Największe forum list przebojów Mycharts.pl
2000-2013: PODSUMOWANIE 24 LAT LISTY (aktualizacja 2024) - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4)
+---- Dział: A.40 (/forumdisplay.php?fid=80)
+---- Wątek: 2000-2013: PODSUMOWANIE 24 LAT LISTY (aktualizacja 2024) (/showthread.php?tid=14676)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15


RE: 2000-2012: PODSUMOWANIE 12 LAT LISTY - prz_rulez - 15.07.2013 08:08 PM

Długi ten weekend.
[choć w sumie to przyganiał kocioł garnkowi]


RE: 2000-2012: PODSUMOWANIE 12 LAT LISTY - thestranglers - 15.07.2013 09:48 PM

ale za to zapowiedź jest co tydzień aktualna Icon_wink


RE: 2000-2012: PODSUMOWANIE 12 LAT LISTY - AKT! - 15.07.2013 10:37 PM

haha, to prawda Icon_lol
mam to gdzieś z tyłu głowy, ale jakoś nie mogę się zabrać
postaram się jutro może spróbować


RE: 2000-2012: PODSUMOWANIE 12 LAT LISTY - AKT! - 14.08.2013 02:56 PM

Wracam -- i teraz już serio sumiennie i codziennie, aż nie skończę, bo inaczej nie skończę nigdy~!

[Obrazek: 50.png]
#50. Alicia Keys, "Unbreakable" (2005)
Pts.: 3052,5 Wks.: 37 Peak: 1 Entry: 06/08/2005
*101-90-79-74-71-58-55-31-20-15-4-2-1-1-1-1-1-1-1-2-2-3-4-5-5-6-6-9-9-12-12-21-21-44-44-45-45


Już czwarta Alicia w setce podsumowania, ale jeszcze nie ostatnia. "Unbreakable" to był jej czwarty z pięciu numerów jeden, jakie u mnie dotychczas zdobyła. Ostatnio nie widać na horyzoncie żadnej możliwości, żeby ta statystyka się poszerzyła, ale jestem dobrej myśli i wierzę, że wciąż jest szansa na tak natchnione, soulujące numery, jak właśnie "Unbreakable". To był jedyny singiel z wydanego w 2005 roku Unplugged i choć ubzdurałem sobie, ze to cover, to nieprawda. Ale brzmi w istocie jak soulowy klasyk. Przy okazji -- to najdłużej "szczytujący" numer Keys u mnie -- aż przez 7 tygodni pod koniec 2005.






RE: 2000-2012: PODSUMOWANIE 12 LAT LISTY - AKT! - 14.08.2013 03:05 PM

[Obrazek: 49.png]
#49. Alicia Keys, "Try Sleeping With a Broken Heart" (2009)
Pts.: 3071,5 Wks.: 31 Peak: 1 Entry: 10/31/2009
*1-1-1-1-2-2-4-5-5-4-2-1-1-2-4-6-6-8-11-14-19-23-27-31-39-34-29-28-28-37-58


To od razu, przypadkiem -- żeby nie było, piąty z pięciu numerów jeden panny Keys na aakttairplay's 40 -- "Try Sleeping With a Broken Heart", numer, który zahipnotyzował mnie od pierwszego odsłuchu i do dziś pozostaje moim ulubionym singlem w katalogu piosenkarki (jej jedynym w okolicach mojego TWC; wcześniej tę lokatę zajmowało "You Don't Know My Name"). Jak to jednak przewrotnie bywa -- to wcale nie jest najwyżej notowany numer Keys na liście. Na wyjaśnienie tej zagadki, będziecie musieli jeszcze trochę poczekać.






RE: 2000-2012: PODSUMOWANIE 12 LAT LISTY - AKT! - 14.08.2013 03:15 PM

[Obrazek: 48.png]
#48. Carrie Underwood, "Wasted" (2006)
Pts.: 3124,5 Wks.: 36 Peak: 2 Entry: 11/11/2006
*16-8-4-3-3-2-2-2-2-2-3-6-7-8-12-13-13-11-10-10-11-11-8-7-7-9-12-16-20-24-30-36-46-58-71-86


Przełom 2006/07 to moment, kiedy naprawdę zajarałem się Carrie Underwood. Do dzisiaj nie rozumiem dlaczego, ale wszedłem wtedy głębiej w muzykę country, a Carrie akurat była na czasie, a przy tym na poziomie. "Wasted" to jej pierwszy duży przebój na liście -- tak duży, że aż zmieścił się do czołowej 50-tki podsumowania. Obecnie nie mam absolutnie żadnych odczuć dotyczących tego kawałka -- przyjemny, radiowy country pop. Jeśli miałbym wskazać moje ulubione utwory z debiutanckiego krążka Underwood, to o tym na pewno bym nie pomyślał. Cóż...






