Największe forum list przebojów Mycharts.pl
aakttairplay's 40: july 19th - 25th 08 (chart #29/#445) - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4)
+---- Dział: A.40 (/forumdisplay.php?fid=80)
+---- Wątek: aakttairplay's 40: july 19th - 25th 08 (chart #29/#445) (/showthread.php?tid=2289)

Strony: 1 2 3


- AKT! - 21.07.2008 05:38 PM

prz_rulez napisał(a):A dla Ushera to mimo wszystko za wcześnie na recurrents
Prawda? 10 tygodni temu był jeszcze na #1 w głównym zestawieniu Icon_mrgreen
Ironia ^_^

Ale nie potrafiłbym dłużej go tam trzymać Icon_frown


- prz_rulez - 21.07.2008 06:48 PM

chodziło mi raczej o to, że na niektórych listach wciąż jest wysoko


- AKT! - 21.07.2008 09:03 PM

Mi moje zasady pasują Icon_wink2
Poza tym nie można wciąż katować tych samych kawałków. 22 tygodnie to wystarczająco długo, jeszcze biorąc pod uwagę niezbyt ciekawy start. Teraz trochę dziwię się, że dotarł tak wysoko i to jeszcze spędził na szczycie aż 4 tygodnie! Ale nie miałem wtedy lepszego kandydata, a na ten kawałek miałem niezłą fazę Icon_biggrin3


- Paweł - 22.07.2008 06:52 AM

Since You've Been Gone i Beggin.. z końcówki listy nawet nie wiedziałem że znam takowe kawałki.
Jak dla mnie lista bardzo mało przejrzysta... ale cóż.. moje osobiste zdanie.


- kleschko - 22.07.2008 10:29 PM

aaktt napisał(a):10 12 08 New AmErykah: 4th World War (Part I), Erykah Badu [2008] 7
nie mogę doczekać się Part II Icon_arrow


- AKT! - 22.07.2008 10:47 PM

Nie musi być przejrzysta, ważne, żeby była treściwa Icon_mrgreen
Poza tym trzeba umieć czytać między wierszami (chart runy? Icon_mrgreen )


- Paweł - 23.07.2008 06:21 AM

Cytat:Nie musi być przejrzysta, ważne, żeby była treściwa
Ale jak jest przejrzysta to lepiej się czyta treść. Icon_wink2


- kajman - 23.07.2008 02:22 PM

W całej 40 nie ma nic, o czym mogę powiedzieć, że mi się podoba (jednak sporo nie znam). Jeszcze najbardziej mi podpasowuje lider.


- kajman - 23.07.2008 02:34 PM

aaktt napisał(a):Tzn. jeśli kawałek zaczyna mi się nudzić to nie spada z pierwszej dziesiątki na setne, tylko dlatego, że utwór, który w tym tygodniu był na 99 spodobał mi się bardziej. Ten kawałek wypada z pierwszej dziesiątki, a tamten awansuje w zależności od tego w jakim stopniu mi się podoba.
I tego nie jestem w stanie pojąć. Jeżeli ten, który tydzień temu był na setnym podoba mi się bardziej niż ten, który był na 1, to będzie u mnie wyżej. Inaczej to jest według mnie sztuczne.


- Paweł - 23.07.2008 03:09 PM

No tak, ale z drugiej strony dziwny to jest skok z 99 na 6 miejsce powiedzmy. Icon_lol
Poza tym... wchodzi nagranie na 99 miejsce, spodoba Ci się, słuchasz cały czas i wchodzi na podium, po czym Ci się szybko nudzi i spada na 84.... Czy to dobrze tak?


- kajman - 23.07.2008 03:15 PM

Paweł napisał(a):1. No tak, ale z drugiej strony dziwny to jest skok z 99 na 6 miejsce powiedzmy. Icon_lol
2. Poza tym... wchodzi nagranie na 99 miejsce, spodoba Ci się, słuchasz cały czas i wchodzi na podium, po czym Ci się szybko nudzi i spada na 84.... Czy to dobrze tak?
1. Dziwny, ale w praktyce zdarza się (przynajmniej u mnie) bardzo rzadko. Ale ostatnio piosenka, która jest u mnie w zestawieniu ponad pół roku skoczyła o 50 miejsc.
2. Jeżeli podoba się mniej niż inne piosenki, to dobrze jest, żeby zrobiła dla nich miejsce.


