DLP - Notowanie 275 (10.03.12) - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Zamrażarka (/forumdisplay.php?fid=13) +---- Dział: Domowa Lista Przebojów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Wątek: DLP - Notowanie 275 (10.03.12) (/showthread.php?tid=14625) |
DLP - Notowanie 275 (10.03.12) - saferłel - 13.03.2012 09:47 PM Garbage - Blood For Poppies - Pojawienie się nowego singla Garbage rozwiązało w trybie natychmiastowym problem liderowania na DLP. Wydaje się, że ''lutowy kryzys'' minął, a stagnacja wyraźnie wykrystalizowanej w ostatnich tygodniach czołówki zaczyna powoli zanikać. ''Blood for Poppies'' nie mogło wbić się na listę w lepszym momencie. To ta odrobina szczęścia (wręcz PRZYPADEK) sprawiła, że mogli od razu wylądować na samym szczycie, chociaż za sam utwór oraz jego impact z pewnością zasłużyliby nawet w mniej sprzyjających okolicznościach na czołową 10-tkę. No ok, ale jak to gra? Gra inaczej niż można byłoby wywnioskować z przecieków ze studia oraz filmików postowanych przez amerykańsko-szkocki kwartet w ich wirtualnych włościach. Metaliczne, momentami agresywne skrawki kompozycji, które brzmiały jakby przed chwilą wyjęto je z kąpieli w ciekłym azocie ustąpiły miejsca bardzo pozytywnej, trochę abstrakcyjnej piosence rozrywkowej. Po prostu - piosence pop. W wątku dot. płyty pisałem o natychmiastowym skojarzeniu z No Doubt (tylko bez ska), co wydaje się być dosyć zabawną zamianą ról. ''Blood for Poppies'' zaskakuje przeczącym kanonom rocka zapożyczeniom elektro-hopowym (most brzmi niczym linia melodyjna ''Come Together'' Primal Scream), ''przegadaną'' fabułą, silnie zagęszczoną produkcją (co w momencie dostępności utworu w jakości 128kb/s jest poważnym osłabieniem jego potencjału) oraz ogólną kompleksowością i dynamiką. To nie jest typowy rock, ale też Garbage nigdy nie było zespołem stricte-rockowym. Mając w swoim składzie trójkę producentów oraz dostępną jedynie ściśle limitowanej grupie artystów umiejętność smacznego łączenia elektroniki z gitarowym buzzowaniem, wykorzystali ów potencjał do napisania kolejnej znakomitej, chwytliwej pieśni. Jako stary listowy wyjadacz wiem, że taka pozorna doskonałość może być destrukcyjna, ale prawo pierwszego singla jest dosyć mocno zakorzenionym w naszej świadomości przywilejem i proponuję korzystać z niego do woli w przypadku ''Blood for Poppies'' Rufus Wainwright - Out Of The Game - Gdyby nie Garbage....no tak, byłby nie tylko najwyższej sklasyfikowaną nowością, lecz pewnie ugrałby w debiucie więcej niż 21 miejsce. Rufus Wainwright, po rozwinięciu skrzydeł za sprawą wydanego w 2007 roku albumu ''Release the Star'', zniknął na prawie pięć lat z radiowego odbiornika, próbując w międzyczasie topić smutki po śmierci swojej matki w kompletnie nieudanej koncept-żałobnej płycie o dziewczynie imieniem ''Lulu''. Ku chwale muzyki pomocną dłoń podał mu w końcu Mark Ronson, uznany brytyjski producent, z którym Rufus przestudiował dogłębnie muzykę swojego dzieciństwa (Queen, Bowie, E.John) i postanowił oddać jej hołd na nadchodzącym wydawnictwie ''Out of the Game''. Taki tytuł nosi również singiel numer jeden, gdzie Wainwright zaczyna od niezwykle sugestywnej zwrotki: ''I'm out of the game, I've been out for a long time, now I'm looking for something which can't be found on the main drain''. Cudowna pointa, cudowny klucz do nowego