Sugababes - Flatline - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Muzyka (/forumdisplay.php?fid=9) +--- Dział: Nowe single (i nie tylko) (/forumdisplay.php?fid=49) +--- Wątek: Sugababes - Flatline (/showthread.php?tid=19159) Strony: 1 2 |
Sugababes - Flatline - Szymek79 - 03.06.2013 03:20 PM "Flatline" taki tytuł nosi debiutancki singiel tria Mutya/Keisha/Siobhan czyli dziewczyn, które tworzyły oryginalny skład Sugababes. Producentem nagrania jest Dev Hynes i swoją premierę będzie mieć jeszcze w tym miesiącu. RE: Mutya/Keisha/Siobhan - Flatline - saferłel - 03.06.2013 03:37 PM Chwytliwa nazwa dla zespołu... RE: Mutya/Keisha/Siobhan - Flatline - Szymek79 - 14.06.2013 12:58 AM [Preview] RE: Mutya/Keisha/Siobhan - Flatline - prz_rulez - 14.06.2013 01:12 AM Szczerze? Dla mnie bardzo takie sobie... Mierzą się w tym momencie z legendą. I to naprawdę ciężka sprawa. RE: Mutya/Keisha/Siobhan - Flatline - Tomekk - 16.06.2013 03:55 PM za krótki fragment by moć ocenić RE: Mutya/Keisha/Siobhan - Flatline - saferłel - 16.06.2013 04:00 PM 1:11 to 1/3 piosenki pop, więc to całkiem porządna próbka. Brzmi dobrze. Nie wiem czego prz, znany hejter dobrego, nieeurowizyjnego popu, się tutaj czepia Nie wiem czy kiedykolwiek było coś takiego jak legenda Sugababes, ale ten kawałek ma szansę być jednym z ciekawszych w karierze tej trójki - niezależnie od nazwy, jaką przybrały. RE: Mutya/Keisha/Siobhan - Flatline - Tomekk - 16.06.2013 04:12 PM saferłel napisał(a):1:11 to 1/3 piosenki popno chyba, ze ich utwór trwa na przyklad 5 minut RE: Mutya/Keisha/Siobhan - Flatline - prz_rulez - 16.06.2013 07:09 PM Pawle, Ty to tak serio? (już abstrahując od tego, że się mnie czepiasz). No cóż, nie ukrywam, że wolałbym coś takiego, co zaprezentowały Girls Aloud. Legenda Sugababes była, na pewno w Wielkiej Brytanii. RE: Mutya/Keisha/Siobhan - Flatline - saferłel - 16.06.2013 07:33 PM Nie czepiam się, tak po prostu sądzę. Wszystko co wyżej autoryzuję RE: Mutya/Keisha/Siobhan - Flatline - Remo - 16.06.2013 08:19 PM No na pewno nigdy nie było na nie takiego szału jak w latach 90 na takiego rodzaju bandy, ale nie zmienia to faktu że w dekadzie 00 były jednym z ważniejszych, jak nie najważniejszym girlsbandem na wyspach. RE: Mutya/Keisha/Siobhan - Flatline - saferłel - 16.06.2013 08:25 PM Ale i tak Girls Aloud zdecydowanie lepsze RE: Mutya/Keisha/Siobhan - Flatline - prz_rulez - 16.06.2013 08:41 PM Hmm. No nie zgodzę się, aczkolwiek na tej ostatniej płytce to tak jakby one (albo raczej ktoś "życzliwy") poszły w taką stronę, by osiągnąć komercyjny sukces, a tymczasem... No poza UK sukcesu zdecydowanie nie było (inna sprawa, że Girls Aloud to już w ogóle od dawna kiepściutko przędły poza wyspami). A i płyta w UK sprzedała się kiepsko. Tylko single jakoś dały tam radę. No tak, tylko teraz piszę o "nowym" Sugababes, gdzie jedyna wokalistka "przetrwała" tylko połowę promocji singla. RE: Mutya/Keisha/Siobhan - Flatline - Szymek79 - 16.06.2013 08:50 PM GA poza UK są znane jedynie z dwóch mizernych coverów. Sugababes jednak tych międzynarodowych przebojów miały więcej poczynając od debiutanckiego singla. Remo napisał(a):No na pewno nigdy nie było na nie takiego szału jak w latach 90 na takiego rodzaju bandy, ale nie zmienia to faktu że w dekadzie 00 były jednym z ważniejszych, jak nie najważniejszym girlsbandem na wyspach.ja bym tego szałem tego nie nazwał bo poza Spice Girls i sporo za nimi All Saints raczej nikt się nie przebił na większą