+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Muzyka (/forumdisplay.php?fid=9)
+--- Dział: Nowe albumy (/forumdisplay.php?fid=50)
+--- Wątek: The Cranberries - Roses (/showthread.php?tid=12596)
RE: The Cranberries - Roses - Remo - 01.03.2012 10:59 PM
Aż boję się przesłuchać
RE: The Cranberries - Roses - przemek - 01.03.2012 11:20 PM
W sieci pojawiły się też już wszystkie b-side'y z sesji do "Roses" - Always, Someday, Perfect World, In It Together, Serendipity, Stop Me. Niektóre niezłe, niektóre całkiem fajne (szczególnie In it together, które grali na koncertach jeszcze przed przerwą i Stop me, które miało być na solowej płycie Dolores).
A co do płyty... po kilku przesłuchaniach można polubić niektóre piosenki. Ale nie zmienia to faktu że Roses to płyta do sprzątania, a nie do przeżywania.
RE: The Cranberries - Roses - Yacy - 01.03.2012 11:45 PM
jest jeszcze podobno Eyelash. Tego nie słyszałem i Always nie mogę namierzyć. Ktoś może mnie wspomóc ?
dzięki!
RE: The Cranberries - Roses - bugman - 02.03.2012 10:53 PM
niemal wszystkie odrzuty po tysiac kroc lepsze od piosenek z plyty. wszystkier w koncu zywsze, ciekawsze.
RE: The Cranberries - Roses - michal91d - 02.03.2012 11:12 PM
Yacy napisał(a):jest jeszcze podobno Eyelash. Tego nie słyszałem i Always nie mogę namierzyć. Ktoś może mnie wspomóc ?
"Stop Me" faktycznie dobre, "Perfect World" i "In It Together" mogłyby spokojnie zastąpić niektóre utwory na albumie.
RE: The Cranberries - Roses - Yacy - 05.03.2012 01:05 AM
Michał - dziękuję
RE: The Cranberries - Roses - prz_rulez - 14.06.2012 08:35 AM
Konkluzja po przesłuchaniu części utworów z albumu: wyszukujmy młode, buntownicze zespoły i cieszmy się ich muzyką, bo za 10-20 lat będą brzmiały jak dziś The Cranberries właśnie.
RE: The Cranberries - Roses - Marek - 14.06.2012 10:52 AM
dla mnie solowa płyta Dolores "Are You Listening?" była lepsza niż cała dyskografia the Cranberries razem wzięta ale pewnie jestem odosobniony w tej opini
RE: The Cranberries - Roses - Marek - 14.06.2012 11:03 AM
(14.06.2012 08:35 AM)prz_rulez napisał(a): Konkluzja po przesłuchaniu części utworów z albumu: wyszukujmy młode, buntownicze zespoły i cieszmy się ich muzyką, bo za 10-20 lat będą brzmiały jak dziś The Cranberries właśnie.błędna konkluzja.patrz: Hey,Radiohead,U2,Dave Matthews Band,Mars Volta,Sigur Ros,Rush itd itd itd
RE: The Cranberries - Roses - prz_rulez - 14.06.2012 12:38 PM
Cóż: Radiohead nie nagrywają już Creepów, U2 - no dobra, oni akurat nagrali Vertigo i Bootsy. Hey - Nosowska już nie krzyczy. Tak więc generalnie większość zespołów, gdy ich członkowie się starzeją, zaczyna "balladzieć".
RE: The Cranberries - Roses - saferłel - 14.06.2012 02:00 PM
Nie znam zespołu, który nagrałby swój najlepszy album, mając +15 lat. Niektórzy byli blisko, ale nie, jednak się nie da. Teza z balladami grubo przesadzona, zależy od muzyki.
RE: The Cranberries - Roses - Dobromiera - 14.06.2012 08:46 PM
Przecież Żurawinki od początku nagrywały ballady. ;P
RE: The Cranberries - Roses - prz_rulez - 14.06.2012 09:08 PM
"Zombie", "Promises"? Toż te kawałki miały power! Zresztą, nawet "Analyse", "Just My Imagination" "Loud And Clear" i "Animal Instinct" miały...
RE: The Cranberries - Roses - bugman - 15.06.2012 05:25 PM
(14.06.2012 09:08 PM)prz_rulez napisał(a): "Zombie", "Promises"? Toż te kawałki miały power! Zresztą, nawet "Analyse", "Just My Imagination" "Loud And Clear" i "Animal Instinct" miały...
oj tak.a bosnia ? co tam dolores wyprawia.... a nowap lyta bez polotu, wtorna, nudna, monotonna. najwieksze rozczarowanie 2012
RE: The Cranberries - Roses - Remo - 15.06.2012 08:13 PM
bugman napisał(a):a nowap lyta bez polotu, wtorna, nudna, monotonna. najwieksze rozczarowanie 2012Połowa płyty owszem rozczarowuje, ale jest grupa kawałków, które są bardzo dobre.
RE: The Cranberries - Roses - Dobromiera - 15.06.2012 10:34 PM
(14.06.2012 09:08 PM)prz_rulez napisał(a): "Zombie", "Promises"? Toż te kawałki miały power! Zresztą, nawet "Analyse", "Just My Imagination" "Loud And Clear" i "Animal Instinct" miały...
Chodziło mi o to, że na pierwszej płycie ("Everyone Else Is Doing It..") były same ballady, zresztą na następnych też przeważały (ale i były szybsze kawałki jak np. "Zombie"), ale fakt, najczęściej były dużo lepsze niż te z Roses.