Miszmasz - Notowanie 25 (18.12.2010) - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Zamrażarka (/forumdisplay.php?fid=13) +---- Dział: Miszmasz (/forumdisplay.php?fid=134) +---- Wątek: Miszmasz - Notowanie 25 (18.12.2010) (/showthread.php?tid=10131) |
Miszmasz - Notowanie 25 (18.12.2010) - pabloyd - 18.12.2010 11:12 AM [center]Wszystkim odwiedzającym mój zakątek życzę Wesołych i Zdrowych Świąt[/center] [center]a w zbliżającym się 2011-ym wiele radości i wspaniałych doznań związanych z muzyką, wielu muzycznych odkryć, pysznych płyt i koncertów.[/center] W tym ostatnim przed świętami notowaniu mam dwie nowości płytowe. Po pierwsze debiutuje duet dwóch zasłużonych panów, których cenię za dokonania muzyczne, a jednego dodatkowo za stosunek do fanów . Jon Aderson i Rick Wakeman, związani wiele lat z grupą Yes, nagrali piękny album, który od razu wskakuje na podium listy albumów. Na listę utowrów wybrałem na razie piękne nagranie â23-24-11â oraz âMorning star", ze wstępem przypominającym klasyczny kawałek. Drugą nowością jest świąteczny album Annie Lennox z jednym nowym nagraniem, które pojawia się jednocześnie na liście utworów. Ponadto na liście utworów tylko jedna nowość, czyli Björk z przejmującym kawałkiem poświęconym niedawno zmarłemu. Na szczyt listy albumów powraca Brendan Perry ze swoją genialną płytą, a na szczyt listy utworów dociera Brendan Perry z pięknym âCrescentâ. Ponadto Brendan Perry zajmuje również drugie miejsce na liście utworów z kawałkiem âThis boyâ oraz miażdży konkurencję na liście wykonawców. No i jeszcze jedno. Pierwsza ćwiartka za mną NOTOWANIE â 25 (18.12.2010) nowości awanse spadki bez zmian (poz. aktualna ; poz. poprzedni tydzień ; liczba tygodni na liście) (w nawiasie staż na podium lub najwyższa poz. jeśli utwór nie był na podium) 01. 02. 07. Brendan Perry â Crescent (3 tyg. = 1x1m. ; 1x2m. ; 1x3m.) 02. 07. 07. Brendan Perry â This boy (1 tydz. = 1x2m.) 03. 04. 11. Accept â Kill the pain (1 tydz. = 1x3m.) 04. 01. 12. Proletaryat â Ból (3 tyg. = 1x1m. ; 1x2m. ; 1x3m.) 05. 09. 07. Brendan Perry â Babylon (5) 06. 11. 08. John Illsley feat. Mark Knopfler â Streets of heaven (6) 07. 15. 08. Sarah McLachlan â Bring on the wonder (7) 08. 03. 12. Air Supply â Until (1 tydz. = 1x3m.) 09. 05. 09. Dorleac â Kill you (5) 10. 16. 07. Brendan Perry â Wintersun (10) 11. 17. 07. Brendan Perry â Inferno (11) 12. 08. 08. Marc Almond â Lavender (8) 13. 19. 03. Dżem â To wszystko co mam (13) 14. 27. 08. Dorleac â Disparu (14) 15. 28. 04. Mr. Gil â Mnie tu już nie ma (15) 16. 12. 13. Air Supply â Hold on (4) 17. 06. 16. John Illsley feat. Mark Knopfler â Only time will tell (3 tyg. = 1x1m. ; 1x2m. ; 1x3m.) 18. 14. 11. Accept â Blood of the nations (8) 19. 