RE: 2000-2012: PODSUMOWANIE 12 LAT LISTY - AKT! - 14.08.2013 03:27 PM

[Obrazek: 47.png]
#47. Jennifer Lopez, "Love Don't Cost a Thing" (2001)
Pts.: 3138 Wks.: 32 Peak: 1 Entry: no.44
*10-10-12-6-9-17-20-20-20-25-7-1-1-1-1-1-2-2-2-2-1-1-5-3-5-15-16-28-14-12-21-29


Tylko jednemu numerowi Jennifer Lopez udało się trafić do top 100, ale miała u 12-letniego mnie zdecydowanie więcej przebojów, bo wówczas raz, że była u szczytu popularności, a dwa, że całkiem ją lubiłem. Kolejny z jej numerów jeden -- "I'm Real" znalazł się finalnie na lokacie #125. W sumie piosenkarka miała u mnie jeszcze trzy hity na najwyższej lokacie: "Ain't It Funny" w remiksie Murder Inc. (to chyba jeden z jej najbardziej udanych numerów w ogóle), "Play" i "Baila!" w duecie z Jonem Secadą. "If You Had My Love" co prawda nigdy nie było (czy raczej było, ale we wczesnych notowaniach, które zaginęły), ale już "Waiting for Tonight" odmeldowało się na pozycji #11. Obecnie i Lopez, i "Love Don't Cost a Thing" są mi zupełnie obojętne, ale wciąż wybrałbym kilka niezłych numerów z jej dyskografii.






RE: 2000-2012: PODSUMOWANIE 12 LAT LISTY - AKT! - 14.08.2013 03:56 PM

[Obrazek: 46.png]
#46. Fleet Foxes, "Your Protector" (2009)
Pts.: 3144 Wks.: 39 Peak: 2 Entry: 01/03/2009
*26-5-5-4-5-6-6-5-7-10-11-14-23-35-49-84-111-119-X-X*142-147-X9X*9-7-4-6-6-8-9-10-14-19-24-18-2-5-7-14-21-36-58


Jeden z pierwszych poważnych indie przebojów na liście, po swoistej transformacji, powiedzmy nawet -- ustrojowej, jaka zaszła u mnie pod koniec 2008 roku, także pod wpływem Mycharts. Do dzisiaj jestem na siebie zły, że stało się to tak późno. Nadal nie wiem jak mogłem rozglądać się wkoło i nie widzieć takiego bogactwa muzycznego. Fleet Foxes może i mieli trochę szczęścia, bo to było dla mnie wówczas coś nowego, ale to nie tylko to, bo nikt nie gra tak jak oni. "Your Protector" to poważny kandydat także do TWC i bezwzględny numer jeden w dyskografii tej amerykańskiej grupy.






RE: 2000-2012: PODSUMOWANIE 12 LAT LISTY: TOP 50 - thestranglers - 14.08.2013 05:42 PM

aaktt napisał(a):#47. Jennifer Lopez, "Love Don't Cost a Thing" (2001)
nie powiem że to nagranie jest mi obojętne - wciąż to mocny zawodnik w swojej lidze i pokaż mi kobietę która teraz robi takie wrażenie


RE: 2000-2012: PODSUMOWANIE 12 LAT LISTY: TOP 50 - AKT! - 14.08.2013 08:27 PM

Zooey <3
[Obrazek: zooey.png]

? Icon_wink


RE: 2000-2012: PODSUMOWANIE 12 LAT LISTY: TOP 50 - furbul - 14.08.2013 09:24 PM

Alicia '09 i Fleet Foxes rewelacyjni.

O ile zdarzało mi się lubić mniej lub bardziej różne single Lopez, tak "Love Don't Cost a Thing" nigdy nie darzyłem sympatią.


