Wild Beasts - Smother - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Gry i zabawy (/forumdisplay.php?fid=151) +--- Dział: Topłyta (/forumdisplay.php?fid=116) +--- Wątek: Wild Beasts - Smother (/showthread.php?tid=11567) |
Wild Beasts - Smother - michal91d - 12.05.2011 02:47 PM Wracam do zgłaszania nowych płyt. Może kiedyś wrócę do zgłaszania starszych i kultowych, ale na razie kilka płyt będzie z 2011 roku. Właściwie mieli się tu pojawić The Vaccines, później myślałem o Sparkadii, ale nigdzie nie znalazłem miejsca do odsłuchu. Są więc panowie z Wild Beasts ze swoim bardzo ciekawym albumem. Niektózy już mówią o nim jako o najlepszym albumie 2011 roku. Data wydania: 9.05.11r. Tracklista: 1. Lion's Share 2. Bed of Nails 3. Deeper 4. Loop the Loop 5. Plaything 6. Invisible 7. Albatross 8. Reach a Bit Further 9. Burning 10. End Come Too Soon Posłuchać można np. tutaj Re: Wild Beasts - Smother - kajman - 14.05.2011 02:38 PM michal91d napisał(a):Posłuchać można np. tutajUstalając kolejność utworów na płycie słucham je od najgorszego do najlepszego, a wygląda, że tutaj jest to niemożliwe. Tak że nie skorzystam. - saferłel - 14.05.2011 02:43 PM - michal91d - 14.05.2011 02:53 PM kajman napisał(a):Ustalając kolejność utworów na płycie słucham je od najgorszego do najlepszego, a wygląda, że tutaj jest to niemożliwe. Tak że nie skorzystam.otóż jest to możliwe. W prawym górnym rogu jest ikona listy. Wystarczy na nią kliknąć i pojawi się lista utworów, które można słuchać w dowolnej kolejności EDIT: widzę, że od dzisiaj nie można... - furbul - 22.05.2011 08:44 PM Idealnie ktoś na RYMie napisał: Antony without the jonsons. Ciężko nie mieć takich skojarzeń. Nie do końca czegoś takiego się spodziewałem przed usłyszeniem płyty. Zaczyna się nawet bardzo dobrze, później jest troszkę nudniej, ale z pewnością postaram się wrócić do niej jeszcze by ewentualnie ocieplić moje stosunki z tą płytą. Na wstępie 3,1/5 ode mnie. 1. Bed of Nails 2. Lion's Share 3. Plaything 4. Albatros 5. Loop the Loop 6. End Come Too Soon 7. Deeper 8. Burning 9. Reach a Bit Further 10. Invisible - michal91d - 27.05.2011 08:15 PM Moje głosy, a za chwilę wyniki: 1. Loop the Loop 2. Reach a Bit Further 3. Bed of Nails 4. Albatross 5. Lion's Share 6. Plaything 7. End Come to Soon 8. Invisible 9. Deeper 10. Burning - michal91d - 27.05.2011 08:20 PM Wyniki: 01 [18] Bed of Nails 02 [16] Loop the Loop 03 [15] Lion's Share 04 [14] Albatross 05 [13] Plaything 06 [11] Reach a Bit Further 07 [09] End Come to Soon 08 [06] Deeper 09 [04] Invisible 10 [04] Burning Głosowały dwie osoby furbul, dzięki - AKT! - 27.05.2011 08:27 PM Ja też chciałem i nadal chcę i zrobię, ale nie wiem kiedy, ale na pewno na dniach - saferłel - 27.05.2011 08:38 PM Ja też na pewno ten album sprawdzę Re: Wild Beasts - Smother - kajman - 12.06.2011 11:57 AM No, ja już sprawdziłem tą płytę, a sprawdzać zacząłem chyba dwa tygodnie temu. W sumie odbieram ją pozytywnie. Ewidentnych gniotów się nie doszukałem, a połowa jest bardzo dobra, w tym jeden utwór znakomity i jego zwycięstwo ani przez moment nie było zagrożone. 1. Burning 2. Plaything 3. Deeper 4. Invisible 5. Lion's Share 6. End Come Too Soon 7. Loop the Loop 8. Reach a Bit Further 9. Albatross 10. Bed of Nails - michal91d - 13.06.2011 07:41 PM Aktualizacja. Głosy kajmana sporo zmieniły. 