skale. RE: Mutya/Keisha/Siobhan - Flatline - prz_rulez - 16.06.2013 09:07 PM No nie, "Sound Of The Underground" coś tam osiągnęło na europejskich listach. Co do Sugababes: http://swedishcharts.com/showitem.asp?interpret=Sugababes&titel=Push+The+Button&cat=s - to chyba nie były złe wyniki? RE: Mutya/Keisha/Siobhan - Flatline - Szymek79 - 16.06.2013 09:11 PM prz_rulez napisał(a):No nie, "Sound Of The Underground" coś tam osiągnęło na europejskich listach.nie aż tak wiele http://en.wikipedia.org/wiki/Sound_of_the_Underground_%28song%29 RE: Mutya/Keisha/Siobhan - Flatline - Remo - 16.06.2013 09:20 PM Akurat u nas miały bardzo dużo hiciorów od Stronger zaczynając na Denial kończąc. About a Girl przemilczę chcociaż coś tam osiągnęło. A GA grano sporadycznie, wspomniane Sound i Call the shots. Statusu Gold żadna ich piosenkaa się nie doczekała. RE: Mutya/Keisha/Siobhan - Flatline - saferłel - 16.06.2013 09:24 PM Zdecydowanie. Sugababes były bardziej popularne chociażby u nas. Pamiętam wiele ich klipów z TV. Poczynając od 30 ton i kończąc na wszelkich Vivach i innych tego typu kanałach i ich notowaniach. Ale nie ma to oczywiście znaczenia jeśli chodzi o jakość samych nagrań RE: Mutya/Keisha/Siobhan - Flatline - Szymek79 - 16.06.2013 09:27 PM saferłel napisał(a):Ale nie ma to oczywiście znaczenia jeśli chodzi o jakość samych nagrań Icon_winksafer w tym wypadku jesteś nie obiektywny i wszyscy dobrze o ty wiedzą RE: Mutya/Keisha/Siobhan - Flatline - saferłel - 16.06.2013 09:40 PM Cóż mam poradzić? Gdybym stawiał na Sugababes, to byłbym obiektywny ? Wiadomo, każdy ma swój miernik. Może Sugababes sprzedały za swoich złotych lat więcej płyt i były bardziej popularne na europejskich listach przebojów, ale Girls Aloud dokonały rzeczy epokowej z mojego punktu widzenia jak na standardy "telewizyjnych grup", "girlsbandów" czy do jakiejkolwiek innej kategorii je przypisać - miały repertuar wykraczający grubo poza 2-3 promocyjne single z każdej płyty. Nie było drugiego tak równego zespołu w najnowszej historii all-female groups. Zresztą to chyba jedyna girlsbandowa drużyna o tak wielkim uznaniu wśród osób spoza kręgu nastoletnich gruopies Nie jest to przypadkiem, a ja jestem wzorcowym przykładem. Z drugiej strony wiadomo, że w tym przypadku grupy to tylko "szyld", ponieważ za muzyką stoi często (niemal zawsze) ktoś inny. Ale o tym już pisałem. RE: Mutya/Keisha/Siobhan - Flatline - prz_rulez - 16.06.2013 09:55 PM Nie no, ja się zgadzam, że nie świadczy, ale, z drugiej strony, czasami się irytuję, Pawle, gdy chcesz udowodnić, że im coś bardziej popularne, tym gorsze (nie wiem, przykład Little Boots, że płyta się średnio sprzedaje, bo kawałki są lepsze i bardziej alternatywne). saferłel napisał(a):ale Girls Aloud dokonały rzeczy epokowej z mojego punktu widzenia jak na standardy "telewizyjnych grup", "girlsbandów" czy do jakiejkolwiek innej kategorii je przypisać - miały repertuar wykraczający grubo poza 2-3 promocyjne single z każdej płyty. Nie było drugiego tak równego zespołu w najnowszej historii all-female groups. Zresztą to chyba jedyna girlsbandowa drużyna o tak wielkim uznaniu wśród osób spoza kręgu nastoletnich gruopies Icon_winkNaprawdę nie wiem Pawle, dlaczego to jest dla Ciebie takie ważne, że cała płyta, bla bla bla. Ja się cieszę tym co jest i jest dobrze. Pomimo upływu lat wciąż nie rozumiem fenomenu "magii płyty". A co do groupies, to wiesz, ja raczej gruponem nie jestem. Nastolatkiem już też nie. Podobnie Szymek. |