10. 10. Jennifer Rush â Still (10) 20. 30. 06. Szymon Wydra & Carpe Diem â Wyspa (20) 21. 31. 05. Seal â Secret (21) 22. 33. 05. Elton John & Leon Russell â When love is dying (22) 23. 34. 04. Mr. Gil â Skellig (23) 24. 36. 03. Dżem â Strach (24) 25. 39. 02. Myśli Rozczochrane Wiatrem Zapisane â Za przełęczą (25) 26. 18. 12. Marc Almond â Nijinsky heart (6) 27. 13. 17. Anathema â Universal (3 tyg. = 1x1m. ; 1x2m. ; 1x3m.) 28. 20. 15. Tom Petty And The Heartbreakers â Good enough (6) 29. 22. 11. Anathema â Summernight horizon (21) 30. 24. 18. Anathema â A simple mistake (5 tyg. = 2x1m. ; 3x2m.) 31. 37. 03. John Illsley â No way to say goodbye (31) 32. 35. 06. Szymon Wydra & Carpe Diem â Będę sobą (32) 33. 29. 08. Sarah McLachlan â Forgiveness (29) 34. 40. 03. Heart â Sand (34) 35. 21. 13. Tarja â I feel immortal (9) 36. 41. 03. Dżem â Partyzant (36) 37. 26. 11. Anathema â Thin air (16) 38. 42. 03. Skunk Anansie â My ugly boy (38) 39. 43. 03. Kobranocka â Intymne życie mrówek (39) 40. 23. 10. Jennifer Rush â Head above water (13) 41. 45. 02. Brendan Perry â Utopia (41) 42. 47. 02. Crack The Sky â Weâre all dead (42) 43. 48. 02. Szymon Wydra & Carpe Diem â Dlaczego ty (43) 44. 25. 17. Anathema â Hindsight (3 tyg. = 1x1m. ; 1x2m. ; 1x3m.) 45. ---- 01. Anderson / Wakeman â 23-24-11 (45) 46. 49. 02. Eric Clapton â Diamonds made from rain (46) 47. 50. 02. Crack The Sky â Heaven (47) 48. ---- 01. Anderson / Wakeman â Morning star (48) 49. ---- 01. Annie Lennox â Universal child (49) 50. ---- 01. Björk â To Lee, with love, Nick (50) Nowości na TOP-50: Anderson / Wakeman â 23-24-11 Anderson / Wakeman â Morning star Annie Lennox â Universal child Björk â To Lee, with love, Nick Wypadły z listy TOP-50: (poz. poprzedni tydzień ; liczba tygodni na liście ; najwyższa poz. na liście) 32. 08. 25. Skunk Anansie â Talk too much 38. 10. 27. Petter Carlsen â The sound of you and me 44. 15. 06. Iron Maiden â When the wild wind blows 46. 05. 42. Eric Clapton â Autumn leaves (42) Albumy: (poz. aktualna ; poz. poprzedni tydzień ; liczba tygodni na liście) (w nawiasie staż na podium lub najwyższa poz. jeśli album nie był na podium) 01. 02. 07. Brendan Perry â Ark (7 tyg. = 4x1m. ; 3x2m.) 02. 04. 04. Mr. Gil â Skellig (1 tydz. = 1x2m.) 03. ---- 01. Anderson / Wakeman â The Living Tree (1 tydz. = 1x3m.) 04. 01. 06. Szymon Wydra & Carpe Diem â Powołanie (2 tyg. = 1x1m. ; 1x3m.) 05. 05. 03. Dżem â Muza (5) 06. 06. 05. Elton John & Leon Russell â The Union (6) 07. 03. 09. Skunk Anansie â Wonderlustre (3 tyg. = 1x1m. ; 2x3m.) 08. 08. 03. Bryan Ferry â Olympia (8) 09. 09. 02. Crack The Sky â Machine (9) 10. 07. 09. Dorleac â Dorleac (3 tyg. = 1x1m. ; 1x2m. ; 1x3m.) 11. 20. 02. Santana â Guitar Heaven (11) 12. 