Bear Top Wszechczasów nr 1 - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4) +---- Dział: Bearlista (/forumdisplay.php?fid=88) +---- Wątek: Bear Top Wszechczasów nr 1 (/showthread.php?tid=3247) |
- bear - 10.12.2008 11:26 AM Gary napisał(a):A co to za filmik, bo mi się pojawia taki napis:nie mama pojęcia, przeraziłem w pierwszej chwili że może przez przypadek jakieś dziwne treści tu przemyciłem ale po kliknięciu wyskakuje Lynyrd Skynyrd, na szczęście dla bezpieczęństwa link jednak zmieniłem Gary napisał(a):"Arahja" od niepamiętnych czasów mój Kultowy numer 1ja "Arahję" od zawsze cenię, ale nie najwyżej z dorobku Kultu - może do tego utworu trzeba po prostu dorosnąć by w pełni go zrozumieć? Gary napisał(a):"Długość dźwięku samotności" to chyba najbardziej zgrany utwór radiowy ever.z polskich na pewno. A pisząc to co pisałem o Myslovitz nawet bardziej niż o tym myślałem właśnie o "My", nigdy nie lubiłem tego nagrania (i cieszę się że nie zawsze się zgadzamy bo byłoby nudno ) - tadzio3 - 10.12.2008 02:58 PM Gary napisał(a):"Długość dźwięku samotności" to chyba najbardziej zgrany utwór radiowy ever.Czy ja wiem? Może i tak. W sumie nie słucham eremefki czy zetki więc nie wiem. Nie zmienia to jednak zdania, że to właśnie "Długość..." jest mimo wszystko moim ulubionym kawałekiem Myslovitz. Ma coś w sobie co mnie po prostu rozkłada emocjonalnie. - bear - 10.12.2008 04:16 PM a oto kolejna nieszczęśliwa dziesiątka: 260. Kult "6 lat później" 259. T.Rex "Children of the revolution" 258. Metallica "Fade to black" 257. Breakout "Oni zaraz przyjdą tu" 256. Focus "Hocus pocus" 255. Pink Floyd "Sorrow" 254. Katie Melua "Faraway voice" 253. Deep Purple "Woman from Tokyo" 252. Hey "Mru mru" 251. Rare Bird "Sympathy" - saferłel - 10.12.2008 04:24 PM Sorrow - rzadko widywany w takich podsumowaniach, zupełnie nie wiedzieć dlaczego - jeden z najlpeszych ich utworów. Moje top 10 z pewnością. Dobry Hey, ale są lepsze Glam Rockowy TRex wiecznie żywy dzięki tej piosence - bear - 10.12.2008 04:30 PM saferłel napisał(a):Dobry Hey, ale są lepszezgadza się saferłel napisał(a):TRex wiecznie żywyklasyka gatunku saferłel napisał(a):Sorrow - rzadko widywany w takich podsumowaniachracja, niesłusznie pozostaje w cieniu tych najbardziej znanych floydowych utworów - saferłel - 10.12.2008 04:32 PM Dokładnie, tylko, że on na dobrą sprawę jest tym jednym z najbardziej znanych numerów. Znakomity finał A Momentary Lapse Of Reason (też cholernie niedocenionej płyty) - taki wcześniejszy protoplasta High Hopes - bear - 10.12.2008 04:38 PM nie spotkałem jeszcze nikogo, kto by wymieniał "Sorrow" jednym tchem z tymi klasykami w powszechnym mniemaniu, dla mnie to zawsze był taki utwór który był trochę w cieniu. A "A momentary lapse of reason" to jak dla mnie dużo lepsza płyta od "Division Bell", z czym jak widzę po avatorze pewnie się nie zgodzisz - Gary - 10.12.2008 05:59 PM bear napisał(a):258. Metallica "Fade to black"Tego mi najbardziej żal. Po 'unforgiven" nr 2 Metallici. bear napisał(a):A "A momentary lapse of reason" to jak dla mnie dużo lepsza płyta od "Division Bell", z czym jak widzę po avatorze pewnie się nie zgodziszZa to ja się w pełni zgodzę. - Anonymous - 11.12.2008 11:28 AM 100. Free "All right now" Pierwszą