- Paweł - 23.07.2008 03:24 PM

No tak, ale to może być nieprzemyślana decyzja o takim skoku pod wpływem emocji przy np. słuchaniu danej piosenki.


- saferłel - 23.07.2008 03:25 PM

Paweł napisał(a):No tak, ale to może być nieprzemyślana decyzja o takim skoku pod wpływem emocji przy np. słuchaniu danej piosenki.

Na tym polega też ta zabawa z listami Icon_wink


- Yacy - 23.07.2008 03:32 PM

Paweł napisał(a):No tak, ale to może być nieprzemyślana decyzja o takim skoku pod wpływem emocji przy np. słuchaniu danej piosenki.
hmm... mi sie jeszcze nie zdarzyło, abym podjął nie przemyślaną decyzję odnośnie ruchów na Mojej Liście Icon_wink2 Wszystkie ruchy są ZAWSZE prawidłowe Icon_mrgreen


- AKT! - 23.07.2008 03:36 PM

kajman napisał(a):
aaktt napisał(a):Tzn. jeśli kawałek zaczyna mi się nudzić to nie spada z pierwszej dziesiątki na setne, tylko dlatego, że utwór, który w tym tygodniu był na 99 spodobał mi się bardziej. Ten kawałek wypada z pierwszej dziesiątki, a tamten awansuje w zależności od tego w jakim stopniu mi się podoba.
I tego nie jestem w stanie pojąć. Jeżeli ten, który tydzień temu był na setnym podoba mi się bardziej niż ten, który był na 1, to będzie u mnie wyżej. Inaczej to jest według mnie sztuczne.
Trudno czasami ocenić sprawiedliwie co w danej chwili bardziej się podoba. Poza tym, żeby nie być "sztucznym" trzeba by co najmniej brać pod uwagę każdy dzień z danego tygodnia, bo przecież lista ma podsumowywać tydzień, czy tak? Trzeba czasami umieć wypośrodkować pewne sprawy. Kiedyś moja lista wyglądała bardziej tak, że pierwsze dwudziestka to było 10-15 nowości i kilka spadków z wyższych miejsc z poprzedniego tygodnia, bo często jest tak, że utwór chwyta na samym początku. To trudna kwestia. Taki mam system. Wiele razy go modyfikowałem w poszukiwaniu ulepszeń i myślę, że lepiej już nie będzie Icon_wink2


- prz_rulez - 23.07.2008 05:04 PM

haha... pozwolisz, że przytoczę chartrun z mojej listy:
Cansei de ser Sexy - Alcohol: 45-6-40
Icon_mrgreen


- kajman - 23.07.2008 05:40 PM

Paweł napisał(a):No tak, ale to może być nieprzemyślana decyzja o takim skoku pod wpływem emocji przy np. słuchaniu danej piosenki.
Jeżeli utworu słucham minimum 3 razy, nie ma mowy o nieprzemyślanej decyzji o skoku. Na przykład piosenka, która skoczyła o te ok. 60 miejsc przy każdym przesłuchaniu skakała od kilku do kilkunastu miejsc w górę.


- AKT! - 23.07.2008 06:20 PM

kajman napisał(a):
Paweł napisał(a):No tak, ale to może być nieprzemyślana decyzja o takim skoku pod wpływem emocji przy np. słuchaniu danej piosenki.
Jeżeli utworu słucham minimum 3 razy, nie ma mowy o nieprzemyślanej decyzji o skoku. Na przykład piosenka, która skoczyła o te ok. 60 miejsc przy każdym przesłuchaniu skakała od kilku do kilkunastu miejsc w górę.
A ja właśnie staram się unikać awansowania kawałków o zbyt dużo do góry pod wpływem emocji przez tę zasadę względności. Jeśli po kilku tygodniach kawałek nadal podoba mi się tak samo, to znaczy, że rzeczywiście jest dobry i zasługuje na miejsce, które zajął. Każdy ma swój sposób. Jeśli ja jestem zadowolony ze swojego, to proszę mi nie imputować i nie narzucać swoich metod, bo nie mam czasu, żeby przesłuchiwać co tydzień blisko 200 utworów x3, bo to wychodzi jakieś 3/5 mojego całego tygodniowego airplay'u, a słucham jeszcze płyt i wykonawców, których nie ma na liście, bo się nie kwalifikują Icon_wink2