LP. Sama kompozycja to klasyczny, ''krawatowy pop'' o charakterystycznym dla piosenkarza homoseksualnym podtekście ze znakomitym wokalno-melodyjnym popisem zespołu. Brawa! Beach House - Myth - Teraz coś dla forumowych ''niezali''. Chociaż czy Beach House to nie jest przypadkiem.....no zgadnijcie? Pop? Tak! Tylko taki bardziej intymny, mniej rzucający się w uszy, nie pretendujący do bycia numerem jeden wszerz i wzdłuż list przebojów. Delikatne, pastelowe klimaty, introspekcyjne teksty oraz poruszające wokalizy Alexa Scully (Victoria odpoczywa) to znak firmowy amerykańskiego duetu, który posłużył się właśnie taką bazą wyjściową do stworzenia kompozycji ''Myth'', singla promującego zbliżający się wielkimi krokami czwarty studyjny album pod tytułem ''Bloom''. Wiem, że ich pokochacie, wiem, że romantyzm wciąż jest w cenie. Ronika - Automatic - Coś dla prawdziwych tygrysów parkietu. Ronika to piosenkarka bez kontraktu (o ile mnie pamięć nie myli), bez rozgłosu oraz zidentyfikowanych planów na przyszłość. Wydaje kolejne kompozycje po cichu, z dala od mainstreamowej trampoliny, co wydaje się być działaniem na własną szkodę, biorąc pod uwagę jej potencjał. Traf chciał, że trafiłem kilka dni temu na jej nowy singiel zatytułowany ''Automatic'' i mam zamiar zrobić z niego przebój! Jestem przekonany, że Ronika ze pozostanie jedynie DLP-owym ekscesem i chwilowym kaprysem. Jeśli w przyszłości utrzyma kurs na ''handclapowy, słoneczny pop'' wyrosły w tradycji lat 80. (coś jakby Madonna, softowe La Roux) to spodziewajcie się permanentnego ''greatest hits'' na jej debiutanckim albumie. ''Automatic'' zaraża melodią. Antidotum nie przewiduję. Julia Marcell - Echo - Polski (a raczej polsko-angielski) akcent pozostawiam na koniec. Julia Marcell do pewnego czasu szczyciła się tytułem najlepszej.....najlepszej niepoznanej przeze mnie płyty 2011 roku Konkretnie mówiąc, tytuł ten przypadł krążkowi ''June'', który wywołał niemałą sensację wśród wymagających wysokiego, europejskiego poziomu produkcji od rodzimych artystów. Jeśli ktoś nazwie ten LP odpowiednikiem ''Grandy'' za ubiegły sezon, nie zdziwię się. W obu przypadkach możemy być dumni, że słowo globalizacja nie jest już obce naszej młodzieży Podejrzewam, że treść ''June'' jest większości z Was doskonale znana, więc nie będę specjalnie rozpisywał się na temat samego ''Echo''. Stoczyło krwawą bitwę o wejście na listę z konkurencyjnym ''CTRL'' i jest.....i będzie, oby długo. AP. PP. LT. 01. NE. 01. Garbage - Blood For Poppies 02. 13. 03. Santigold - Disparate Youth 03. 03. 06. Chairlift - Sidewalk Safari 04. 01. 07. Ladyhawke - Black, White & Blue 05. 04. 08. La Sera - Please By My Third Eye 06. 07. 09. The Shins - Simple Song 07. 02. 05. Magic Wands - Space 08. 08. 06. Perfume Genius - Hood 09. 05. 08. Chairlift - Amanaemonesia 10. 12. 04. School Of Seven Bells - Scavenger 11. 10. 04. Rufus Wainwright - Montauk 12. 06. 06. Django Django - Hail Bop 13. 20. 02. Norah Jones - Happy Pills 14. 11. 09. Grimes - Genesis 15. 09. 08. dEUS - Second Nature 16. 21. 03. Spiritualized - Hey Jane 17. 14. 09. Foo Fighters - Back & Forth 18. 17. 08. Neon Indian - Hex Girlfriend 19. 18. 07. Saint Etienne - Tonight 20. 16. 07. The Twilight Sad - Another Bed 21. NE. 01. Rufus Wainwright - Out Of The Game 22. 15. 09. Porcelain Raft - Unless You Speak From Your Heart 23. 23. 