YOU ME AT SIX - THE SWARM

„The Swarm” to wydawnictwo nietypowe, bo wydane pomiędzy regularnymi singlami z ostatniego albumu. Co więcej You Me At Six stworzyli piosenkę na naprawdę nietypowe zamówienie. Utwór ten promuje bowiem rollercoaster znajdujący się w Anglii, dokładnie w Thorpe Park. Zresztą ten lunapark chwali się zupełnie zasadnie, że to pierwszy na świecie singiel napisany na potrzeby otwarcia nowego rollercoaster’a.

Tak rozumiem w Polsce to nie do pomyślenia, abyśmy zbudowali coś do zabawy z miliony funtów, ale są miejsca, gdzie ludzie mają jak spędzać wolny czas. Natomiast, żaden z naszych nowoczesnych stadionów, których to nam podobno zazdroszczą (nie wiem kto? Litwa, Łotwa i Estonia) nie nadaje się do rozegrania na nim finału Ligi Mistrzów, bo generalnie są na to za małe. Dlatego na przykład Anglicy rozebrali Wembley i postawili takie na 90 tysięcy, a potem pobudowali jeszcze jeden na olimpiadę. My takie będziemy mieć chyba za 50 lat jeżeli w ogóle się uda w tak krótkim czasie dobić do świata, który ciągle nam ucieka.

Muzycznie piosenka bardzo fajna zaczyna się jakby z jakiegoś filmu, albo raczej gry komputerowej od odgłosów chyba przejeżdżającej kolejki. Natomiast reszta to typowe You Me At Six melodyjne mocne granie. Szkoda, że do nagrania nie powstało wideo.

HOWLER - THIS ONE’S DIFFERENT

Z drugim już nagraniem na mojej liście debiutuje Howler. Tym razem padło na „This One’s Different”. Piosenka jeszcze bardziej niż to miało miejsce w przypadku „Back Of Your Neck” nasuwa skojarzenia związane ze stylem The Strokes. Nie jest to jednak zarzut, bo jak tak się dobrze rozejrzeć to prawie nikt tak dziś nie gra, a klasyczne już brzmienia zespołu Casablancasa na pewno zasługuje na nawiązania. Nagranie ma już trochę miesięcy, bo znalazło się na pierwszej Ep zespołu, zresztą też zatytułowanej „This One’s Different”. Teraz jednak zespół postanowił przypomnieć ten kawałek z nowym wideo. Wtedy w sierpniu to nawet ich nie znałem, a teraz można powiedzieć, że bardzo im kibicuje. Szkoda, że do nas nie przyjeżdżają (jak to zwykle bywa z tego typu wykonawcami). Teraz naprawdę grają mnóstwo koncertów Europie. No szkoda, na osłodę pozostaje muzyka.