Bear Top Wszechczasów nr 1 - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4) +---- Dział: Bearlista (/forumdisplay.php?fid=88) +---- Wątek: Bear Top Wszechczasów nr 1 (/showthread.php?tid=3247) |
- stavanger - 30.11.2008 01:02 AM bear napisał(a):Dzis przedstawie ostatnie 25 utworow z trzeciej setki - tych piosenek w tym roku w moim topie nie bedzie...A szkoda, szczególnie tych: 296. Clannad & Bono "In a lfetime" 294. Robert Kasprzycki "Niebo do wynajęcia" 293. Dźem "Whisky" 292. Mira Kubasińska & After Blues "Zobacz jak pięknie" 290. U2 "Where the streets have no name" 287. Marillion "Incommunicado" 286. Grzegorz Turnau "Jak linoskoczek" 285. The Passangers "Miss Sarajevo" 284. Dżem "Skazany na bluesa" 283. Cytrus "Tęsknica" 282. Nick Cave & Kylie Minoque "Where the wild roses grow" 281. Kate Bush & Peter Gabriel "Don't give up" 279. Harlem & Krzysztof Cugowski "Jak lunatycy" - bear - 30.11.2008 01:07 AM [quote="stavanger"]A szkoda, szczególnie tych:[quote] coś musiało wypaść, by wejść mogło coś... brałem je pod uwagę, więc COŚ dla mnie znaczą - stavanger - 30.11.2008 01:10 AM Cytat:coś musiało wypaść, by wejść mogło coś... brałem je pod uwagę, więc COŚ dla mnie znacząTak wiem, dlatego u mnie zmieściło się w topie 445 piosenek: http://www.mycharts.pl/forum/viewtopic.php?t=1869&start=0 - Gary - 30.11.2008 01:05 PM bear napisał(a):[glow=darkred]149. R.E.M. âDriveâ[/glow]To jak dla mnie najpiękniejszy utwór z całęgo dorobku grupy. I ma ten dodatkowy plus, że nie jest zbyt przebojowy i nie został (i już raczej nie zostanie) zarżnięty przez stacje radiowe, tak jak to się stało w przypadku "Losing my religion", "Everybody hurts", "Man on the moon" czy "Shine happy people".Mi tam "LMR" nadal podoba się najbardziej. Po prostu nie słucham wiadomych stacji. Ale te co wymieniłeś (oprócz Everybody Hurts") też bardzo lubię. Zresztą pochodzą z płyt wydanych rok po roku, moim zdaniem nalepszych w ich dorobku. bear napisał(a):[glow=darkred]147. Jacek Kleyff & Orkiestra Na Zdrowie âNocnoautobusowaâ[/glow]Bardzo lubię wracać do tego utworu. bear napisał(a):[glow=darkred]146. Pink Floyd âAnother brick in the wallâ[/glow]Za nisko? Cóż, tak bywa... Ale to nie znaczy że nie jest to dla mnie ważny utwór, gdyby tak było to nie znalazłby się tutaj (a kilka wcale nie mniejszych klasyków spotkał ten los). Maszynka do mięsa wciąż robi wrażenie.Jakby to powiedzieć. Jak skończę układać mój mityczny top 1000 wszech czasów, to może do nieszczęśliwej 7 się załapie. bear napisał(a):[glow=darkred]143.The Cure "Love songâ[/glow]Nie wiem czy to jest najpiękniejszy utwór Cure'ów, ale dla mnie z pewnością najważniejszy. Magia wspomnień.Też go uwielbiam, choć taką małą, niewidzialną drobinkę mniej niż "Lullaby". bear napisał(a):[glow=darkred]141. Gary Moore âStill Got the bluesâ[/glow]Co do tego, że najlepsza płyta to pełna zgoda. Być może to jest nawet najlepszy jego utwór wg. mnie, ale jeszcze nie rozstrzygnąłem do końca czy wole to, czy też "Parisienne Walkways". Cieszy mnie także widok na tej liście "Your latest trick" i "3 zapałek" - abd3mz - 30.11.2008 01:20 PM bear napisał(a):ktory konkretnie?Za dużo ich jest, żebym mógł wskazać konkretny. - ku3a - 30.11.2008 02:13 PM "Your Latest Trick" - u mnie szóste miejsce wszech czasów... I chyba więcej pisać nie muszę. bardzo też lubię "Białą flagę" i "Drive". no i "Another Brick In The Wall", jeden z niewielu floydów które trawię. - bear - 30.11.2008 02:37 