11. Ladytron - Melting Ice 24. 29. 02. Cave Birds - In Love From Afar 25. 19. 10. Goldfrapp - Melancholy Sky 26. 34. 03. Born Blonde - I Just Wanna Be 27. 24. 10. The Joy Formidable - I Don't Want To See You Like This 28. NE. 01. Beach House - Myth 29. 22. 11. Still Corners - Into The Trees 30. 28. 13. Patrick Wolf - Together 31. 37. 03. The Ghosts - Ghosts 32. 27. 12. Metronomy & Roxanne Clifford - Everything Goes My Way 33. 35. 05. Nicola Roberts - Cinderella's Eyes 34. NE. 01. Ronika - Automatic 35. 25. 10. tUnE-yArDs - Powa 36. 26. 13. Radiohead - The Daily Mail 37. 38. 05. Citizens! - Reptile 38. 33. 05. Memoryhouse - Walk With Me 39. 31. 06. ∆ - Matilda 40. 39. 02. The Asteroids Galaxy Tour - Suburban Space Invader 41. 36. 15. John Maus - Cop Killer 42. 40. 16. The Vaccines - A Lack Of Understanding 43. 32. 14. Tindersticks - Medicine 44. 45. 02. Arctic Monkeys - R U Mine? 45. NE. 01. Julia Marcell - Echo 46. 30. 11. Noel's Gallagher High Flying Birds - (I Wanna Live In A Dream In My) Record Machine 47. 42. 16. Wilco - Born Alone 48. 48. 04. Lower Dens - Brains 49. 55. 13. Okkervil River - Piratess 50. 41. 13. Sleigh Bells - Born To Lose 51. 43. 16. Wild Beasts - Bed Of Nails 52. 46. 15. Spector - Grey Shirt & Tie 53. 44. 12. Air & Victoria Legrand - Seven Stars 54. 50. 12. Blouse - Time Travel 55. 52. 19. Fleet Foxes - Lorelai 56. 54. 18. Wild Beasts - Reach A Bit Further 57. 61. 15. Dum Dum Girls - Always Looking 58. 60. 15. Junior Boys - You'll Improve Me 59. 57. 16. Nicola Roberts - Lucky Day 60. 56. 13. The Diogenes Club - I Know You'll Bring Us Back 61. 49. 12. The Big Pink - Hit The Ground (Superman) 62. 47. 04. Fixers - Iron Deer Dream 63. 51. 14. Guillemots - Dancing In The Devil's Shoes 64. 62. 12. Tennis - Deep In The Woods 65. 59. 18. Kobiety - We Are The Mutants 66. 58. 10. Black Lips - Mad Dog 67. 53. 16. Cave Birds - Some Lighting Thrill 68. 65. 16. Little Boots - Shake 69. 67. 11. A Place To Bury Strangers - So Far Away 70. 63. 19. The Antlers - I Don't Want Love Z listy wypadły: z 64 - Florence & The Machine - What The Water Gave Me - po 20 tyg. (max: 1) z 66 - Masquer - Stark Naked - po 18 tyg. (max: 8) z 68 - Duran Duran - Mediterranea - po 13 tyg. (max: 5) z 69 - Elbow - Lippy Kids - po 16 tyg. (max 28) z 70 - Danger Mouse & Daniele Luppi & Norah Jones - Black - po 16 tyg. (max: 9) RE: DLP - Notowanie 275 (10.03.12) - michal91d - 13.03.2012 10:22 PM wow! Domowa Lista Przebojów? to jest jeszcze taka lista na forum? Najpierw o nowościach, a później konkrety: saferłel napisał(a):01. NE. 01. Garbage - Blood For Poppiesciężko mi się ustosunkować do tego utworu, bo niby jest to dość przyjemna odskocznia od tego, co teraz jest w muzyce, a z drugiej strony coś mi tu nie gra. Jeżeli znajdę odpowiedź, co mi tu nie gra, to napiszę:icon_razz: saferłel napisał(a):21. NE. 01. Rufus Wainwright - Out Of The Gamedużo lepsze od Montauk. U mnie też się pojawił w poczekalni z bardzo dużymi szansami na wejście do trzydziestki saferłel napisał(a):28. NE. 01. Beach House - MythNorway było u mnie na liście. A to nagranie, choć wydaje się na pierwszy rzut ucha lepsze, to nie wiem czy na mojej liście zagości. W każdym razie na pewno nie jest złe. A teraz idę od spodu: saferłel napisał(a):67. 53. 16. Cave Birds - Some Lighting Thrillchyba będą już spadać, ale 16 tygodni to chyba całkiem niezły wynik saferłel napisał(a):52. 