setkę otwiera zespół, który lubię od zawsze. Prosty, optymistyczny, energiczny kawałek, znakomicie sprawdzający się bardzo wczesnym porankiem. http://www.youtube.com/watch?v=2B2clFsLA3w 99. Thin Lizzy "Whiskey in the Jarr" Wstęp do tego utworu w pewnym lokalnym radiu otwierał audycję, która w bardzo dużym stopniu ukształtowała mnie muzycznie (jeśli ktoś jest z okolic Kielc być może wie o czym mówię). W Irlandii w każdym pubie można usłyszeć tę melodię w wersji folkowo-knajpianej. Thin Lizzy byli pierwszymi, którzy tej ludowej pieśni nadali rockowy kształt, po wielu latach po ten temat sięgnęła (z całkiem niezłym efektem) Metallica. To nie jest nawyżej notowany utwór wywodzący się z irlandzkiej tradycji. http://www.youtube.com/watch?v=TehFZ38kt6o 98. Dżem "Wehikuł czasu" Jeśli wierzyć legendzie, Rysiek napisał "Wehikuł..." zamknięty przez wściekłego menadżera w hotelowym pokoju, gdy zaczynali nagrywać "Najemnika" a on znowu nie wyrobił się z tekstami. I pomyśleć ile jeszcze takich rzeczy mógłby stworzyć, gdyby nie koszmarny nałóg... http://www.youtube.com/watch?v=eeyPaxa1xnw 97. The Doors "The end" Gdy pierwszy raz obejrzałem film "The Doors", miałem może 15lat. Zrobił na mnie piorunujące wrażenie. "The end" jest dla mnie idealnym odzwierciedleniem moich wyobrażeń o mitycznej psychodelii tamtych czasów. http://www.youtube.com/watch?v=QHFK1yKfiGo 96. Uriah Heep "Lady in black" Niby taka prosta, niepozorna piosenka, ale po jej usłyszeniu trudno się od niej uwolnić. Podobała mi się też wersja Kultu (była na płycie dołączonej do książki Mikołaja Lizuta "Punk Rock Later"). http://www.youtube.com/watch?v=kjEnBYsU2-E - saferłel - 11.12.2008 11:36 AM bear napisał(a):nie spotkałem jeszcze nikogo, kto by wymieniał "Sorrow" jednym tchem z tymi klasykami w powszechnym mniemaniu, dla mnie to zawsze był taki utwór który był trochę w cieniu. A "A momentary lapse of reason" to jak dla mnie dużo lepsza płyta od "Division Bell", z czym jak widzę po avatorze pewnie się nie zgodzisz Oczywiście, że nie. Stawiam te albumy obok siebie. Dwie genialne pozycje, obie z top 5 płyt Pink Floyd. A z tej części + dla Thin Lizzy, The Doors (W końcu poznałem ), Dżemu (choć pewnie lepsze będą) i Uriah Creep (również rzadko odnotowywany utwór w Topach, a przecież świetny!) - ku3a - 11.12.2008 12:18 PM Gość napisał(a):"Whiskey in the Jarr"wersję Thin Lizzy pisze się bez "e" - "Whisky", no i przez jedno "j" w "Jar" . z tej piątki moim ulubieńcem jest "The End". - bear - 11.12.2008 12:30 PM mam trochę zawirowań komputerowych i znowu zapomniałem się zalogować przed wysłaniem, nieładnie ku3a napisał(a):wersję Thin Lizzy pisze się bez "e" - "Whisky", no i przez jedno "j" w "Jar"racja saferłel napisał(a):Uriah CreepUriah Heep saferłel napisał(a):Stawiam te albumy obok siebie. Dwie genialne pozycje, obie z top 5 płyt Pink Floyd.w moim top5 jz tej pary est tylko miejsce dla "A momentary..." saferłel napisał(a):The Doors (W końcu poznałemto tego można było nie znać? - saferłel - 11.12.2008 12:46 PM Ja nie znałem ;] Ja w ogóle prawie Doorsów nie znam - 7 czy 8 numerów... - bear - 11.12.2008 07:14 PM saferłel napisał(a):Ja w ogóle prawie Doorsów nie znam - 7 czy 8 numerów...ja z Faith No More mam podobnie i też jakoś żyję - saferłel - 11.12.2008 07:22 PM bear napisał(a):saferłel napisał(a):Ja w ogóle prawie Doorsów nie znam - 7 czy 8 numerów...ja z Faith No More mam podobnie i też jakoś żyję Ale czy ja mam jakies pretensje o Faith? Ja też bez Doorsów żyję, ale wiem, że muszę ich poznać kiedyś...ty zresztą FNM też powinieneś A tak w ogóle to powinniśmy poznać jeszcze około 1000 płyt... - bear - 11.12.2008 07:28 PM saferłel napisał(a):Ale czy ja mam jakies pretensje o Faith?nie, to tylko taki przykład był, nie da się przecież znać wszystkiego. Ty znasz słabo Doorsów, ja Faith, ktoś inny jeszcze coś innego, każdy ma swoje ważne zespoły i te trochę mniej ważne, ale to przecież zupełnie normalne. I wiem że Faith powinienem poznać lepiej bo jakoś dotychczas nigdy nie było mi z nimi po drodze, Twój top jest dobrą okazją ku temu - saferłel - 11.12.2008 08:46 PM A no chyba, że tak. Wybacz, ale twoja wypowiedź trochę zabrzmiała mi na taką pretensjonalną A do topu jak najbardziej zapraszam (swoją drogą możesz kiedyś zrobić swój top Doorsów jeśli są bliscy twemu sercu ) - dzisiaj wieczorem kolejna część. - bear - 11.12.2008 09:53 PM saferłel napisał(a):twoja wypowiedź trochę zabrzmiała mi na taką pretensjonalnączęsto tak jest, że ktoś źle mnie rozumie, widocznie ja tak "niewyraźnie" piszę saferłel napisał(a):A do topu jak najbardziej zapraszamoczywiście zaglądał będę, choć udzielał się nie będę bo zbyt słabo znam ich muzykę by się wypowiadać saferłel napisał(a):swoją drogą możesz kiedyś zrobić swój top Doorsówmoże kiedyś...na razie muszę ten skończyć - Gary - 11.12.2008 10:36 PM Cytat:97. The Doors "The end"Olivera Stone'a? Ja też miałem ok 14-15 lat, tyle że chyba 10 lat wcześniej niż Ty , gdy ten film wchodził do kin. Pamiętam dokładnie, że to był drugi dzień świąt. A film wywarł na mnie piorunujące wrażenie. To ulubiona piosenka z tej piątki. U mnie też pewne miejsce w top 100. "Whisky" Thin Lizzy bardziej mi smakuje, niż Metallici, choć ta równie znakomita. A te wersje "ajrisz" tej piosenki też znam. Co do niepoznawania całego dorobku danego zespołu, to ja tak mam z Uriah Heep, mimo że "July Morning' od kilku lat ma pewne miejsce w top 5 mojego topu. Także tej piosenki będącej u Ciebie (chyba?) nie znam. - bear - 12.12.2008 03:47 PM Gary napisał(a):Olivera Stone'a?najbardziej nie lubie w sobie tego, ze jesli nie jestem czegos pewien, to zamiast to sprawdzic albo jakos zgrabnie ominac to pisze tak jak mi sie wydaje... Gary napisał(a):a też miałem ok 14-15 lat, tyle że chyba 10 lat wcześniej niż Tyja pierwszy raz ogladalem na jakiejs starej kasecie wideo, chyba w 2000roku, niedlugo przed moja pierwsza wizyta na grobie Jima... ale o tym jeszcze opowiem Gary napisał(a):"Whisky" Thin Lizzy bardziej mi smakuje, niż Metallicitak jak mi. Co do pisowni jeszcze to ja czesto tutaj spotykam zapis "Whiskey" wiec chyba obie sa prawidlowe, a ze "Jar" przez jedno "r" to oczywiste Cytat:Co do niepoznawania całego dorobku danego zespołu, to ja tak mam z Uriah Heep, mimo że "July Morning' od kilku lat ma pewne miejsce w top 5 mojego topuja w tez w sumie do dzis z Uriah bazuje na jakims "the best of" i powinienem znac wiecej, musze to zmienic... Gary napisał(a):tej piosenki będącej u Ciebie (chyba?) nie znam.mysle ze nie wiesz ze znasz |