01 05 [22] Plaything 02 03 [21] Lion's Share 03 02 [20] Loop the Loop 04 01 [19] Bed of Nails 05 04 [16] Albatross 06 10 [14] Burning 07 06 [14] Reach a Bit Further 08 08 [14] Deeper 09 07 [14] End Come to Soon 10 09 [11] Invisible RE: Wild Beasts - Smother - saferłel - 20.11.2011 03:51 PM Znam ludzi na tym forum, którzy określiliby trzeci studyjny krążek Wild Beasts jako ''album dla prawdziwych koneserów'' Nie byłaby to głupia opinia, biorąc pod uwagę frekwencje w temacie i przyrównując ją do ogólnego zamieszania wokół ''Smother'' na świecie. W czym należy doszukiwać się krzywdzącej niszowości Brytyjczyków? Nie da się ukryć, że nagrali płytę trudną w utrzymaniu, wymagającą bowiem już na starcie odpowiedniej higieny umysłu, a następnie maksymalnego skupienia nad treścią (komu chce się dzisiaj celebrować takie momenty?). Kto jednak złapie właściwą częstotliwość, ten będzie miał okazję partycypować w jednej z najbardziej enigmatycznych oraz unikalnych pozycji w tegorocznym katalogu ''indie''. Brak ewidentnych przebojów (wyjątkiem pilotujący singiel ''Bed of Nails,'', może anty-hedonistyczny ''Loop the Loop'' ) rekompensuje słuchaczom ponadprzeciętna przestrzenność ''Smother'', jej interdyscyplinarna produkcja oraz przekładająca się na silnie podkreślony indywidualny charakter wyobraźnia muzyków (nie tylko jako rzemieślników pracujących z instrumentami, ale też uzdolnionych tekściarzy - ''Plaything'', ponownie ''Bed of Nails''). Utwory skomponowane są przeważnie przy użyciu wielu równolegle nachodzących na siebie, odpowiednio ''zagęszczonych'' ścieżek, przez co odsłuchiwanie LP na dobrej jakości sprzęcie musi być niebywałą przyjemnością dla ''muzycznych atomistów''. Ciekawie rozłożono również ciężar odpowiedzialności za wokale. Podział materiału na dwóch wokalistów nie przeszkadza, a wręcz pomaga zbudować w obrębie płyty dwa równoległe światy działające na zasadzie komplementarności. Stonowanemu Tomowi Flemingowi (skojarzenia z Elbow) przeciwstawia się w tej wizji o wiele bardziej liberalny Hayden Thorpe (oznakowany - chyba nazbyt pochopnie - jako drugi Antony). W konsekwencji konserwatywna, post-Gabrielowska estetyka wtapia się na ''Smother'' w tracącą homoseksualizmem wrażliwość/manieryczność. Podobnie zmienna jest sama muzyka. Czasem odwołująca się do tradycji art popowej piosenki lat 80., a z drugiej strony szukająca zrozumienia we współczesności wyrażonej odniesieniami do Metronomy, wspomnianym Elbow czy The Antlers. Doskonałość Wild Beats tkwi w ich przewrotności, dążeniu do wypracowywania paradoksów oraz jedynie pozornej próbie dezorientacji odbiorców ich twórczości. Ale z tym mają do czynienia już od momentu przyjęcia bardzo wymownej nazwy zespołu. RE: Wild Beasts - Smother - saferłel - 20.11.2011 05:09 PM Ta płyta jest tak świetna, że głupio mi typować miejsca zamykające stawkę. Te kawałki nie są tego godne. Cóż jeszcze mogę dodać? To być może najlepsza płyta tego roku. 01 - Bed of Nails 02 - Reach a Bit Further 03 - Loop the Loop 04 - Plaything 05 - Albatross 06 - Lion's Share 07 - Deeper 08 - Burning 09 - End Come Too Soon 10 - Invisible RE: Wild Beasts - Smother - michal91d - 20.11.2011 11:19 PM saferłel napisał(a):Nie da się ukryć, że nagrali płytę trudną w utrzymaniu, wymagającą bowiem już na starcie odpowiedniej higieny umysłu, a następnie maksymalnego skupienia nad treściąo tak, zgadzam się. Gdy odsłuchiwałem tę płytę kilka pierwszych razy, nie robiłem zupełnie nic. Siedziałem i kołysałem się tylko w rytm muzyki. Wtedy zabrzmiała mi najlepiej. W ogóle bardzo dobrze napisana recenzja Wyniki po aktualizacji: 01 04 [29] Bed of Nails 02 01 [29] Plaything 03 03 [28] Loop the Loop 04 03 [26] Lion's Share 05 07 [23] Reach a Bit Further 06 05 [22] Albatross 07 08 [18] Deeper 08 06 [17] Burning 09 09 [16] End Come to Soon 10 10 [12] Invisible saferłel dzięki RE: Wild Beasts - Smother - dziobaseczek - 21.11.2011 07:44 AM Safer - jak ty napiszesz recenzję to mucha nie siada. Zaczynam Ci zazdrościć. Płytę przesłuchałem, jest niesamowita. Mniej przebojowa, ale wprowadza w stan niecodziennej lewitacji, dziwnie słucha się potem radiowych hitów. Szkoda, że nie załapał się tam mój niedawny numer jeden, będący bonu trackiem. Pamiętam jaki piękny koncert dali...Stałem jak osłupiały. |