18. 03. Kobranocka â Spox (12) 13. 19. 02. Proletaryat â Prawda (13) 14. 10. 05. Seal â Commitment (8) 15. 11. 04. Heart â Red Velvet Car (11) 16. 15. 18. Anathema â Weâre Here Because Weâre Here (7 tyg. = 4x1m. ; 2x2m. ; 1x3m.) 17. 12. 12. John Illsley â Streets Of Heaven (3 tyg. = 1x1m. ; 1x2m. ; 1x3m.) 18. 13. 11. Accept â Blood Of The Nations (2 tyg. = 1x2m. ; 1x3m.) 19. 14. 06. Eric Clapton â Clapton (4) 20. ---- 01. Annie Lennox â A Christmas Cornucopia (20) Nowości na TOP-20: Anderson / Wakeman â The Living Tree Annie Lennox â A Christmas Cornucopia Wypadły z listy TOP-20: (poz. poprzedni tydzień ; liczba tygodni na liście ; najwyższa poz. na liście) 16. 11. 01. Marc Almond â Varieté (2 tyg. = 1x1m. ; 1x2m.) 17. 09. 02. Jennifer Rush â Now Is The Hour (2 tyg. = 1x2m. ; 1x3m.) Wykonawcy: liczenie pkt: lista utworów i albumów: poz.1-100pkt, poz.2-90pkt, poz.3-80 pkt, poz.4-70pkt, poz.5-65pkt, poz.6-60pkt, poz.7-55pkt, poz.8-51pkt, poz.9-47pkt, poz.10-43pkt. lista utworów: poz.11-50: 40-1 pkt (gradacja co 1 pkt) lista albumów: poz.11-20: 40-31 pkt (gradacja co 1 pkt) (poz. aktualna ; poz. poprzedni tydzień ; liczba tygodni na liście) (w nawiasie ilość utworów w TOP-50 + ilość albumów w TOP-20) (w nawiasie staż na podium) 01. 01. 07. Brendan Perry â 448 pkt (6 + 1) (6 tyg. = 3x1m. ; 3x2m.) 02. ---- 01. Mr. Gil â 154 pkt (2 + 1) (1 tydz. = 1x2m.) 03. 03. 10. John Illsley â 148 pkt (3 + 1) (8 tyg. = 2x2m. ; 6x3m.) 04. 04. 08. Accept â 146 pkt (2 + 1) (1 tydz. = 1x3m.) 05. 08. 02. Dżem â145 pkt (3 + 1) 06. 06. 03. Szymon Wydra & Carpe Diem â 128 pkt (3 + 1) 07. 05. 06. Dorleac â 127 pkt (2 + 1) 08. 02. 18. Anathema â 123 pkt (5 + 1) (16 tyg. = 12x1m. ; 3x2m. ; 1x3m.) 09. 07. 02. Proletaryat â 108 pkt (1 + 1) 10. ---- 01. Anderson / Wakeman â 89 pkt (2 + 1) Nowości na TOP-10: Mr. Gil Anderson / Wakeman Wypadły z listy TOP-10: (poz. poprzedni tydzień ; liczba tygodni na liście) 09. 06. Air Supply 10. 08. Marc Almond â 119 pkt (2 + 1) - emigrant - 18.12.2010 03:44 PM No prawie nam się zgadzają numery 1 <033> Disparu - jaki skok - pabloyd - 18.12.2010 04:20 PM emigrant napisał(a):No prawie nam się zgadzają numery 1 <033>zgadzają się, oba pyszne - emigrant - 18.12.2010 10:15 PM I tak This Boy stał się moim świątecznym przebojem. Troszkę mnie wkurza, że w najlepszym momencie ten utwór się kończy. Dokładnie wtedy chciałoby się więcej i więcej i .... P.S. Wkleiłem już notowanie z przyszłego tygodnia. - pabloyd - 19.12.2010 01:26 AM emigrant napisał(a):I tak This Boy stał się moim świątecznym przebojem. Troszkę mnie wkurza, że w najlepszym momencie ten utwór się kończy. Dokładnie wtedy chciałoby się więcej i więcej i ....Oj, często mam takie uczucie przy pysznych utworach |