinedown [2008] 08 . 04 . 16 . THE AGE OF UNDERSTATEMENT - The Last Shadow Puppets [2008] 09 . NN . 01 . ZIMNY DOM - Totentanz [2008] 10 . 09 . 12 . KEEP TELLING MYSELF IT'S ALRIGHT - Ashes Divide [2008] - Gary - 30.11.2008 01:27 PM Coma jednak znów zleciała ze szczytu. Ale miejsca nie ustąpiła byle komu. mrsap napisał(a):21 . NN . 01 . POPOŁUDNIA BEZKARNIE CYTRYNOWE - Coma 21Znakomita najwyższa nowość! mrsap napisał(a):04 . 05 . 14 . SIT AND WONDER - The Verve 1 (1) SBardzo cieszy mnie ten awans. mrsap napisał(a):Każdy proton tęskni za istotą Absolutu.Rogucki ma fioła na punkcie Absolutu, bo w kilku piosenkach on się przewiją. Mnie zastanawia to, czy to jest ten Absolut z Finlandii. - abd3mz - 30.11.2008 01:32 PM Podoba misie komentarz. Nareszcie więcej utworów jednego zespołu. I cieszę się, że tym zespołem jest Coma, bo jeśli chodzi o zespoły to jest to moja ścisła czołówka. Z nowym albumem się cały czas oswajam. - mrsap - 30.11.2008 01:36 PM Gary napisał(a):No właśnie, w "Widokówce" raczej tak. Moim zdaniem jest to piosenka o wódce, a świadczą o tym dwie ostatnie linijki W "Ekharcie" trochę mi nie pasuje... (ale dwuznaczność może być)mrsap napisał(a):Każdy proton tęskni za istotą Absolutu.Rogucki ma fioła na punkcie Absolutu, bo w kilku piosenkach on się przewiją. Mnie zastanawia to, czy to jest ten Absolut z Finlandii. - saferłel - 30.11.2008 03:49 PM Super, że Verve się podnosi, ale Metallici raczej nie dogoni. Coldplay w top 10! i to ten prawidiłowy z wykrzyknikiem Coma faktycznie atakuje, ale jeszcze nie te najbardziej żyzne tereny listy. Może nowe Oasis pokrzyżuje jej szyki? debiut na 31 to tak akurat idealnie Spóźniony Marillion bardzo cieszy (czyżby teraz to w trójce zaczęli puszczać?) I See Houses o dziwo nie wykonało skoku do top 40, a szkoda....u mnie ten kawałek wygrał rywalizacje o tytuł 4 singla Verve z nowej płyty Re: notowanie 261 z dnia 30 listopada 2008 - Melomaniak - 01.12.2008 12:03 AM [quote="mrsap"]b] 01 . 02 . 14 . THE DAY THAT NEVER COMES - Metallica 1 (2) S[/b]quote] O! stary to tak jak u mnie - Aro - 01.12.2008 01:52 PM Pierwsza czwórka rewelacyjna. Nowego Unjusta nie znam dlatego nie wiem jak to by się dalej potoczyło. Ładnie uCiebie Staind a ja tak naprawdę znam chyba tylko jeden numer który srednio mi się spodobał . A tu proszę, i "Pardon.." i "Rainy Day..." bardzo dobrze sobie radzę. No tak, jak mogłoby byc i naczej skoro w albumach na wysokim 4 miejscu . Jak juz wspomniałem Stainda nie znam , ale za to pozostałe niebieskie utwory jak dla mnie rewelacyjne . Kolejna lista na której debiutują świetne kawałki Comy z zdecydowanie lepszej częsci płyty. A zwłaszcza Ekhart robi na mnie ogromne wrażenie. - ku3a - 03.12.2008 04:07 PM ale Cię wzięła Coma. i dobrze, fajnie jest mieć takie fascynacje. cieszę się też z debiutu "I'm Outta Time". Marillion też jest przyjemny. no i mamy wspólny nr 1 . "All Nightmare Long" ponad 10 do góry i mam nadzieję, że tempo nie zmaleje. "My Mistakes..." zaczyna mnie mocno chwytać. o ile z pierwszymi dwoma singlami było tak, że spodobały mi się od razy, tak tutaj myślałem, że utwór przejdzie kompletnie bez echa. ale może dzięki temu osiągnie całkiem dużo? póki co czeka na debiut . cieszę się, że w płytach w końcu wraca Metallica i że debiutuje Totentanz. - p.u.r.h. - 03.12.2008 07:15 PM Lista zapada w coraz głębszą komę A tak się jakoś dziwnie złożyło, że na nowości wybrałeś moje dwa ulubione numery z Hipertrofii Powrót lidera trochę zaskakujący, bardziej cieszy mnie wicelider Cieszy też kontratak weterana na 13. Gorzej że utknął Cog, ale za to koszmarna Metallica robi niezłe postępy |