Największe forum list przebojów Mycharts.pl
Perfume - JPN - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Muzyka (/forumdisplay.php?fid=9)
+--- Dział: Nowe albumy (/forumdisplay.php?fid=50)
+--- Wątek: Perfume - JPN (/showthread.php?tid=13545)



Perfume - JPN - AKT! - 30.11.2011 06:22 PM

[Obrazek: Perfume_JPN.jpg]

Trzy urocze Japonki pod duchowo-muzycznym przewodnictwem Yasutaki Nakaty wydały właśnie dzisiaj swój czwarty krążek, długooczekiwany JPN.

Tu tracklista:
1. "The Opening"
2. "Laser Beam (Album-mix)" (レーザービーム)
3. "Glitter (Album-mix)"
4. "Natural ni Koishite" (ナチュラルに恋して; Fall in Love Naturally)
5. "My Color"
6. "Toki no Hari" (時の針)
7. "Nee" (ねぇ; Hey)
8. "Kasuka na Kaori" (微かなカオリ; Faint Fragrance)
9. "575"
10. "Voice"
11. "Kokoro no Sports" (心のスポーツ)
12. "Have a Stroll"
13. "Fushizen na Girl" (不自然なガール; Artificial Girl)
14. "Spice" (スパイス)

Album promują single: "Fushizen na Girl/Natural ni Koishite", "Voice", "Nee", "Laser Beam/Kasuka na Kaori" i "Spice".

I na zakończenie akcent muzyczny w postaci moich dwóch faworytów Icon_smile

"Laser Beam"



"Natural ni Koishite"





RE: Perfume - JPN - meni - 30.11.2011 07:23 PM

Odsłuchałem sobie ten drugi utwór - wzbudziło mi bardzo luźne (ale takie autentycznie luźne, może nawet nieco mylne i wyłącznie kwestią instrumentalną) skojarzenia z Rustie. Któż to? A takie objawienie na rynku elektronicznym - totalnie świeże, niepowtarzalne z pozytywnie pokręconymi syntezatorami.
Przykładowo:





Ale porównując jego patenty a te zastosowane u Pachnideł, to On je zjada na śniadanie. Icon_smile


RE: Perfume - JPN - AKT! - 30.11.2011 07:59 PM

czy ja wiem czy takie niepowtarzalne? zwykłe wonky.
już pomijając dziewczyny rustie >>> yasutaka nakata

ot, przypadkowe elektroniczne plumkanie bez krzty melodii, nie twierdzę, że złe, ale pełno takich rzeczy ostatnio w uk


RE: Perfume - JPN - saferłel - 30.11.2011 09:32 PM

Dzięki takim odniesieniom jak to ''Rustie'', można czasem docenić muzykę Perfumę. Ta tendencja do zbytniego nadużywania mocy syntezatorów (czy jak tam nazywanie - wonky) nie jest chyba pozytywną transformacją elektroniki.