MOJA LISTA notowanie 67(173) - 13.04.2012 - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4) +---- Dział: m.volta - GUNNERS TOP (/forumdisplay.php?fid=78) +---- Wątek: MOJA LISTA notowanie 67(173) - 13.04.2012 (/showthread.php?tid=14915) |
MOJA LISTA notowanie 67(173) - 13.04.2012 - marsvolta - 13.04.2012 02:31 PM NOTOWANIE 67(173)
O nowościach: GARBAGE - BLOOD FOR POPPIES Kiedyś dawno temu, a nawet bardzo dawno temu Garbage jawił się jako zespół jakby z innej planety. Takie piosenki jak „Only Happy When It Rains” czy „Stupid Girl” brzmiały w tamtych czasach w sposób szczególny. Po prostu mało było zespołów, które w taki wyśmienity sposób łączyły brzmienia klasycznej rockowej muzyki z furą elektronicznych efektów, które zespół podpinał do swojego sprzętu. W to wszystko idealnie wpasowała się niesamowita Shirley Manson, która śmiem twierdzić stanowi jakieś osiemdziesiąt procę sukcesu grupy. Jest bowiem osobą niesamowicie magnetyczną i od razu przyciąga uwagę, a do tego ten głos, który idealnie wpasowuje się nowoczesne brzmienie zespołu. Oczywiście doskonale zdaję sobie sprawę z tego jaki wkład w zespół mają pozostali członkowie zespołu, a przede wszystkim Butch Vig. Nie ma chyba jednak sensu rozpływać się nad producencką działalnością Vig’a, bo pisałem już o tym nie raz. Wracając jednak do wspomnień „Milk”, „#1 Crush” z soundtracku „Romeo + Juliet”! To były piękne czasy! No i w końcu przyszła pora na wspaniałą, niezapomnianą i zdecydowanie najlepszą „Version 2.0”. Ten album był tak dobry, że w zasadzie, każda piosenka mogłaby z niego wyjść na singlu (większość wyszła). I chyba w tamtym czasie pod koniec lat dziewięćdziesiątych zespół postawił sobie tak wysoką poprzeczkę, że do dzisiaj nie może jej przeskoczyć, a co gorsza przerwy między kolejnymi albumami są najzwyczajniej za długie. Mi na przykład podobała się nowa wersja zespołu z okresu „Beautiful Garbage” niemniej jednak na pewno fani czekali na bardziej odlotowe piosenki. Na coś takiego jak „Why Do You Love Me” z czwartego albumu „Bleed Like Me” i wtedy zespół powrócił w bardzo dobrym stylu. Natomiast dzisiaj, kiedy po siedmiu latach Garbage powracają z piątym studyjnym albumem „Not Your Kind of People” sytuacja zmieniła się zupełnie, bo dzisiaj Garbage to już legenda i w pewnym sensie nie ma już tak wielkiego ciśnienia na odniesienie kolejnego komercyjnego sukcesu. Słuchając nowego singla „Blood For Poppies” mam nieodparte wrażenie, że słucham utworu, który kiedyś już słyszałem. Po dłuższym zastanowieniu dociera do mnie, że to nie utwór jest znajomy tylko to ta specyficzna mieszanka dźwięków i głosu Shirley powoduje, że w mgnieniu oka powraca do mnie świadomość jak niepowtarzalny styl stworzył ten zespół. Podsumowując „Blood For Poppies” równa się klasyczne Garbage.
RE: MOJA LISTA notowanie 67(173) - 13.04.2012 - dziobaseczek - 14.04.2012 08:55 PM marsvolta napisał(a):GARBAGE - BLOOD FOR POPPIEStak kapitalnie napisales o swojej najwyzszej nowosci a tu nikt ani slowa uznania nie poczynil. Pozwole sobie byc pierwszym doceniajacym ten trafny komentarz, jest trafny i fajny. marsvolta napisał(a):THE DARKNESS - NOTHING'S GONNA STOP USo prosze powrot lubianych przeze mnie wariatow. marsvolta napisał(a):ANTI-FLAG - THE NEOLIBERAL ANTHEMych tez bardzo lubie i nie moge sie doczekac odsluchu (jak tylko bede mial mozliwosc) marsvolta napisał(a):02 13 HOWLER - BACK OF YOUR NECKhurra - howler na szczycie. RE: MOJA LISTA notowanie 67(173) - 13.04.2012 - saferłel - 14.04.2012 09:56 PM Cóż, napisałeś o ''Blood for Poppies'' tak, jakby to ja cenzurował Ci tę wypowiedź Mamy podobne odczucia, chociaż Ty byłeś z nimi z tego co rozumiem od (lub niemal od) początku, a ja poznałem ich świadomie dopiero w 2007 roku i nie przeszkodziło mi to stwierdzić, że faktycznie był to zespół z innej planety Wszystko co napisałeś to prawda - nie ma ciśnienia, ale jest zabawa. I taką zabawę fundują nam w ''Blood for Poppies'' oraz w ''Battle in Me''. Być może pitchfork uzna ten nieraperski, nienoise'owy i niedubstepowy twór za jakiś relikt przeszłości (mowa o płycie), ale ja czuję, że będzie bardzo dobrze, chociaż miałem co do tego wątpliwości. Teraz już wiem, gdzie zasadziło się nowe brzmienie Garbage. I to jest znów niezwykle ekscytujące. RE: MOJA LISTA notowanie 67(173) - 13.04.2012 - thestranglers - 15.04.2012 03:39 PM Potwierdzam, kapitalny komentarz. Miło jest w fan klubie Garbage. A teraz ad reszty listy: marsvolta napisał(a):10 04 JULIA MARCELL - ECHOCieszy coraz wyższa pozycja Julii. Podobnie jest też na LP3. marsvolta napisał(a):16 06 SLEIGH BELLS - COMEBACK KIDU mnie zadebiutowali wczoraj. marsvolta napisał(a):# 15 06 SNOW PATROL - IN THE ENDTrzymają się. A u mnie -12. marsvolta napisał(a):13 18 THE BLACK KEYS - LONELY BOYOd jutra na playliście. marsvolta napisał(a):14 15 COOL KIDS OF DEATH - WIEMY WSZYSTKOA gdzie "Karaibski"? marsvolta napisał(a):27 02 MILES KANE - FIRST OF MY KINDTo też wrzucam do promocji. marsvolta napisał(a):26 03 SANTIGOLD - DISPARATE YOUTHMiło że Santi idzie do góry. Ja bardzo czekam na płytę. marsvolta napisał(a):23 05 KAROLINA KOZAK - MIMOCHODEMTeż muszę to zacząć grać. marsvolta napisał(a):24 09 KASABIAN - GOODBYE KISSPora na "Man of simple pleasures". |