PM Gary napisał(a):ale jeszcze nie rozstrzygnąłem do końca czy wole to, czy też "Parisienne Walkways".ja roztrzygnąłem już dawno ale wszystko w swoim czasie... Gary napisał(a):Też go uwielbiam, choć taką małą, niewidzialną drobinkę mniej niż "Lullaby".to u mnie jest odwrotnie, choć różnica również jest właściwie niewidzialna Gary napisał(a):Mi tam "LMR" nadal podoba się najbardziej. Po prostu nie słucham wiadomych stacji.ja niestety przez pewien czas musiałem słuchać w pracy aż nie wytrzymałem i się zwolniłem (choć rzecz jasna R.E.M. irytował mnie w tym wszystkim najmniej, ale jednak kojarzy mi się z tamtym czasem) Gary napisał(a):Zresztą pochodzą z płyt wydanych rok po roku, moim zdaniem nalepszych w ich dorobku.TAK!!!! ku3a napisał(a):"Your Latest Trick" - u mnie szóste miejsce wszech czasówa u mnie "dopiero" nr4 Dire Straits - tadzio3 - 01.12.2008 12:21 PM Cytat:153. U2 âStaring at the sunâMi tez. W zasadzie to był pierwszy utwór U2, kóry bardzo mocno mi się spodobał i był jednym z przebojów roku 1997. Dzisiaj rzecz jasna mam wielki sentyment do tego kawałka, jak i do całej płyty POP Cytat:152. Perfect âNiepokonaniâMam wrażenie, że z upływem lat ta pieśń, choć miała być ich kolejnym hymnem, to jednak traci swoją mocâŚNiestety masz rację. u mnie w topie wszech czasów regularnie spada. Cytat:147. Jacek Kleyff & Orkiestra Na Zdrowie âNocnoautobusowaâCieszę się, że sa kolejne osoby, które uwoelbiają ten kawałek. Szkoda, że został jednak jakoś niedoceniony... Cytat:146. Pink Floyd âAnother brick in the wallâZa nisko? Cóż, tak bywa... Ale to nie znaczy że nie jest to dla mnie ważny utwór, gdyby tak było to nie znalazłby się tutaj (a kilka wcale nie mniejszych klasyków spotkał ten los). Maszynka do mięsa wciąż robi wrażenie.To nigdy nie był mój ulubiony utwór Floydów, ale na liście wszech czasów zawsze znajduje miejsce. - Yacy - 01.12.2008 12:37 PM bear napisał(a):[glow=olive]162. Mirosław Czyżykiewicz âAveâ[/glow]Już w samym głosie pana Mirosława jest coś poruszającego, a w połączeniu z tekstami...koncert tuż po wydaniu tej płyty jest dla mnie do dziś jednym z ważniejszych muzycznych wydarzeń... bear napisał(a):[glow=violet]160. Johny Cash âPersonal Jesusâ[/glow]ciekawe jak wysoko lubisz bear napisał(a):[glow=darkred]150. Cocteau Twins âPandoraâ[/glow]Nie mam - bo mieć nie mogę - jakiegoś szczególnego sentymentu do muzyki z lat 80-tych. Jednak gdy słucham takich cudeniek to zaczynam żałować, że nie urodziłem się wcześniej....he, he... a ja cieszę się, że nie urodziłem się później No powiedzmy mogłbym poczekać jeszcze z góra 5 lat bear napisał(a):zarżnięty przez stacje radiowe, tak jak to się stało w przypadku "Losing my religion", "Everybody hurts", "Man on the moon" czy "Shine happy people".Man... zarżnięty...? Bo ja wiem... Ja właśnie najbardziej lubię Man ... i Everybody... bear napisał(a):[glow=darkred]148. Dire Straits âYour latest trickâ[/glow]dla mnie top3 DS!!! a nawet nr 2! bear napisał(a):[glow=darkred]146. Pink Floyd âAnother brick in the wallâ[/glow]uwielbiam PF, ale akurat nie w tym utworze... - Yacy - 01.12.2008 12:44 PM bear napisał(a):Dzis przedstawie ostatnie 25 utworow z trzeciej setki - tych piosenek w tym roku w moim topie nie bedzie...szkoda... - bear - 01.12.2008 12:47 PM tadzio3 napisał(a):Cieszę się, że sa kolejne osoby, które uwoelbiają ten kawałek. Szkoda, że został jednak jakoś niedoceniony...w Trojce jednak jak na taki utwor byl całkiem sporym