46. 15. Spector - Grey Shirt & Tieno i co z tym Spectorem. Ani u Ciebie, ani u mnie nie wypalili tak jak mieli wypalić... saferłel napisał(a):44. 45. 02. Arctic Monkeys - R U Mine?cieniutko jak na legendę DLP saferłel napisał(a):31. 37. 03. The Ghosts - Ghoststutaj zaskakująco dobrze, ale nie wróżę im wielkiej kariery na Twojej liście (choć obym się mylił) saferłel napisał(a):26. 34. 03. Born Blonde - I Just Wanna Beładny skok, ale jestem baaaaardzo ciekawy na co ich stać na DLP saferłel napisał(a):24. 29. 02. Cave Birds - In Love From Afarnatomiast nie spodziewałem się, że nowy singiel od Cave Birds będzie wyżej niż nowy BB saferłel napisał(a):06. 07. 09. The Shins - Simple Songa to nagranie z pierwszej szóstki najbardziej mi się podoba RE: DLP - Notowanie 275 (10.03.12) - AKT! - 13.03.2012 10:29 PM Z okazji Garbage wreszcie jest nowa lista! To się musiało tak skończyć Ja na razie powstrzymam się od jednoznacznych werdyktów, ale słyszę to nieco inaczej niż TY Santigold na drugim "Hey Jane" coś powoli się wdrapuje! Byłem pewien top 10 Ładnie Norah, już prawie w dziesiątce Beach House przyjemne, ten debiut, podobnie jak Rufus to też były pewniaki. Na którym najwyżej było "Cop Killer"? Shins u mnie dopiero w poczekalni, ale to przyjemny numer, jakoś w zeszłym tygodniu dopiero poznałem. RE: DLP - Notowanie 275 (10.03.12) - saferłel - 13.03.2012 10:31 PM michal91d napisał(a):co teraz jest w muzyce, a z drugiej strony coś mi tu nie gra. Jeżeli znajdę odpowiedź, co mi tu nie gra, to napiszęIcon_razzLepiej znajdź odpowiedź co tam gra. Pomiatanie PSB zniosę, ale żeby odwracać się od G, które powinno zaspakajać każdą jednostkę o wyrobionym guście....no tego już nie przeżyję michal91d napisał(a):U mnie też się pojawił w poczekalni z bardzo dużymi szansami na wejście do trzydziestkSerio ? michal91d napisał(a):no i co z tym Spectorem. Ani u Ciebie, ani u mnie nie wypalili tak jak mieli wypalić...Mów za siebie . U mnie dawno swoje zrobił. Aż dziwie się, że 15 tyg. wytrzymał michal91d napisał(a):cieniutko jak na legendę DLPJuż to chyba kilka razy pisałeś, a zawsze im się udawało. Ale tutaj będzie gorzej. michal91d napisał(a):tutaj zaskakująco dobrze, ale nie wróżę im wielkiej kariery na Twojej liście (choć obym się mylił)Dlaczego? W czym są gorsi od np. Born Blonde w odniesieniu do ewentualnej kariery na DLP? michal91d napisał(a):a to nagranie z pierwszej szóstki najbardziej mi się podobaJedyny niekobiecy i niehomoseksualny przedstawiciel.....w całym top 10, nie tylko top 6 Ty naprawdę nienawidzisz kobiet! Lubisz tylko takie uległe, tradycyjne dziewoje jak Melua RE: DLP - Notowanie 275 (10.03.12) - saferłel - 13.03.2012 10:33 PM aaktt napisał(a):Ja na razie powstrzymam się od jednoznacznych werdyktów, ale słyszę to nieco inaczej niż TYJuż czuję, że nie będzie łatwo, ale na szczęście odzew w wielkim świecie jest pozytywny. aaktt napisał(a):Santigold na drugim Icon_sadCzarna muzyka najlepsza aaktt napisał(a):Na którym najwyżej było "Cop Killer"?Nie pamiętam. 