RE: 2000-2012: PODSUMOWANIE 12 LAT LISTY: TOP 50 - thestranglers - 14.08.2013 10:23 PM

thestranglers napisał(a):i pokaż mi kobietę która teraz robi takie wrażenie
aha, i chodzi mi o piosenkarki, żeby nie było Icon_razz2


RE: 2000-2012: PODSUMOWANIE 12 LAT LISTY: TOP 50 - furbul - 14.08.2013 10:24 PM

thestranglers napisał(a):chodzi mi o piosenkarki
A Zooey to niby co według ciebie? Icon_razz


RE: 2000-2012: PODSUMOWANIE 12 LAT LISTY: TOP 50 - thestranglers - 14.08.2013 10:26 PM

mogę nie odpowiadać?


RE: 2000-2012: PODSUMOWANIE 12 LAT LISTY: TOP 50 - thestranglers - 14.08.2013 10:28 PM

a że piosenkarka, a to się zgadza (chyba Icon_razz2)


RE: 2000-2012: PODSUMOWANIE 12 LAT LISTY: TOP 50 - AKT! - 14.08.2013 10:30 PM

a kto niby śpiewa w She & Him? Icon_surprised


RE: 2000-2012: PODSUMOWANIE 12 LAT LISTY: TOP 50 - thestranglers - 14.08.2013 10:32 PM

no KT może być, faktycznie w Pradzie dobrze brzmi, a a propos filmu to Anne Hathaway mi się przypomniała, ale już nie będę offtopikował Icon_wink


RE: 2000-2012: PODSUMOWANIE 12 LAT LISTY: TOP 50 - AKT! - 14.08.2013 10:33 PM

[Obrazek: 45.png]
#45. KT Tunstall, "Suddenly I See" (2006)
Pts.: 3154 Wks.: 38 Peak: 2 Entry: 12/09/2006
*10-9-6-5-4-4-4-5-3-4-6-9-12-14-15-13-4-5-6-5-8-10-10-2-2-4-6-9-12-18-26-33-40-49-61-79-96-116


Ten numer od pierwszego odsłuchu był jak powiew świeżego powietrza i nadal tak go odbieram. To jedna z tych pogodnych, radiowych, pop/rockowych piosenek, które idealnie współgrają z miejską codziennością i przy odrobinie dobrej woli potrafią wyczarować coś z niczego. Po raz pierwszy zetknąłem się z tym numerem przy okazji filmu Diabeł ubiera się u Prady i naturalnie od razu musiał wylądować na liście, nawet pomimo tego, że nie był już wówczas pierwszej świeżości. Pierwszy numer KT na liście okazał się jej największym przebojem. Drugi z jej singli, któremu jeszcze udało się trafić do top 10 ("Hold On", 2007, #7.) znalazł się w podsumowaniu na lokacie #129.






RE: 2000-2012: PODSUMOWANIE 12 LAT LISTY: TOP 50 - AKT! - 14.08.2013 10:33 PM

thestranglers napisał(a):, a a propos filmu to Anne Hathaway mi się przypomniała
ona śpiewała tylko w "Nędznikach", czego zresztą do dziś nie mogę jej wybaczyć Icon_sad


RE: 2000-2012: PODSUMOWANIE 12 LAT LISTY: TOP 50 - AKT! - 14.08.2013 10:43 PM

[Obrazek: 44.png]
#44. Robert Plant & Alison Krauss, "Gone Gone Gone (Done Moved On)" (2008)
Pts.: 3159,5 Wks.: 30 Peak: 1 Entry: 12/13/2008
*24-1-1-2-1-1-3-3-5-2-2-4-4-6-6-9-7-4-5-9-11-9-14-14-16-18-25-38-55-50


Nie mogę przemilczeć faktu, że "Gone Gone Gone" to prawdopodobnie moja ulubiona z piosenek, jakie kiedykolwiek pojawiły się na mojej liście -- a przynajmniej naściślejsza czołówka, bo w chwili, kiedy to pisałem przemknęło mi z tyłu głowy jeszcze kilka tytułów. To wszystko zostanie zweryfikowane po zakończeniu prezentacji, kiedy spośród wszystkich utworów, jakie były na aakttairplay's 40, wybiorę 100 na tę chwilę ulubionych. Robert Plant i Alison Krauss srogo zatrzęśli moim światem na przełomie 2008/09. Przez długi czas byli jedynymi, którzy umieścili w tym samym czasie cztery utwory w top 10 albo zajęli całe podium (później pokonali ich Beach Boysi zajmując top 4). Z Raising Sand na liście wylądowało w sumie sześć utworów, a trzy doszły do miejsca pierwszego. "Please Read the Letter" zajęło w podsumowaniu lokatę #150., a "Rich Woman" -- #303.