przebojem Yacy napisał(a):koncert tuż po wydaniu tej płyty jest dla mnie do dziś jednym z ważniejszych muzycznych wydarzeń...pozazdrościć wrócę jeszcze na chwilę do Gawlińskiego, bo nie będzie już okazji o nim porozmawiać (może popsułem komuś zabawę bo przecież nie było jeszcze "Baśki" ). Odkurzyłem "Kwiaty jak relikwie" by wyrobić sobie pełne zdanie, cóż, nigdy nie postawiłbym jej w jednym szeregu z "Solo"... Choć są na niej jeszcze dobre momenty, to chwilami słychać na niej, jak Gawliński oczyma wyobraźni widzi siebie za 10 lat szczerzącego kły w telewizji mówiąc "Radio ..... Najlepsza muzyka". - bear - 01.12.2008 12:52 PM Yacy napisał(a):Man... zarżnięty...? Bo ja wiem... Ja właśnie najbardziej lubię Manmoże w Polsce nie, ale to jeden z tych utworów, które przestałem lubić po wyjeździe do Irlandii Yacy napisał(a):297. Myslovitz "Polowanie na wielbłąda"może w przyszłym roku... - tadzio3 - 01.12.2008 04:03 PM bear napisał(a):w Trojce jednak jak na taki utwor byl całkiem sporym przebojemA na forumowej lp3 był nawet raz na pierwszym - bear - 01.12.2008 04:56 PM 140. Rush âCloser to the heartâ http://www.youtube.com/watch?v=ih6PEhhR4UM 139. Louis Armstrong âWhat a wanderful Worldâ http://www.youtube.com/watch?v=vnRqYMTpXHc 138. Skaldowie & Łucja Prus âW żółtych płomieniach liściâ http://www.youtube.com/watch?v=g4CBleyJBOw 137. Jimi Hendrix âAll along the watchtowerâ http://www.youtube.com/watch?v=BCwCBh0z3Hs 136. Jacek Kaczmarski âŻródłoâ http://www.youtube.com/watch?v=J8x8rx4vAI8 135. Dżem âCała w trawieâ http://www.youtube.com/watch?v=Q7g-E_0QDWI 134. Archive âAgainâ http://www.youtube.com/watch?v=NPOZGqtG6XI&feature=related 133. Czesław Niemen âJednego sercaâ http://www.youtube.com/watch?v=IJmg5_ROsJE&feature=related 132. Obywatel G.C. âNie pytaj o Polskęâ http://www.youtube.com/watch?v=WItEokvwSJs&feature=related 131. Depeche Mode âPersonal Jesusâ http://www.youtube.com/watch?v=KW3aEimWW10 - bear - 01.12.2008 05:02 PM [glow=brown]140. Rush âCloser to the heartâ[/glow]Kiedyś bardzo ważny dla mnie zespół, gdzieś jednak po drodze trochę jakby zaginął w mojej świadomości. Najwyższy chyba czas te dawne emocje wskrzesić. A ta ich pieśń dla mnie jest najważniejsza. [glow=brown]139. Louis Armstrong "What a wonderful world"[/glow] Utwór który mimo upływu lat ciągle poraża swoją mocą, swoim pięknem. Gdy byłem trochę młodszy, wskutek bardzo luźnych skojarzeń ilustrowałem sobie tą piosenką postawienie przez człowieka nogi na księżycu :-> [glow=brown]138. Skaldowie & Łucja Prus âW żółtych płomieniach liściâ[/glow]Mój numer dwa jeśli chodzi o najpiękniejsze polskie piosenki o jesieni (taka mała łamigłówka). Nagranie wyjątkowo nie chcące się zestarzeć. [glow=brown]137. Jimi Hendrix âAll along the watchtowerâ[/glow]Kolejny z nielicznych tutaj cover'ow, ale w tym przypadku nie mogło być inaczej. Ten fragment bardziej przecież kojarzy się z Hendrixem niż z Dylanem, Jimi dał mu zupełnie nowe życie. [glow=brown]136. Jacek Kaczmarski "Źródło"[/glow] Pieśń, w której aluzja rośnie na aluzji, a może tylko tak mi się wydaje... Chyba tylko Kaczmarski potrafił mówić o świecie w taki zaklęty sposób, a i tak wszyscy dobrze wiedzieli, o co chodzi... [glow=brown]135. Dżem âCała w trawieâ[/glow]Ostatnie wybitne nagranie Dżemu z Riedlem, rok po Jego śmierci wspaniale wykonane przez Czesława Niemena na koncercie "List do R. na 12głosów"(słuchałem jej niedawno, gdy kończy się ten utwór padają słowa że