5, 6? aaktt napisał(a):ale to przyjemny numer, jakoś w zeszłym tygodniu dopiero poznałem.Ja już płyty słucham. RE: DLP - Notowanie 275 (10.03.12) - michal91d - 13.03.2012 10:49 PM saferłel napisał(a):Już to chyba kilka razy pisałeś, a zawsze im się udawało. Ale tutaj będzie gorzej.to miało niejako zmobilizować do pójścia w górę, ale tak coś czuję, że nie będzie łatwo saferłel napisał(a):Dlaczego? W czym są gorsi od np. Born Blonde w odniesieniu do ewentualnej kariery na DLP? Icon_winkja nie mówię, że są gorsi. Po prostu przeczucie. saferłel napisał(a):Jedyny niekobiecy i niehomoseksualny przedstawiciel.....w całym top 10, nie tylko top 6 Ty naprawdę nienawidzisz kobiet! Lubisz tylko takie uległe, tradycyjne dziewoje jak Melua Icon_biggrinIcon_biggrinzapomniałem dodać, że wielce mnie cieszy pozycja utworu, który nagrała Norah Jones Ale jej jeszcze nie ma w dziesiątce. RE: DLP - Notowanie 275 (10.03.12) - saferłel - 13.03.2012 10:52 PM michal91d napisał(a):Norah JonesIcon_lol Ale jej jeszcze nie ma w dziesiątce. Icon_smileI NIE BĘDZIE W TAKIM RAZIE! RE: DLP - Notowanie 275 (10.03.12) - prz_rulez - 13.03.2012 11:07 PM No to już wiadomo.... Ty wiesz co Przepraszam Cię bardzo, ale to u mnie Ronika była pierwsza, więc nie pisz mi tu proszę, że pozostanie jakimś Twoim ekscesem. Danke. RE: DLP - Notowanie 275 (10.03.12) - saferłel - 13.03.2012 11:09 PM prz_rulez napisał(a):No to już wiadomo.... Ty wiesz co Icon_wink? prz_rulez napisał(a):Przepraszam Cię bardzo, ale to u mnie Ronika była pierwsza, więc nie pisz mi tu proszę, że pozostanie jakimś Twoim ekscesem. Danke.Chyba źle zrozumiałeś to co napisałem, bo nie ma tam słowa o tym, aby to na DLP pojawiła się jako pierwsza albo.....nie wiem co. Chociaż to prawda, że i tak jej nie zauważyłem na Twojej liście. Nie wiem kiedy była i z czym. Słabo promowałeś RE: DLP - Notowanie 275 (10.03.12) - prz_rulez - 13.03.2012 11:48 PM Była krótko, ale promocja była. RE: DLP - Notowanie 275 (10.03.12) - emigrant - 13.03.2012 11:58 PM W końcu DLP się pojawiła. Fajnie, że Echo weszło na DLP. Ciekawy kawałek. RE: DLP - Notowanie 275 (10.03.12) - dziobaseczek - 15.03.2012 08:56 AM saferłel napisał(a):Beach House - Myth - Teraz coś dla forumowych ''niezali''Miód na moje uszy, wreszcie przerwana cisza. saferłel napisał(a):01. NE. 01. Garbage - Blood For Poppieswiem, że to twój megafaworyt, ja jako miłośnik mniejszego kalibru stwierdzam, że powrót bardzo udany. saferłel napisał(a):45. NE. 01. Julia Marcell - Echomimo, że nie przepadam, to dobrze, że w Polsce pojawiają się takie produkcje. saferłel napisał(a):37. 38. 05. Citizens! - Reptilemiło ich tu widzieć. Ogólna uwaga - pomimo przerwy - poziom DLP nie schodzi nawet o milimetr w dół, a nawet zauważam odwrotną tendencję. saferłel napisał(a):Ronika - Automatic - Coś dla prawdziwych tygrysów parkietunie jestem tygrysem, ale jara mnie. Tylko gdzie to zatańczysz? W Polsce nikt tego nigdzie nie zagra. Chyba, że na imprezie w akademiku lub w domu. RE: DLP - Notowanie 275 (10.03.12) - saferłel - 15.03.2012 09:52 PM dziobaseczek napisał(a):Miód na moje uszy, wreszcie przerwana cisza. dziobaseczek napisał(a):wiem, że to twój megafaworyt, ja jako miłośnik mniejszego kalibru stwierdzam, że powrót bardzo udany.W sumie doszedłem do wniosku, że zrobiłem tej piosence ogromną krzywdę wpuszczając ją w forumowy obieg w takiej jakości....no ale już 20 marca premiera HQ. Singiel wychodzi podobno tylko w Australii i to tylko jako DD. Nie wiem o co chodzi :/ I specjalnie klip kręcą pod to? Dziwne niusy dobiegają.... dziobaseczek napisał(a):Tylko gdzie to zatańczysz? W Polsce nikt tego nigdzie nie zagra. Chyba, że na imprezie w akademiku lub w domu.Puścimy na naszej imprezie |