prz_rulez napisał(a):haha... pozwolisz, że przytoczę chartrun z mojej listy:
Cansei de ser Sexy - Alcohol: 45-6-40
Icon_mrgreen
Do czegoś takiego właśnie nie chcę doprowadzać. Najpierw wielka euforia, później wielki ból. Żeby być na #6 trzeba sobie zasłużyć Icon_wink2


- kajman - 23.07.2008 06:54 PM

aaktt napisał(a):1. A ja właśnie staram się unikać awansowania kawałków o zbyt dużo do góry pod wpływem emocji przez tę zasadę względności.
2. Jeśli po kilku tygodniach kawałek nadal podoba mi się tak samo, to znaczy, że rzeczywiście jest dobry i zasługuje na miejsce, które zajął.
3. Każdy ma swój sposób.
4. Jeśli ja jestem zadowolony ze swojego, to proszę mi nie imputować i nie narzucać swoich metod, bo nie mam czasu, żeby przesłuchiwać co tydzień blisko 200 utworów x3
prz_rulez napisał(a):haha... pozwolisz, że przytoczę chartrun z mojej listy:
Cansei de ser Sexy - Alcohol: 45-6-40
Icon_mrgreen
5. Do czegoś takiego właśnie nie chcę doprowadzać. Najpierw wielka euforia, później wielki ból. Żeby być na #6 trzeba sobie zasłużyć Icon_wink2
1. Ale przy ocenie muzyki nie sposób nie posługiwać się emocjami. Owszem można oceniać muzykę rozumowo, ale czy się podoba czy nie tego rozumem nie obejmiesz. Możesz tylko próbować znaleźć odpowiedź, dlaczego się podoba.
2. No cóż, ja nie myślę w kategoriach zasług przy klasyfikowaniu muzyki.
3. Zgadza się i to dobrze.
4. Nic Ci nie próbuję amputować ani tym bardziej narzucać moich metod tylko stwierdzam, że jest to dla mnie sztuczne.
5. A ja tam bym żadnego bólu nie widział tylko po jakimś czasie się cieszył, że utwór tak wysoko zaszedł. A gdybym myślał, co na które miejsce zasługuje to To co nienzwane byłoby 45 tydzień z rzędu na szczycie i pewnie czekałoby ją jeszcze kolejne pół roku na pierwszym miejscu mojej listy, bo nic nie zasługuje na numer 1 bardziej niż ta piosenka.


- AKT! - 23.07.2008 09:43 PM

Oj, bo Ty postrzegasz muzykę w kontekście wieczności, a ja mam trzy typy ocen i klasyfikacji: krótkoterminowy, średnioterminowy i długoterminowy. Ten pierwszy to właśnie to, czego na liście staram się unikać i co jest często podyktowane emocjami, jakimś pierwszym zauroczeniem etc. W każdym razie jeśli w przyszłym tygodniu utwór podoba mi się tak samo lub bardziej, to można to już zaliczyć jako średnioterminowe. I wtedy ma prawo awansować i zdobywać szczyty. Jeśli chodzi o długoterminową to jest to miernik mojego szeroko pojętego gustu i oceny muzyki z perspektywy czasu, a także jest składową wszelkich topów wszech czasów i ogólnomuzycznych notowań i list Icon_wink2

Może sobie utrudniam, może jestem sztuczny, ale czuję się z tym dobrze i nadal uważam, że jest to bardziej wymierne niż gdybym miał co tydzień wymieniać całe top 10 (a tak mogłoby się zdarzyć). Zresztą rankingi wg takiego schematu, możecie zobaczyć sobie co tydzień na moim last.fm; różnice nie są ogromne. + Nie wszystkie utwory mam na aktualnej playliście, stąd niektóre nie do końca oczywiste braki Icon_wink2