Czesław Niemen był wielkim idolem Ryśka Riedla, tak sobie pomyślałem jak przez te przecież tylko 13lat słowo "idol" się zdewaluowało... na tym samym na koncercie Kasia Kowalska zaśpiewała "Modlitwę", nie pamiętam już czy na tym czy na sąsiednim forum spotkałem się z wielkim zachwytem nad jej interpretacją, cóżâŚ z wielkim zdziwieniem dla samego siebie muszę się do tych głosów dołączyć. Pokazała, że gdyby przestała śpiewać tylko o tym jaka jest nieszczęśliwa i że wszyscy faceci to świnie to byłaby jedną z najciekawszych wokalistek w tym kraju). [glow=brown]134. Archive âAgainâ[/glow]Na razie wciąż jestem na etapie oceny ponadczasowości tego jeszcze ciepłego utworu... Jeszcze nie widzę go w jednym szeregu z tymi naprawdę największymi. Ale w przyszłości- kto wie. Powiem tylko tyle i myślę że się ze mną zgodzicie - dzięki "Again" i ja poczułem się świadkiem historii. Już nie muszę spuszczać głowy gdy słyszę legendy o "Autobiografii" czy "Private investigations", mogę z dumą powiedzieć - zaraz, za moich czasów również wydarzyło się coś bardzo ważnego. To nieprawdopodobne że zespół właściwie znikąd, bez wielkiej promocji narobił tyle pięknego zamieszania. Chciałbym , by coś podobnego jeszcze kiedyś się przytrafiło. [glow=brown]133. Czesław Niemen âJednego sercaâ[/glow]Największy polski muzyk w historii interpretujący utwory największych poetów,w tym przypadku Asnyka. Z takich połączeń musiały wychodzić rzeczy piękne,i wychodziły. Na ten top będzie to miało swoje przełożenie jeszcze dwukrotnie. [glow=brown]132. Obywatel G.C. âNie pytaj o Polskę"[/glow] "(...)ten pijak który mruczy coś przez sen że póki my żyjemy, ona żyje też." Solową twarz Grzegorza poznałem stosunkowo późno, poraziła mnie jeszcze większa dojrzałość, niż za czasów wczesnej Republiki. Ten utwór, ten tekst najlepszym tego przykładem. Gdy zobaczyłem to magiczne nagranie koncertowe które umieściłem w linku, pomyślałem sobie: ile bym dał, by kiedyś... [glow=brown]131. Depeche Mode "Personal Jesus"[/glow] Więc to teraz - jedyny zdublowany utwór w moim zestawieniu. Depeszem nigdy nie byłem i raczej nie zostanę, nie potrafiłbym wymienić we właściwej kolejności wszystkich ich płyt (chyba nawet nie znałbym wszystkich tytułów) ale mam kilka utworów które bardzo lubię (i nie ma wśród nich "Enjoy the silence" ), w tym ten - zdecydowanie najbardziej. - Yacy - 01.12.2008 05:35 PM bear napisał(a):Rush âCloser to the hearutworu w tym momencie do nie kojarzę, ale A Farewell to Kings to mój top3-4 płyt Rush, wiec napewno jest świetny! bear napisał(a):139. Louis Armstrong âWhat a wanderful Worldâu mnie w top100!!! bear napisał(a):132. Obywatel G.C. âNie pytaj o Polskęâu mnie top10 może top20!!! i chba obecnie nr 1 w utworach polskich! bear napisał(a):131. Depeche Mode âPersonal Jesusâliczyłem na zdecydowanie wyższą pozycję! bear napisał(a):Depeszem nigdy nie byłem i raczej nie zostanę, (...) ale mam kilka utworów które bardzo lubię (i nie ma wśród nich "Enjoy the silence" )i bardzo dobrze - bear - 01.12.2008 05:44 PM Yacy napisał(a):131. Depeche Mode âPersonal Jesusâwszystkim nie dogodzę najważniejsze bym sam sobie dogodził Yacy napisał(a):Depeszem nigdy nie byłem i raczej nie zostanę, (...) ale mam kilka utworów które bardzo lubię (i nie ma wśród nich "Enjoy the silence" )bo trudno tej muzyki nie lubić Yacy napisał(a):Rush âCloser to the hearja mam w tej chwili koszmarne zaległości jeśli chodzi o Rush, to nie jest ich najbardziej znany utwór ale na pewno był na koncertowym dvd które oglądałem z pół roku - stavanger - 01.12.2008 05:53 PM Yacy napisał(a):A Małgocha?bear napisał(a):132. Obywatel G.C. âNie pytaj o Polskęâu mnie top10 może top20!!! i chba obecnie nr 1 w utworach polskich! - Yacy - 01.12.2008 08:14 PM Że niby miała byc nr 1? W poprzednim topie coś ok. m. 10 [w polskich] a teraz... Chyba podobnie może ciut wyżej. Okaże sie ... sam nie wiem kiedy - Gary - 01.12.2008 08:39 PM bear napisał(a):wrócę jeszcze na chwilę do Gawlińskiego, bo nie będzie już okazji o nim porozmawiać (może popsułem komuś zabawę bo przecież nie było jeszcze "Baśki" ). Odkurzyłem "Kwiaty jak relikwie" by wyrobić sobie pełne zdanie, cóż, nigdy nie postawiłbym jej w jednym szeregu z "Solo"...No to tu się różnimy. bear napisał(a):[glow=brown]138. Skaldowie & Łucja Prus âW żółtych płomieniach liściâ[/glow]Mój numer dwa jeśli chodzi o najpiękniejsze polskie piosenki o jesieni (taka mała łamigłówka). Nagranie wyjątkowo nie chcące się zestarzeć.Uwielbiam tę piosenkę. Odświeżyłem sobie ją po latach, bo jeszcze rok temu czytając tą pozycję na topie u Tadzia to nie za bardzo kojarzyłem co to jest. bear napisał(a):[glow=brown]135. Dżem âCała w trawieâ[/glow]Ostatnie wybitne nagranie Dżemu z Riedlem, rok po Jego śmierci wspaniale wykonane przez Czesława Niemena na koncercie "List do R. na 12głosów"(słuchałem jej niedawno, gdy kończy się ten utwór padają słowa że Czesław Niemen był wielkim idolem Ryśka Riedla, tak sobie pomyślałem jak przez te przecież tylko 13lat słowo "idol" się zdewaluowało... na tym samym na koncercie Kasia Kowalska zaśpiewała "Modlitwę", nie pamiętam już czy na tym czy na sąsiednim forum spotkałem się z wielkim zachwytem nad jej interpretacją, cóżâŚ z wielkim zdziwieniem dla samego siebie muszę się do tych głosów dołączyć. Pokazała, że gdyby przestała śpiewać tylko o tym jaka jest nieszczęśliwa i że wszyscy faceci to świnie to byłaby jedną z najciekawszych wokalistek w tym kraju).Po pierwsze: mnie dopiero wersja z Niemenem zachwyciła. Co do Kasi K to wystarczyłoby tylko trzymać się stylu wypracowanego na "Gemini" i byłoby świetnie. bear napisał(a):[glow=brown]134. Archive âAgainâ[/glow]Na razie wciąż jestem na etapie oceny ponadczasowości tego jeszcze ciepłego utworu... Jeszcze nie widzę go w jednym szeregu z tymi naprawdę największymi. Ale w przyszłości- kto wie. Powiem tylko tyle i myślę że się ze mną zgodzicie - dzięki "Again" i ja poczułem się świadkiem historii. Już nie muszę spuszczać głowy gdy słyszę legendy o "Autobiografii" czy "Private investigations", mogę z dumą powiedzieć - zaraz, za moich czasów również wydarzyło się coś bardzo ważnego. To nieprawdopodobne że zespół właściwie znikąd, bez wielkiej promocji narobił tyle pięknego zamieszania. Chciałbym , by coś podobnego jeszcze kiedyś się przytrafiło.No cóż. Muszę przyznać, że znakomita seria piosenek. Nie o wszystkich jestem w stanie pisać, ale tego nie mogłem pominąć. Otóż w szczycie jej popularności to sam przed sobą udawałem, że jej nie lubię. Trochę mam przekorny charakter i dlatego. Ale drugi i najważniejszy powód był taki, że przez długie lata znałem to raczej z krótkiej wersji. Dopiero jak kilka razy posłuchałem w długiej wersji to z udawaniem trzeba było skończyć. Apogeum uwielbienia osiągnęła ona około 2 lat temu. Dopiero! Czesia i Grzesia tymczasem sobie daruję, ale nie dlatego, że nie lubię (bo lubię), ale skoro jeszcze będą to... |